poniedziałek, 4 marca 2013

czytamy dzieciom

Czy jest ktoś na świecie komu w dzieciństwie mama nie czytała bajek? Chyba nie ... Kazde dzieciątko ma swoje gusta i guściki, kazda mała istotka jest inna, czy to chłopczyk czy dziewczynka uwielbiają jak mam wieczorem czyta bajki ...
Powstaje u nas na blogu nowa tak zwana rubryka dotycząca książek dla dzieciaczków wiec co jakiś czas napisze dla was recenzje i czy bajeczka się moim szkrabom podobała ...
A dzis wypadło na "Martynkę"  autorem jest Gilbert Delahaye i Marcel Marlier  na polski tłumaczy Wanda Chotomska, bajeczka jest naprawdę wciągająca opowiada o małej dziewczynce która ma naprawde wiele przygód i bardzo bujną wyobraźnie ...  ksiązeczek z tej serii jest strasznie duzo natomiast ja maluchom kupuje zawsze jedna ksiazke w której jest 8 opowiadań gdyż delikatnie mówiąc jest bardziej opłacalna kosztuje ok 35 zł ( zalezy od księgarni ) a natomiast jedno opowiadanie 13 zł, a wiadomo dla oszczedniej mamy lepiej jest wydac te 35 zł za 8 opowiadań za które osobno trzeba by było zapłacic 104 zł ...

fragment bajki z ksiązki "Martynka w krainie baśni"
" za siedmioma lasami, za siedmioma górami, na szczycie siódmej góry, żył ptak siedmiopióry, który piosenką z siedmiu nutek w radośc zamieniał kazdy smutek... ale na jego nieszczęście w okolicach siódmej góry mieszkała zła czarownica - najbardziej ponura z ponurych. Nienawidziła muzyki i strasznie denerwował ją siedmiopióry. Gdy słyszała jego śpiew, wpadałą w taki gniew, że w końcu rzuciła na ptaka zaklęcie :
 -siedem piór ukradnę i nie bedzie ptaka, ptak przestanie śpiewać, zmieni się w chłopaka. Siedem piór wyrzucę, zamknę siedem nut i nikt ich nie znajdzie nie stanie się cud"


naprawde cała serie bajeczek polecam sa cudne i magiczne ...

pozdrawiam ciepluteńko

2 komentarze:

  1. Widziałam już te książeczki wiele razy - szkoda, że nie mam do kompletu jeszcze córeczki ;-)
    a sama jestem za duża ;-)
    Książki są natomiast przecudnie ilustrowane ;-)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń