Dobry wieczór! Zapraszamy na nasze świąteczne gotowanie.
Każda osoba posiada przekazywane z pokolenia na pokolenie przepisy świąteczne, przekazywały nam je mamy, babcie a babciom prababcie. Przepisy które goszczą na naszych stołach podczas Świąt Bożego Narodzenia. Każdy region Polski, miasto czy wieś ma swoje ulubione smakołyki, którymi dzisiaj chcemy się z Wami podzielić i mamy nadzieje, że zechcecie z nich skorzystać...
Każda osoba posiada przekazywane z pokolenia na pokolenie przepisy świąteczne, przekazywały nam je mamy, babcie a babciom prababcie. Przepisy które goszczą na naszych stołach podczas Świąt Bożego Narodzenia. Każdy region Polski, miasto czy wieś ma swoje ulubione smakołyki, którymi dzisiaj chcemy się z Wami podzielić i mamy nadzieje, że zechcecie z nich skorzystać...
Witajcie, jak tam Wasze przygotowanai do Świąt? Co się u was gotuje, piecze? Może zainspirujecie się naszymi propozycjami?
Paulina poleca czerwony barszcz na winie:
Paulina poleca czerwony barszcz na winie:
Do dużego słoika pokroić 1 kg podłużnych buraków w cienkie paseczki, 1 marchewkę w plasterki, dodać trochę kminku i 2 ząbki czosnku.
Wodę zagotować, dosolić, ostudzić, zalać buraki. Dodać badyle suchego kopru i odstawić na tydzień do ukiszenia .
Do garnka skroić 1 kg podłużnych buraków, marchewkę, pietruszkę i seler, cebulę przysmażoną na ogniu (tak jak do rosołu) dodać kości i gotować aż buraki będą mięciutkie po czym odcedzić jarzyny. Do wywaru wlać kiszonego barszczu jeśli wyjdzie za kwaśny wziąć łyżeczkę cukru i dodać do niego. Można dla smaku dodać troszkę koncentratu buraczanego. Barszczu nie wolno zagotować, dodajemy sól, pieprz i gotujemy na małym ogniu po chwili dodając koper i lampkę wina.
Może spróbujecie świątecznego piernika z jabłkiem od karto_flanej?
Na forme keksową o boku 30 cm:
220 g margaryny
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1łyżka kakao
2 łyżki płynnego miodu
po 1 płaskiej łyżeczce sody oczyszczonej i proszku do pieczenia
4 rozgotowane jablka (bez skórek i gniazd nasiennych)
4 jajka
1 łyżeczka przyprawy do pierników lub po pół łyżeczki mielonego cynamonu i goździków
Margarynę rozpuścic i nieco ostudzić. Mąkę wymieszać z sodą oczysczoną, proszkiem do pieczenia, przyprawą do pierników i kakao. Do margaryny dodać jabłka przetarte przez sito oraz jajka i cukier, wymieszać mikserem, nastepnie dodać mąkę wymieszaną z innymi składnikami i miód. Wymieszać. Ciasto wlać do natłuszczonej foremki. Piec w temperaturze 190 °C ok. 50-60 minut.
Ela (karto_flana) zaprasza również na sałatkę śledziową.
Dla 4 osób:
150 g ugotowanych w łupinach ziemniaków
100 g ugotowanej marchwi
100 g ugotowanego zielonego groszku
100 g kwaśnych jablek
50 g cebuli
150 g śledzia w oleju lub w occie (wzielam płaty śledziowe w occie)
150 g majonezu
2 korniszony
lyżka posiekanej naci pietruszki
sól, pieprz
Ziemniaki i marchew pokroić w kostkę, korniszony w talarki, cebulę drobno posiekać. Jabłko obrać i pokroić w kostkę. Ziemniaki, pietruszkę, marchew, jabłko, cebulę i groszek wymieszać z majonezem. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Podzielić na salaterki lub włożyć do jednej dużej. Przybrać cząstkami śledzia i talarkami korniszonów.
Oraz danie niemieckie, (gdzie przecież mieszka) czyli śledzie po wiejsku. Tradycyjnie są one tutaj podawane z ziemniakami.
U Ani do barszczu muszą być tradycyjne uszka nadziewane farszem z kapustą i grzybami.
