Kolejny numer Moich Maluchów, z którym zmierzyła się Lilka to numer poświęcony zwierzętom nocnym. Wśród nich spotykamy sowę, myszy, węże czy nietoperze, a wraz z kolejnymi stronami rozwiązujemy zadania doskonalące grafomotorykę małą czy logiczne myślenie. Jak zwykle hitem są u nas naklejki i szukanie, gdzie one pasują. Numer ten jak zawsze nam się spodobał. Lilka z chęcią rozwiązywała zagadki, choć wydaje mi się, że stają się one dla niej za proste.
Dominika również z entuzjazmem przywitała bohaterów nowego numeru, jak zwykle z wielką chęcią rozpoczęła poszukiwania naklejek, rozwiązała zadania z labiryntem, kolorowaniem i rysowaniem, tym razem zostawiając na koniec ćwiczenia grafomotoryczne.
Przy okazji porozmawiałyśmy o zwierzątkach, w tym o jeżu, o którym to szukałyśmy więcej informacji - między innymi jak przenosi swoje młode - zobaczycie to TUTAJ. Przywołałyśmy historię sprzed lat, kiedy co roku gościliśmy między belkami pod dachem nietoperza i systematycznie wieczorami patrzyliśmy, jak wyrusza na łowy.
Rozmawiałyśmy o kryjówkach i zwyczajach lisów.
Przy okazji Domi wznowiła swoje prośby o przygarnięcie nowego pupila - uroczego chomiczka, tłumacząc oczywiście przy tym, jaka już jest odpowiedzialna.
Na zakończenie dnia poszukałyśmy ciekawostek o bohaterach tego numeru wśród dziecięcych książeczek i encyklopedii :)
Dało to Dominice wiele satysfakcji.
Już czekamy na kolejny numer :)
Ciekawe z kim tym razem się spotkamy.
Pozdrawiamy!
Mamma Mai & Lola
Fajnie sie bawiliscie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się bawiliśmy z tym numerem :)
OdpowiedzUsuń