Witajcie.
Przywitaliśmy wiosnę a wraz z pierwszymi promieniami słońca zwykle odczuwamy zwiększone zapotrzebowanie na świeże, surowe warzywa...osobiście surówki wszelakie lubię jako dodatek do obiadu...ale ta jedna skradła moje serce i kubki smakowe...jest niepoprawnie przepyszna, uzależniająca wręcz i zajadam się nią nawet solo!
Aksamitny sos z avokado:
Miąższ z 1 dojrzałego, miękkiego i dużego avokado
Sól i pieprz do smaku (lubię tu dodać pieprz cytrynowy)
Sok z połowy cytryny lub limonki
2 łyżeczki płynnego miodu
1-2 łyżeczki musztardy (jaką lubicie)
1 starty ząbek czosnku
3 łyżki wody
1 łyżka oliwy z oliwek
Wszystkie składniki należy zblendować.
A w mojej surówce znalazła się: poszatkowana kapusta włoska, ogórek świeży(umyty, nie obierałam go) oraz dużo młodej cebulki, szczypiorku i natki pietruszki.
Do kolejnej wersji dodałam podprażone na suchej patelni i posiekane pistacje- to akurat mój smak i spasowały idealnie (Wydaje mi się, że orzechy- każdy rodzaj włoskie, czy nerkowca a nawet ziemne czy migdały znajdą w tej surówce swoje miejsce), niestety ta wersja nie doczekała się zdjęcia, zbyt szybko zniknęła.
Możecie sosu używać do sałat, kapusty pekińskiej, jak poniżej, użyłam także pieczoną ciecierzycę oraz rzeżuchę
Przyznacie, że składniki banalne a SMAK w połączeniu z sosem z avokado jest obłędny. Aż dziw bierze, że coś tak prostego może smakować tak dobrze!
Jeśli zrobicie dajcie nam znać czy i Wam posmakowało avocado w tej wersji?
Pozdrawiam Was.
tynka