Składniki:
ciasto:
2 szklanki mąki pszennej 500
1/2 łyżeczka soli
1 jajko
ok. 3/4 szklanki przegotowanej ciepłej wody
1 łyżeczka masła lub oleju
farsz (przygotować dzień wcześniej):
1/2 kg kapusty kiszonej
duża garść suszonych grzybów
łyżka oleju
odrobina soli i pieprzu do smaku
opcjonalnie przyprawa maggi (odrobinę)
Farsz najlepiej przygotować wcześniej aby wszystkie smaki się ze sobą połączyły. W ciepłej wodzie namoczyć grzyby - wody musi być tyle, żeby grzybki się zamoczyły, nie za dużo.
Kiedy grzybki zmiękną (ok. 2 godziny) pokroić je na małe kawałki, nie wylewać wody, w której moczyły się grzyby.
Do garnka wlać olej, włożyć kapustę i na niewielkim ogniu ją zagrzać, dodać pokrojone grzyby i wodę, w której się moczyły. Kapustę z grzybami gotować ok. 30 minut, doprawić i jeszcze gotować ok. 10 minut. Kapustę trzeba mieszać co jakiś czas aby się nie przypaliła. Kapusta z grzybami na farsz musi być dość sucha stąd jeżeli miała dużo soku może być konieczne odparowanie wody - wtedy należy gotować chwilę na większym ogniu, bez pokrywki ciągle mieszając aby się nie przypaliła.
Taką kapustę odstawić do ostudzenia. Jeszcze ciepłą można spróbować i ewentualnie ponownie doprawić. Po kilku godzinach albo następnego dnia farsz zmielić. Jeżeli nie ma maszynki pod ręką można go też bardzo drobniutko posiekać na desce.
Kiedy farsz jest gotowy wyrabiamy ciasto na uszka.
Mąkę wymieszać z solą, jajkiem i masłem.
Wodę należy dolewać pomału i porcjami w trakcie wyrabiania ciasta.
Ciasto musi być delikatne ale sprężyste i odchodzić od ręki. Jeżeli jest zbyt klejące to podsypać mąką. Odstawić przykryte ściereczką aby odpoczęło
Gotowe ciasto podzielić na 3-4 porcje. Jedną rozwałkować (pozostałe czekają przykryte ściereczką) podsypując stolnicę ciastem jeżeli zachodzi taka potrzeba. Ciasto rozwałkowujemy na cieniutki placek a następnie mała szklanką lub większym kieliszkiem wykrawamy w cieście kółeczka. Delikatnie rozciągamy palcami, napełniamy farszem i sklejamy. Brzegi pierożka można odrobinę zwilżyć alby lepiej się kleiło. Następnie pierożek zawijamy wokół palca formując uszko.
(źródło zdjęcia: klik)
Uszka można przygotować kilka dni przed Wigilią. Gotowe, surowe uszka należy opruszyć delikatnie mąką i włożyć do zamrażarki, najlepiej ułożone na tacy. Uszka nie mogą się ze sobą stykać, w przeciwnym wypadku się posklejają. Kiedy są już zamrożone możemy przełożyć je do torebki.
Uszka gotować w osolonej wodzie, przez 2 minuty od wypłynięcia na powierzchnię.
Podajemy z barszczem, oczywiście polecamy barszcz na winie wg przepisu Pauliny.
Dużą popularnością cieszy się przepis "ryby po japońsku" i jeżeli jeszcze nie próbowałyście to polecamy. Rybę można przygotować kilka dni wcześniej i w Wigilię tylko podać gotową.
Składniki:
1 kg filetów z soli lub mintaja (inna ryba np. morszczuk też może być)
na ciasto naleśnikowe: 1 szklanka mąki
1/2 szklanki wody
1 jajo
sól
na zalewę: 2 cebule
1 słoik ogórków kiszonych lub konserwowych
1 słoik papryki konserwowej
2 szklanki wody
1/2 szklanki oleju
mały przecier pomidorowy (lub koncentrat)
3 łyżki octu winnego (lub mniej jeśli nie przepadacie za octem)
2 łyżki cukru
Z podanych składników przygotować gęste ciasto naleśnikowe.
Rozmrożoną lub świeżą rybę pokroić na średnie kawałki, posolić i doprawić do smaku tym czym lubimy: papryką, ziołami.
Każdy kawałek umoczyć w cieście i smażyć na złoty kolor.
Kiedy ryby jest usmażona odstawić do ostudzenia, a w tym czasie przygotować zalewę.
