czwartek, 16 maja 2024

Aktywne czytanie: "Kiedyś", Alison Mcghee


 „Mamo.. nie wracajmy już do tej książeczki" - powiedziała, gdy na dobranoc łamiącym się głosem czytałam jej "Kiedyś".

Nie ma dla niej KIEDYŚ.

Jest TERAZ.

TERAZ są jej zaspane oczy, które za moment otworzą się szeroko - łaknące dzisiejszego dnia.

TERAZ patrzy na mnie wyczekująco z pytaniem : pobawisz się ze mną?

TERAZ chce się tulić, skakać, śmiać na całe gardło, machać nogami pod stołem i grymasić przy obiedzie.

TERAZ pragnie robić dla mnie piaskowe babeczki i ozdabiać fiołkami, które wspólnie zasadziłyśmy.

Ja - wiem że będzie KIEDYŚ.

Wiem o tym gdy patrzę na moją Mamę, która jeszcze przed momentem czesała po sobotniej kąpieli moje mokre włosy.

Teraz-przygląda się jak ja czesze włosy Oli.

Ja - wiem że będzie KIEDYŚ.

Gdy patrzę na Mamę, która jeszcze przed chwilą podawała mi łyżeczką herbatę, gdy chora leżałam w łóżku.

Teraz - stoi na straży mojej czujności gdy moje dzieci chorują.

"Nie pozwól mu chodzić boso, ma takie zimne stopy" - prosi troskliwie gdy Adaś biega na bosaka po trawie.

Ja-wiem że będzie KIEDYŚ...

Wtedy stanę w drzwiach, patrząc na ich oddalające się postacie.

Będę wiedziała, że muszą odejść, znaleźć siebie - by wrócić.

Narazie stoję obok.

Trzymam za rękę, a oni chcą trzymać moją.

KIEDYŚ będę z tyłu i popchnę ich zachęcająco: „IDŹ, ODDYCHAJ, DOŚWIADCZAJ, KOCHAJ”- powiem

Przyjdzie czas, że na chwilę się odsunę. Schowam.

Ale będę zawsze -w gotowości.

Kiedyś będzie cicho.

Nogi nie będą wierzgały pod stołem i nikt nie będzie mnie prosił o kolejny rozdział książki, gdy padam na twarz.

Kiedyś będzie trudno.

❤️❤️❤️

Przepiękna w swojej prostocie książka która sprawia, że ciężko doczytać ją do końca - ze wzruszenia. Każde zdanie kłuje w serce, otwiera oczy, przypomina o upływie czasu, przemijaniu.

Jednocześnie tak pięknie opowiada o tym, jakim darem jest macierzyństwo.

W kilku zaledwie zdaniach.

Ta książka jest emocją...

 

Z okazji Dnia Mamy, który już tuż tuż, sobie - i wszystkim MAMOM życzę bycia w TU i TERAZ - ze świadomością istnienia KIEDYŚ i szacunkiem do BYŁO.

 

A jeśli zechcecie z okazji Dnia Mamy zapakować oryginalnie prezent – łapcie naszą inspirację.

Wystarczy kartonowe pudełko , farby, suszone kwiaty i wstążka.

Spójrzcie jak krok po kroku zapakować oryginalnie prezent .





A do środka ?

Może książka ?

"Kiedyś", Alison Mcghee, @wydawnictwomamania

Polecam .

Ja. Mama. Aga❤


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz