Tego jeszcze nie było...Tego nie planowałam i zupełnie przez przypadek LIS stał się bohaterem 3 urodzin mojej Zosi :) Dla niezorientowanych (do których niedawno i ja się zaliczałam!) jest taki lisek w bajce "Dora-Podróżniczka" w sumie zły, przebiegły charakter...ALE bardzo zabawny ;) Lis-Rabuś...no te jego teksty, przebiegłość...naprawdę śmieszny jest :)
Moje liski nieco inne od tego Rabusia i dziś tylko migawka liskowych możliwości, bo świętowaliśmy w sobotę w naszym gronie...więc spodziewajcie się niedługo jeszcze więcej inspiracji...tuz po rodzinnej "imprezie" przedstawię jeszcze więcej przetestowanych liskowych motywów :)
A u nas w sobotę było tak:
Były jeszcze balony z wizerunkami lisa...ale ponieważ użyliśmy z mężem zwykłych flamastrów, to były i się zmyły ;)
Oczywiście kopalnią pomysłów jest jak zawsze ta stronka (klik)
A to niektóre pomysły jakie udało mi się tam wyszperać :)
POZDRAWIAM Was ciepło
Jakie słodkie liski :)
OdpowiedzUsuńLiski są fajowe :))
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te lisie motywy!
OdpowiedzUsuńSama słodycz :)
OdpowiedzUsuń