Cebulę pokroić w piórka, ogórki i paprykę w kosteczkę lub paseczki. Paprykę odłożyć osobno do miseczki.
Zagotować wodę, dodać przecier, cukier, ocet, ogórka i cebulę.
Na końcu dodać papryke i olej, gotować ok. 5 minut.
Do dużej misce układać na przemian rybę i zalewę z warzywami. Do gotowej zalewy można dodać kukurydzę z puszki. Do Wigilii przechowywać w lodówce.
Ryba jest przepyszna: delikatna i krucha i stanowi ciekawe urozmaicenie wśród tradycyjnych, polskim potraw wigilijnych.
Justyna zaprasza Was na słodkie pierniczki a dekorowanie ich z dziećmi to wspaniała zabawa dla wszystkich...do tego jak uroczo wyglądają powieszone na choince :)
Przepis od Ikonki (klik)
1kg mąki
1/2 kg miodu
25 dkg margaryny
szklanka cukru pudru
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
6 łyżek przyprawy korzennej do piernika
2 jaja
Margarynę, miód, cukier i przyprawę podgrzewamy do czasu rozpuszczenia tłuszczu. Przesianą mąkę mieszamy z sodą, wlewamy ostudzona masę miodowa i roztrzepane lekko jajka. Wyrabiamy ciasto.
Jest idealnie elastyczne. Dzielimy je na kilka części, przy walkowaniu delikatnie posypujemy mąką, najlepiej na grubość 3-4mm im grubsze tym szybciej miękną po upieczeniu. Wykrawamy kształty foremkami i pieczemy ok 7-10 minut w temp.180st.
Jeśli pierniczki mają pełnić także funkcję dekoracyjną warto ułatwić sobie pracę i po wycięciu kształtów zrobić dziurki rurką do napojów.
Po upieczeniu/udekorowane skrzętnie ukryć bo te pierniczki mają w sobie magiczna moc ZNIKANIA
Może spróbujecie świątecznego piernika z jabłkiem od karto_flanej?
220 g margaryny
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1łyżka kakao
2 łyżki płynnego miodu
po 1 płaskiej łyżeczce sody oczyszczonej i proszku do pieczenia
4 rozgotowane jablka (bez skórek i gniazd nasiennych)
4 jajka
1 łyżeczka przyprawy do pierników lub po pół łyżeczki mielonego cynamonu i goździków
Margarynę rozpuścic i nieco ostudzić. Mąkę wymieszać z sodą oczysczoną, proszkiem do pieczenia, przyprawą do pierników i kakao. Do margaryny dodać jabłka przetarte przez sito oraz jajka i cukier, wymieszać mikserem, nastepnie dodać mąkę wymieszaną z innymi składnikami i miód. Wymieszać. Ciasto wlać do natłuszczonej foremki. Piec w temperaturze 190 °C ok. 50-60 minut.
Ela (karto_flana) zaprasza również na sałatkę śledziową.
Dla 4 osób:
150 g ugotowanych w łupinach ziemniaków
100 g ugotowanej marchwi
100 g ugotowanego zielonego groszku
100 g kwaśnych jablek
50 g cebuli
150 g śledzia w oleju lub w occie (wzielam płaty śledziowe w occie)
150 g majonezu
2 korniszony
lyżka posiekanej naci pietruszki
sól, pieprz
Ziemniaki i marchew pokroić w kostkę, korniszony w talarki, cebulę drobno posiekać. Jabłko obrać i pokroić w kostkę. Ziemniaki, pietruszkę, marchew, jabłko, cebulę i groszek wymieszać z majonezem. Przyprawić do smaku solą i pieprzem. Podzielić na salaterki lub włożyć do jednej dużej. Przybrać cząstkami śledzia i talarkami korniszonów.
Oraz danie niemieckie, (gdzie przecież mieszka) czyli śledzie po wiejsku. Tradycyjnie są one tutaj podawane z ziemniakami.
