Kolejny raz zapraszamy was do naszego świerszczykowego kącika. Tym razem tematem jest Ziemia, dbanie o nią i sprzątanie.
Bliźniaki dostały świerszczyk do łapek i od razu zaczęły go uzupełniać i czytać.
Kotek Mamrotek jak zwykle w zabawny sposób przedstawia poważny temat jakim jest zaśmiecanie środowiska, które nie jest niczym normalnym.
Starszy brat bliźniaków pomógł im zrozumieć zagadkę rozwiniętego sześcianu.
Zaproponował i zrobił model sześcianu, dzięki któremu można było sobie zobrazować niektóre kombinacje ścian w zadaniu i odpowiedzieć na zadane pytanie.
Przeczytaliśmy też ciekawą opowieść o tym jak zabrakło miodu i dlaczego bycie ekologicznym i wprowadzanie w życie ekologicznych nawyków ratuje przyrodę. Opowieść o miodku zawsze się spodoba w domu Katrin, bo ma w domu jednego wielkiego amatora miodu a i reszta nie stroni od tego zdrowego pożywienia.
Dowiedzieliśmy się też że są na świecie artyści, którzy tworzą dzieła sztuki ze śmieci - ze złomu, zużytych kapsli, gazet, bębnów od pralek, opakowań a nawet biletów itd.
Korzystając ze świerszczykowych podpowiedzi zajrzeliśmy na ciekawe strony właśnie o takich dziwnych rzeczach.
Korzystając ze świerszczykowych podpowiedzi zajrzeliśmy na ciekawe strony właśnie o takich dziwnych rzeczach.
Najbardziej spodobały się dzieciakom zwierzęta robione przez japońską artystkę Sayaka Kajita, która wykorzystuje zepsute sprzęty kuchenne i tworzy z nich niesamowite rzeźby zwierząt ujęte najczęściej w ruchu. Są piękne i wyglądają bardzo ekspresyjnie ( https://design-milk.com/sayaka-kajita-ganz)
Wrażenie zrobiła też armia śmieciowych ludzi (http://www.rkase.com/2014/01/the-trash-that-binds-us/)
Wiele rzeczy można zatem wykorzystać bardzo ciekawie a nawet można jak się okazuje zrobić ze śmieci instrumenty i grać na nich.
Pozdrawiam,
Katrin
Brawa dla Was zapalonych czytelników :)
OdpowiedzUsuńSuper :) współczesnie zapomniano o ziemi, ludzie boją się "narażać dzieci", z jednej strony słuszne, z drugiej uczono od małego ją szanować, teraz dzieci nie chodzą i nie sprzątają. Ja widzę po swoim lesie, jak ludzie bałaganią, kiedy było małe osiedle, nie było widać tego aż tak, gdy z małego osiedla zrobiło się małe miasto, to las płacze, wyje z nadmiaru śmieci.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy artykuł. Jestem pod wielkim wrażeniem.
OdpowiedzUsuń