Witajcie!
Październik już prawie się kończy, ale nie wiem, czy wiecie, że październik jest „Miesiącem Świadomości Raka Piersi". W związku z tym mamy dla was wyjątkowe wyzwanie specjalne, które, być może, skłoni was do przemyśleń i działań z tym związanych. A ponieważ symbolem tej świadomości jest różowa wstążeczka i kolor różowy to zapraszamy was do wyzwania "Z różem" (tak dziewczyńsko bardzo ;) ) Wystarczy, że zrobicie pracę, w której pojawi się kolor różowy. Praca nie musi być cała w kolorze różowym, ale kolor różowy powinien w niej przeważać. Wyzwanie trwa do 25 listopada.
Oto kilka inspiracji naszych projektantek.
tynka zrobiła proste karteczki, jedna do kompletu ma zakładkę do książki:
karto_flana zrobiła też proste zakładki do książek
Monika przygotowała świeczniki na tealighty, kartkę, a także różowe zawieszki .
U Loli powstały: niciarka z różowymi boczkami i bransoletki
Córka Ani- Julka wykonała kartkę z różowym jelonkiem.
A oto mediowe prace Etoile
A także kartka, koralikowe zawieszki na choinkę.
Katryn zrobiła z foamiranu bladoróżowe kwiaty.
We wpisach z waszymi pracami powinien pojawić się wyzwaniowy banerek- zapraszamy do pobrania.
Nagrodę niespodziankę ufundowała jedna z naszych projektantek.
Zapraszamy także do zapoznania się z Zasadami Wyzwań, życzymy udanego tworzenia.
Dla chętnych banerek:
Zespół
KTM
Dziewczyny brawo!!! Świetne wyzwanie i jego głębsze przesłanie bardzo chwyciło mnie za serce!!! Z myślą o chorych i o tych co zapominają o badaniach coś postaram się przygotować w kolorze różowym :). Pozdrawiam cały Zespół!
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) z niecierpliwością czekamy na różowe prace! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńŚwietny temat, na pewno wezmę udział!
OdpowiedzUsuńSama dokładnie rok temu zaliczyłam dwa pobyty na oddziale Onkologii i Hematologii, co prawda nie z rakiem, ale większość pacjentów tam miała taką diagnozę. Byłam nawet w pokoju z panią z guzem w piersi i przez to słyszałam jej rozmowę z lekarzem, z której wynikało, że już nie są w stanie jej pomóc. Pani miała tego guza od 12 lat, nie zgłaszała tego nikomu, przez co dał przerzuty i trafiła do szpitala w bardzo późnym stadium. Gdyby poszła wcześniej do lekarza, sprawa na pewno zakończyłaby się inaczej.
Zamierzam napisać specjalny post na blogu na temat mojego pobytu na tym oddziale, w tym więcej o tej pani, mam nadzieję, że skłoni kogoś do przemyśleń i regularnego robienia badań.
Róż to nie mój kolor ale przesłanie mobilizuje ! Dzieki !
OdpowiedzUsuńHmmm, ja osobiście nie przepadam za różem. Obiecałam sobie że jak bedzie córka, to róż będzie ostatnim kolorem w jej garderobie xD pierwsze zakupy i wszystko różowe przyniosłam xD haha. A będąc z synem w ciąży taką miałam ochotę na różowe bluzki, sukienki xD haha. No może coś się stworzy w różu ;) zobaczymy.
OdpowiedzUsuńŚwietne wyzwanie! Mam nadzieje że niejedną z nas zmotywuje do badań kontrolnych :)
OdpowiedzUsuń