Dla 4 osób:
500 g filetow śledziowych
500 ml gęstej śmietany
2 cebule
1 winne jablko
pęczek szczypiorku
2-3 ziarenka jałowca
1 łyżeczka ziaren gorczycy
100 ml bialego wina wytrawnego
sól, pieprz, szczypta cukru
1 lyżka białego winnego octu
100 g ogórków korniszonów
Śledzie namoczyć w wodzie na 2 godziny, wodę odlać a śledzie osuszyć. Jabło obrac o pokroic w kostkę, cebulę obrać i drobno posiekać. Wino wlac do rondelka, dodać ziarna gorczycy, zagotować, wlożyć jabłka i cebulę, zagotować i gotować do odparowania płynu. Odstawić do wystygnięcia. Ogórki drobno pokroić. Wymiesyać wraz z 2/3 łyżkami octu z ogórkow i śmietaną. Ziarna jałowca rozbić w moździerzu. Dodać do śmietany. Do smietany dodac wystudzone jabłka z cebula, część odstawić do dekoracji. Dodać posiekany szczypiorek. Sos smietanowy doprawic do smaku octem, solą, pieprzem i cukrem. Śledzie ulożyc na półmisku, polać sosem śmietanowym i posypać pozostalymi jabłkami z cebulą.
U Ani do barszczu muszą być tradycyjne uszka nadziewane farszem z kapustą i grzybami.
Składniki:
ciasto:
2 szklanki mąki pszennej 500
1/2 łyżeczka soli
1 jajko
ok. 3/4 szklanki przegotowanej ciepłej wody
1 łyżeczka masła lub oleju
farsz (przygotować dzień wcześniej):
1/2 kg kapusty kiszonej
duża garść suszonych grzybów
łyżka oleju
odrobina soli i pieprzu do smaku
opcjonalnie przyprawa maggi (odrobinę)
Farsz najlepiej przygotować wcześniej aby wszystkie smaki się ze sobą połączyły. W ciepłej wodzie namoczyć grzyby - wody musi być tyle, żeby grzybki się zamoczyły, nie za dużo.
Kiedy grzybki zmiękną (ok. 2 godziny) pokroić je na małe kawałki, nie wylewać wody, w której moczyły się grzyby.
Do garnka wlać olej, włożyć kapustę i na niewielkim ogniu ją zagrzać, dodać pokrojone grzyby i wodę, w której się moczyły. Kapustę z grzybami gotować ok. 30 minut, doprawić i jeszcze gotować ok. 10 minut. Kapustę trzeba mieszać co jakiś czas aby się nie przypaliła. Kapusta z grzybami na farsz musi być dość sucha stąd jeżeli miała dużo soku może być konieczne odparowanie wody - wtedy należy gotować chwilę na większym ogniu, bez pokrywki ciągle mieszając aby się nie przypaliła.
Taką kapustę odstawić do ostudzenia. Jeszcze ciepłą można spróbować i ewentualnie ponownie doprawić. Po kilku godzinach albo następnego dnia farsz zmielić. Jeżeli nie ma maszynki pod ręką można go też bardzo drobniutko posiekać na desce.
Kiedy farsz jest gotowy wyrabiamy ciasto na uszka.
Mąkę wymieszać z solą, jajkiem i masłem.
Wodę należy dolewać pomału i porcjami w trakcie wyrabiania ciasta.
Ciasto musi być delikatne ale sprężyste i odchodzić od ręki. Jeżeli jest zbyt klejące to podsypać mąką. Odstawić przykryte ściereczką aby odpoczęło
Gotowe ciasto podzielić na 3-4 porcje. Jedną rozwałkować (pozostałe czekają przykryte ściereczką) podsypując stolnicę ciastem jeżeli zachodzi taka potrzeba. Ciasto rozwałkowujemy na cieniutki placek a następnie mała szklanką lub większym kieliszkiem wykrawamy w cieście kółeczka. Delikatnie rozciągamy palcami, napełniamy farszem i sklejamy. Brzegi pierożka można odrobinę zwilżyć alby lepiej się kleiło. Następnie pierożek zawijamy wokół palca formując uszko.
Uszka można przygotować kilka dni przed Wigilią. Gotowe, surowe uszka należy opruszyć delikatnie mąką i włożyć do zamrażarki, najlepiej ułożone na tacy. Uszka nie mogą się ze sobą stykać, w przeciwnym wypadku się posklejają. Kiedy są już zamrożone możemy przełożyć je do torebki.
Uszka gotować w osolonej wodzie, przez 2 minuty od wypłynięcia na powierzchnię.
Podajemy z barszczem, oczywiście polecamy barszcz na winie wg przepisu Pauliny.
Dużą popularnością cieszy się przepis "ryby po japońsku" i jeżeli jeszcze nie próbowałyście to polecamy. Rybę można przygotować kilka dni wcześniej i w Wigilię tylko podać gotową.
