Witajcie.
Po długiej przerwie od "tradycyjnego" nauczania dzieciaki wróciły do szkół.
Wszyscy jesteśmy ciekawi, co przyniosą kolejne dni i tygodnie.
Tymczasem, drodzy Rodzice, życzymy Waszym Dzieciakom przyjemnych powrotów do nauczania...a w tak zwanym międzyczasie zapraszamy do ekspresji twórczej Was i Waszych dzieci.
Wrzesień to późne lato, czas, kiedy w przyrodzie fiolety śliwek, bakłażanów przeplatają się z żółcią wrotyczu, nawłoci i jeszcze słoneczników, ponadto pojawiają się pierwsze kolorowe liście, kasztanowce np. już zaczynają zmieniać kolor, to czas zbiorów żołędzi, kasztanów, jarzębiny i szyszek na różne dekoracje, pierwsze dynie też już śmiało pokazują swoje bogactwo kolorów, jabłko rumienią się między liśćmi...wrzesień to także czas leśnych wędrówek, podczas których możemy zbierać już grzyby. To również okres pierwszych projektów szkolnych, czy tworzenia jeszcze pamiątek po wakacjach...
Zapraszamy Was do zabawy. Prace dzieciaków, w dowolnej technice i tematyce możecie zgłaszać w żabce na końcu posta. Możecie też zasugerować dzieciom temat na wrzesień - LEŚNE WĘDRÓWKI.
A zasady dotyczące naszych wyzwań jak zawsze dostępne TU<klik>
Ania wraz ze swoją rodziną uwielbia wędrówki, zobaczcie jakie cudne miejsca razem odkrywają:
Julka, córka Ani (prawie 18 lat) odkrywa talenty kulinarne:
przygotowuje domowe "egzotyczne" sushi
Monika przygotowała deserki oraz pizzę z córeczkami, dziewczyny też świetnie się bawiły malując farbami na świeżym powietrzu:
Również tynka z rodziną lubią wyprawy do lasu...a w lesie? Można obserwować przyrodę, zrobić piknik (w lesie wszystko smakuje lepiej!), można cieszyć się wszelkimi darami...a potem z nich tworzyć.
Zosia (8 lat) zrobiła ostatnio kredki dla lali z wykałaczek:
A takie kolorowe prace stworzyła Zosia z szyszek, plasteliny i kolorowych piórek...
Praca Antosia-ptak (7 lat) to baza z sosnowej szyszki, której nawet nie widać spod kolorowych piórek:
A pozostałe zebrane szyszki, głóg, wrotycz, nawłocie, krwawnik są piękną dekoracją:
Zosia podczas ostatniej wędrówki w lesie zauważyła dzięcioła...już w lesie zaczęła szkicowanie go na małych karteczkach, które zawsze ma przy sobie...a w domu zrobiła obrazek na nowo:
Aga wakacyjne miesiące postanowiła spędzić z dziećmi w ruchu.
Rowerowe przejażdżki i spacery wykorzystała na naukę historii i kultywowanie patriotycznych zachowań. Pokazała dzieciom leśne pomniki upamiętniające wydarzenia z II wojny światowej.
Dziewczynki szukały leśnych "żyjątek"
i roślinek...
Zachęcamy Was do wspólnej zabawy.
Sponsorem nagrody książkowej po zakończeniu wrześniowej zabawy jest wydawnictwo "nowa era" <klik>
Pozdrawiamy Was
Zespół KTM
Las inspiruje, a po wędrówkach po leśnych dróżkach obowiązkowo jakiś dobry przysmak.
OdpowiedzUsuńNo no swietne te Wasze przyrodnicze wędrówki ale najbardziej to bym chciała miec taka córę co by takie pyszności serwowała jak Ani i bliskim:):):) Hihi az ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńAgatko, prawie 18 lat na to czekałam :)) Jestem pewna, że Twoje dzieciaki już teraz serwują pyszności na miarę swoich możliwości, a za kilka lat to dopiero będzie się działo! :)
Usuń:);):)
Usuń