Cześć Wam...
W ramach przygotowań przedświątecznych mamy dla Was pomysł na JADALNE ciasteczkowe ZAWIESZKI:
karto_flana przygotowała ciasteczka wianuszki:
Po przepis zajrzyjcie tutaj: Klik
tynka zrobiła zwykłe pierniki...wystarczy wyciąć kształty i mniejszą foremką wyciąć okienka, ułożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, a w okienka wsypać rozkruszone landrynki:
A Wy robicie jadalne-ciasteczkowe zawieszki na choinkę?
Pozdrawiamy :)
karto_flana&tynka
U nas by to nie przeszło. Pierwszego dnia wszystko zostałoby zjedzone. Najdalej drugiego. Ciężko się powstrzymać kiedy słodkości są na widoku.
OdpowiedzUsuńO kurcze ale fajne gniazdka :3, my w tym roku bidne święta, piekarnik nam się zepsuł tydzień temu, i nowy kupimy dopiero po nowym roku, więc wszystko kupne :(
OdpowiedzUsuńPiękne ciasteczka. mniam mniam mniam. Musiałabym je robić w Wigilię aby przetrwały do Bożego Narodzenia :D
OdpowiedzUsuńTakie z witrażykiem, jak Tynka, też kiedyś robiłam :) fajna sprawa i super zabawa. W tym roku na mojej choince zawiśnie kilka pierniczków oraz trochę ususzonych plasterków pomarańczy i cytryny :) a reszta - będzie niejadalna. Chyba, że uda mi się jeszcze gdzieś dostać lizaki w kształcie biało-czerwonych lasek :)
OdpowiedzUsuń