Składniki:
1 kg filetów z soli lub mintaja (inna ryba np. morszczuk też może być)
na ciasto naleśnikowe: 1 szklanka mąki
1/2 szklanki wody
1 jajo
sól
na zalewę: 2 cebule
1 słoik ogórków kiszonych lub konserwowych
1 słoik papryki konserwowej
2 szklanki wody
1/2 szklanki oleju
mały przecier pomidorowy (lub koncentrat)
3 łyżki octu winnego (lub mniej jeśli nie przepadacie za octem)
2 łyżki cukru
Z podanych składników przygotować gęste ciasto naleśnikowe.
Rozmrożoną lub świeżą rybę pokroić na średnie kawałki, posolić i doprawić do smaku tym czym lubimy: papryką, ziołami.
Każdy kawałek umoczyć w cieście i smażyć na złoty kolor.
Kiedy ryby jest usmażona odstawić do ostudzenia, a w tym czasie przygotować zalewę.
Cebulę pokroić w piórka, ogórki i paprykę w kosteczkę lub paseczki. Paprykę odłożyć osobno do miseczki.
Zagotować wodę, dodać przecier, cukier, ocet, ogórka i cebulę.
Na końcu dodać papryke i olej, gotować ok. 5 minut.
Do dużej misce układać na przemian rybę i zalewę z warzywami. Do gotowej zalewy można dodać kukurydzę z puszki. Do Wigilii przechowywać w lodówce.
Ryba jest przepyszna: delikatna i krucha i stanowi ciekawe urozmaicenie wśród tradycyjnych, polskim potraw wigilijnych.
Justyna zaprasza Was na słodkie pierniczki a dekorowanie ich z dziećmi to wspaniała zabawa dla wszystkich...do tego jak uroczo wyglądają powieszone na choince :)
Przepis od Ikonki (klik)
1kg mąki
1/2 kg miodu
25 dkg margaryny
szklanka cukru pudru
2 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
6 łyżek przyprawy korzennej do piernika
2 jaja
Margarynę, miód, cukier i przyprawę podgrzewamy do czasu rozpuszczenia tłuszczu. Przesianą mąkę mieszamy z sodą, wlewamy ostudzona masę miodowa i roztrzepane lekko jajka. Wyrabiamy ciasto.
Jest idealnie elastyczne. Dzielimy je na kilka części, przy walkowaniu delikatnie posypujemy mąką, najlepiej na grubość 3-4mm im grubsze tym szybciej miękną po upieczeniu. Wykrawamy kształty foremkami i pieczemy ok 7-10 minut w temp.180st.
Jeśli pierniczki mają pełnić także funkcję dekoracyjną warto ułatwić sobie pracę i po wycięciu kształtów zrobić dziurki rurką do napojów.
Po upieczeniu/udekorowane skrzętnie ukryć bo te pierniczki mają w sobie magiczna moc ZNIKANIA
Monika zaprasza na deser, którego nie może zabraknąć na świątecznym stole w śląskiej rodzinie. Wiecie co to jest moczka?? To potrawa z piernika z dużą ilością bakalii. Prawdą jest, że w różnych rejonach Śląska przyrządza się ją inaczej. Monika gotuje według przepisu swojej ukochanej babci. Babcia Monika proponuje pierniczki w czekoladzie i lukrowane. Do tego 2l kompotu truskawkowego, 1 litr kompotu czereśniowego, cytryna, cukier, bakalie według gustu. Monika dodaje pokrojone w słupki migdały, orzechy włoskie, rodzynki, żurawinę i pokrojone w kosteczkę suszone śliwki. Pierniczki kroimy w kosteczkę, zalewamy wodą i gotujemy na małym ogniu do momentu całkowitego rozpuszczenia się piernika. Zeby moczka była calkiem "gladka można pomóc sobie blenderem lub przecedzić przez sitko. Do tego dodajemy sok z kompotów, sok z cytryny, cukier do smaku. Na koniec wrzucamy bakalie.
Mamy nadzieję, że może znajdziecie wśród naszych propozycji też coś na Wasze świateczne stoly?
Pozdrawiamy przedświątecznie :)
Ryba po japońsku jest pychą;-) będę ja konsumowac, ale w pierwszy dzień świąt;-)
OdpowiedzUsuń