Strony

środa, 31 października 2018

W czasie deszczu dzieci się nie nudzą- zabawy z pianką do golenia

Może nasza zabawa nie jest zbyt czysta, ale za to dziewczynki bawiły się w spokoju gdzieś ok. 2 godzin. Ja w tym czasie zdążyłam zrobić im ciepłą kolację, poprasować i posprzątać, a do tego wypić w spokoju ciepłą kawę.
Jedyne czego potrzebujecie do waszej zabawy to pianka do golenia i kolorowe barwniki spożywcze. Pamiętajcie tylko o zabezpieczeniu podłogi, żeby nie było potem więcej szkody i sprzątania niż zabawy.
Maja i Lilka na arkuszach aluminiowej folii wyciskały w pasach piankę do golenia. Następnie dodawały do niej kolorowe barwniki spożywcze, a za pomocą wykałaczek i pędzelków tworzyły kolorowe obrazki.








Maja odciskając zwykłą kartkę z bloku stworzyła swoją własną papeterię, która po wysuszeniu wyglądała naprawdę ładnie. Napisała na niej list do chorej koleżanki ze swojej klasy.
Kto z Was bawił się kiedyś z dziećmi pianką do golenia???/
Chciałabym Wam przypomnieć, że kiedyś tynka wraz ze swoimi maluchami robiła deszczowe chmurki, na które nam wczoraj niestety brakło pianki. Jeśli macie ochotę przeczytać o tym odsyłam Was do tego posta <KLIK>

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam Was ze swoimi pociechami do piankowej zabawy ;-)
Monika.

4 komentarze:

  1. Znamy i lubimy :) A sztuczny śnieg z pianki już robiliście? To dopiero zabawa, zwłaszcza jak dzieciaki postanowią zrobić z tego śniegu wojnę na śnieżki w pokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak pianka do golenia daje wiele możliwości, my lubimy robić z niej i z mąki ziemniaczanej masę do zabawy :) ale dzięki za Wasz pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moja córka bardzo lubi zabawę pianką, ale jak na razie ogranicza się do babrania się w piance na jakiejś tacy ;) Tzn dużo pianki, ewentualnie jakieś drobne zabawki typu tych z kinder jaja i mieszanie wszystkiego łapkami ;) I do tego jeszcze czasem resztki farb plakatowych i ciapranie się w tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej piance do golenia, mamy właśnie zamiar coś popróbować na Wiosenne święta, bo ponoć świetne jajka wychodzą, tylko czy takie jajka można później zjeść?

    OdpowiedzUsuń