Styczniowy numer Moich Maluchów to numer o prehistorycznych dinozaurach. Z pewnością numer ten ucieszy niejednego przedszkolaka, bo nie wiem jak Wasze dzieci, ale moi 'przedszkolni" podopieczni uwielbiają te gady. Lilka również z zainteresowaniem zajęła się rozwiązywaniem zagadek, które usprawniają głównie jej zdolności grafomotoryczne. Z chęcią rozwiązała różne zagadki, liczyła, dopasowywała kolory, szukała rzeczy, które nie pasują do danej epoki.
Tym razem nawet jej starsza siostra z zainteresowaniem podglądała, jakie zadania są do wykonania w tym numerze.
Ten numer wyjątkowo nas zainteresował tym bardziej, że ostatnio oglądaliśmy całą rodziną Jurasic Park i dziewczynki wiedzą jak nazywają się niektóre gatunki.
Latem były też z tatą w Zoo w Chorzowie, a tam jest taki zakątek z dinozaurami. Szkoda, że nie mam stamtąd zdjęć. Kto kiedyś był w jakimś dinoparku wie, że dinozaury naprawdę robią wrażenie. Zachęcam do zakupu tego numeru wszystkich miłośników tych gadów.
Lutowy numer "Zwierzęta z zimnych krain" to numer o niedźwiedziach polarnych, sowach śnieżnych, lisach, wielorybach, reniferach i innych zimowych zwierzętach. W tym numerze możemy dopasować ślady do zwierząt, które je zostawiają, rozwiązać wiele ciekawych zagadek, liczyć mewy, zgadywać, co nie pasuje do obrazka,a także wykonywać ćwiczenia grafomotoryczne np. rysować pingwiny po śladzie. Jak zwykle Lilka a zaczęła swoją przygodę z Maluchami od wykonania wszystkich ćwiczeń z wykorzystaniem naklejek. Następnie z komody wyjęła kredki i mazaki i wykonywała kolejne zadania. Najbardziej podobało jej się zadanie z określaniem uczuć pingwinków: pingwinki były radosne, zdziwione i smutne- same też robiłyśmy takie minki. Liczyłyśmy też mewy, rysowałyśmy morsa i szukałyśmy drogę w labiryncie.
Domi, córka Loli, niecierpliwie czeka na poznanie zimowych zwierzaków, ale styczniowy numer z dinozaurami już dostarczył Jej sporo wyśmienitej zabawy :) Wesołe dinozaury prowadzą przez bardzo przyjemne zadania, okraszone oczywiście sporą dawką grafomototyki. I choć tym razem kolorowanie Dominika zostawiła na koniec, to wszystkie zagadki, dopasowywanie naklejek, zrobiła z wielkim zaangażowaniem. Poza tym prehistoryczni przyjaciele z gazetki zainspirowali Ją do opowiadania wszystkim bujnych historii :)
Tyranozaur Tomek, Apatozaur Leon i Triceratops Marysia rozbawili nas wszystkich do łez ;)
Zapraszamy do zakupu czasopisma.
Mama Monika i Lilka
Lola i Dominika
Świetne tematy :) ciekawe zadania dla dzieciaczków :)
OdpowiedzUsuńOba numery świetne! Zuza pierwszy raz spotkała się z dinozaurami, i ten numer zainteresował ją najbardziej, cio to jest mamo! Smoki?.
OdpowiedzUsuń