Niedawno proponowałyśmy Wam grę w Chińczyka i tym samym rozpoczęłyśmy nowy cykl w Klubie Twórczych Mam: Wybierz grę dla swojego dziecka.
Gry są dobre na wszystko, na pochmurne dni, na ferie, na wakacje, na chorobę albo po prostu na wieczór aby spędzić miło czas :)
Dzisiaj chciałabym Wam zaproponować grę DIXIT :)
źródło rebel.pl
Jest to gra skojarzeń, dla małego i dużego, chociaż wydawca informuje, że gra jest dla dzieci w wieku od 8 lat.
O co w niej chodzi?
Kiedy czytałam pierwszy raz reguły stwierdziłam, że to strasznie skomplikowane, a tak naprawdę okazuje się banalnie proste. Każdy z graczy otrzymuje 6 kart z ilustracjami. Jeden z graczy - narrator - wybiera jedną z kart i wymyśla do niej skojarzenie. Skojarzenie nie może być ani zbyt łatwe, ani zbyt trudne ponieważ każdy z graczy ze swoich kart musi dobrać kartę, która odpowiada skojarzeniu narratora i wyłożyć ją na stół nie pokazując innym graczom. Następnie odwracamy karty.
U nas na hasło "Mama (chodziło o konkretną mamę czyli mnie)" narrator i grający wyłożyli takie karty:
Teraz gracze (oprócz narratora) typują którą z kart położył właśnie narrator. Każdy ma komplet kartoników do typowania, żeby było sprawiedliwie. Tak głosowanie przebiegało u nas:
- narratorem była Julka i ona nie głosowała
- jedna z osób (ja) wybrała kartę z latarnią (bo pochodzę z Gdańska i tak mi się skojarzyło)
- dwie osoby: Tomek i Marcin zagłosowali na kartę nr 4 z potworem z otwartą paszczą, a to była moja karta.
- Julka-narrator wyłożyła kartę nr 2, niestety nikt na nią nie zagłosował.
W tej rundzie punkty otrzymałam ja i Tomek, który wyłożył kartę z latarnią (gdyż oboje otrzymaliśmy głosy).
Aby rozpocząć rundę gracze dobierają po jednej karcie z talii, narratorem zostaje kolejna osoba.
Hasłem może być tytuł filmu, fragment piosenki, słowo, przysłowie, co Wam przyjdzie do głowy.
Gra rozbudza wyobraźnię. Możemy w nią grać naprawdę z małymi dziećmi oczywiście modyfikując zasady i dobierając skojarzenia tak aby pasowały do dziecięcego zasobu słów i dziecięcego świata, ale możemy również grać ze znajomymi. Bardzo ciekawym doznaniem jest gra np. z obcokrajowcami, osobami wychowanym w innej kulturze. Okazuje się że znaczenie niektórych słów, piosenek, filmów wcale nie jest oczywiste. Pozwala nam odkrywać siebie ale i poznawać naszych bliskich.
Dodatkową zachętą dla najmłodszych mogą być pionki - króliczki którymi poruszamy się po łące. Wygrywa ten kto zdobędzie najwięcej punktów.
Jest tylko jedno ryzyko, gdy będziemy grali w nią często w tym samym gronie skojarzenia mogą się powtarzać, ale ... no właśnie, możemy dokupić dodatkowe karty i zacząć grę od nowa :)
Wersja podstawowa gry jest dla maksymalnie 6 osób, natomiast widziałam również grę w której może grać 12 osób!
Gorąco Wam tę grę polecam. Jest pięknie wydana, a ilustracje są magiczne :)
My gramy w nią od kilku lat i zawsze rozkładamy ją z przyjemnością :))
My gramy w nią od kilku lat i zawsze rozkładamy ją z przyjemnością :))
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Nie znam tej gry ale już bym chciała ją mieć :)
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi trochę grę "Tajniacy".
Napiszesz nam coś bliżej o Tajniakach? Pierwszy raz słyszę o tej grze a my bardzo lubimy grać :))
UsuńZ nieba mi spadł ten post, akurat szukam prezentu dla dzieci moich francuskich przyjaciół :) i myślałam o grach.
OdpowiedzUsuń