Strony

piątek, 29 kwietnia 2022

Mama czyta - Maryla Bastak "Chata na Siwym Groniu"

Witajcie.

Długi majowy weekend przed nami. Niezależnie od tego jak zamierzacie go spędzić, czas na książkę znajdziecie na pewno. Tytuł, który chce Wam dziś zaprezentować trafił do mnie dzięki Wydawnictwu  NOVAE RES <klik>. 


"Chata na Siwym Groniu" to lektura, którą pochłoniecie w jedno popołudnie, albo majowy wieczór. 
To zabawna, nieskomplikowana opowieść przede wszystkim o życiu, przyjaźniach, celebrowaniu codzienności i różnych perypetiach bohaterów narracji...a bohaterami są czasami anonimowe osoby, niekiedy bardzo bliscy przyjaciele głównej bohaterki. Pamiętacie powiedzenie "Nie wypowiadajcie marzeń/życzeń na głos, bo nigdy nie wiadomo kto słucha"...w domyśle jeszcze bym dodała-i nie wiadomo kto może je spełnić... Główna bohaterka, Maryla, wyraziła kiedyś na głos swoje życzenie...o pragnieniu posiadania chaty w górach, na odludziu...i życzenie się spełniło -stała się nią, 
Autorka skomponowała powieść jakby był to zbiór zapisków z pamiętnika, dziennika bohaterki...(nie są to jednak opowiadania ułożone w sposób chronologiczny, autorka przeskakuje w czasie...czasem mamy lata, gdy Maryla jest studentką, a niekiedy odnajdujemy się w teraźniejszości, dzięki temu nie wiemy wszystkiego od razu...zresztą, fabuły jako takiej nie ma...to raczej luźny zbiór anegdotek, których wspólnym mianownikiem jest CHATA na Siwym Groniu). Czasem rozdział to zaledwie 2 strony...ale każdy taki zapisek wprowadza jakiś dodatkowy element zaskoczenia, to kolejny puzzel układanki...

"Chata na Siwym Groniu" to przyjemna lektura, idealna na majowy wieczór, by otulić się kocem, usiąść z lampką winą albo kubkiem dobrej herbaty na tarasie i uśmiechnąć się na myśl o przygodach bohaterów tej opowieści.

Wiecie, że w książkach lubię wypatrywać za sentencjami...w tej znalazłam takie między innymi:

"Kochałam zbyt mocno, żeby poczuć jak bardzo ograniczają mnie wiązania klapek na skroniach".

"On walczył o moją miłość. Cicho, cierpliwie, jak nikt przedtem. Miał w oczach przestrzeń, jaką miewają tylko ludzie bardzo zakochani. I ja ją widziałam".

Dziękuję za możliwość przeczytania tej książki Wydawnictwu NOVAE RES <klik>

Przypominam, że do końca kwietnia możecie wziąć udział w zabawie, w której jedną z nagród do wyboru jest właśnie TA książka. Odsyłam Was do posta z KSIĄŻKOWYMI NIESPODZIANKAMI <klik> 

Pozdrawiam Was ciepło, życząc udanego i przyjemnego oraz czytelniczego weekendu majowego!

tynka


3 komentarze: