piątek, 15 grudnia 2023

Kartki Bożonarodzeniowe - tradycja i inspiracje

Zimowy dzień jakieś 20 lat temu i ja w pokoju u babci, siedząca na dywanie i po raz kolejny z oczami wielkimi jak paciorki oglądająca cuda zamknięte w pudełku po butach. Czy wiecie co było tymi cudami? Nie, wcale nie żadne koraliki, biżuteria czy kosmetyki. W tym magicznym pudełku były schowane kartki pocztowe. Cała masa kartek na różne okazje. Od tych najprostszych pojedynczych, przez takie z dodatkiem brokatu, po rozkładane i grające. Uwielbiałam je oglądać, układać tematycznie, czytać życzenia. Bez końca. Skąd wzięła się tradycja wysyłania kartek świątecznych i jak miewa się dziś? Zapraszam do lektury! 

Dawno, dawno temu..., czyli historia kartki świątecznej

Prowodyrów wysyłania kartek świątecznych mamy kilku, chociaż większość źródeł mówi o jednym, a mianowicie angielskim biznesmanie Henrym Cole'u. W latach 40. XIX wieku zlecił on znajomemu ilustratorowi Johnowi Callot Hersley'owi zaprojektowanie obrazka na kartkę świąteczną. Miał on bowiem zwyczaj wysyłania życzeń do swoich znajomych i kontrahentów i chciał uczynić je ciekawszymi, niż zwykle pisane na kartce. Na projektowanej ilstracji miała znajdować się wielopokoleniowa, szczęśliwa rodzina, a po bokach sceny związane z działaniami charytatywnymi: karmieniem głodnych i ubieraniem ubogich oraz popularny po dziś dzień napis: Wesołych Świat i szczęśliwego Nowego Roku. 

Kartka świąteczna H.Cole'a

Pierwszy nakład ilustrowanych pocztówek świątecznych obejmował 2000 egzemplarzy, a zwyczaj wysyłania ilustrowanych kartek z życzeniami w szybkim tempie opanował cały świat i już niedługo drukowano je w milionach sztuk. 

Oprócz Henrego Cole'a znalazłam jeszcze wzmiankę o Nicolo Monte Mellinim z Włoch, którego kartki z pisanymi życzeniami zainspirowały drukarnie w pierwszej połowie XVIII wieku do masowej produkcji kartek z życzeniami (jednak czy były ilustrowane, tego nie wiem), a także wzmiankę o tym, że zwyczaj wysyłania kart z życzeniami wywodzi się ze Szkocji, gdzie rozpoczął go niejaki Charles Dummond. 

Biegiem do skrzynki, czyli krótka historia wysyłania kartek w Polsce 


Najstarsze polskie kartki z życzeniami pochodzą z XIX wieku i przedstawiały ilustracje do jasełek krakowskich. Ich ilustratorem był Włodzimierz Przerwa - Tetmajer, brat Kazimierza. W Polsce święta Bożego Narodzenia są niezwykle ważne, a zwyczaj wysyłania kartek z tej okazji był przez lata bardzo rozpowszechniony, stąd często nawiązywały one również  do aktualnej sytuacji historycznej i politycznej Polski. 

Dziś niestety zwyczaj wybierania kartek, wypisywania życzeń od serca i ich wysyłania został w dużej mierze wyparty przez telefony i Internet... Mimo to, co roku w wielu sklepach i na pocztach znajdziemy stojaki z kartkami bożonarodzeniowymi, a rękodzielnicy tworzą małe cuda, które można wysłać, bądź dorzucić do prezentu. Sprawdź poniżej, jaki masz wybór :)

Kartkowe inspiracje dla każdego!

Zacznę od kartek sklepowych. Jednymi z popularniejszych, dostępnych między innymi w sieci księgarni Empik są kartki marki Kukartka w przedziale cenowym około 10-15 zł. 
Kartka marki Kukartka


Kartka marki Kukartka


Znaną marką m.in. właśnie budżetowych kartek na różne okazje dostępnych w sklepach jest Pan Dragon. Cena od ok. 6 do 15 zł. Zdjęcie poniżej:
Oprócz prostych kartek sklepowych możemy również kupić wspomniane wcześniej prace handmade, czyli robione ręcznie. Tutaj wybór jest ogromny, podobnie jak rozstrzał cenowy. Ręcznie robiony karnet kupimy od 15 zł do nawet około 100 zł, jeśli postawimy na bogato zdobioną kartkę z pudełku. Poniżej znajdziecie przykłady ręcznie robionych kartek. 

Prosta kartka ozdobiona tzw. shakerem, czyli elementem z ruchomymi ozdobami:

Bogatsza kartka ozdobiona motywem wianka z precyzyjnie wycinanych elementów:

Warstwowa kartka w kształcie bombki z pudełkiem: 

Klimatyczna kartka nawiązująca do zimowego klimatu:

Mogą to być oczywiście również kartki nawiązujące do motywów religijnych, a wielu rękodzielników i rękodzielniczek wykonuje prace na indywidualne zamówienie. W rękodziele nie ma ograniczeń ;)

Kartki DIY, czyli zrób to sam

Oczywiście najpiękniejsze pocztówki to te, które wykonamy samodzielnie :) A taką świąteczną kartę wykonać może obecnie naprawdę każdy! Na koniec dzisiejszego wpisu chciałabym Wam powiedzieć skąd wziąć tanie materiały do samodzielnego wykonania kartki świątecznej. 

Co roku w sieci sklepów Action kupić można tzw. wypychanki, czyli arkusze z ozdobnymi papierami i wyciętymi już elementami ozdobnymi, które wystarczy po prostu właśnie "wypchnąć" z arkusza. Mowa dokładnie o Luxe Paper-block i bloczkach DIY card making:



Koszt tych bloków to około 10 zł, a można z nich szybko i prosto zrobić kilka ładnych kartek. Trzeba do tego oczywiście dokupić klej, bazy do kartek i koperty oraz taśmę dwustronną 3D, aby nadać kartce trójwymiarowości (wszystko dostępne w Action za grosze!). Jeśli chcesz możesz zaszaleć i wrzucić do koszyka również, np. wstążkę i cekiny. Koszt kilku kartek DIY to wtedy jakieś 30 zł plus trochę Twojego czasu. 

A oto co ja rok temu stworzyłam właśnie z tych bloków:




Mam nadzieję, że udało mi się chociaż trochę przypomnieć Ci jak fajną tradycją jest wysyłanie kartek świątecznych z życzeniami. Jeśli choć przez chwilę za nią zatęskniłaś/eś to może warto zaskoczyć bliskich i taką kartkę im wysłać? Kupioną lub samodzielnie zrobioną - myślę, że obie dziś pozytywnie zadziwią i wywołają uśmiech na twarzy :) 

Pozdrawiam Cię serdecznie, Twórcza Mama
Natalia Kiler Inspiruje

2 komentarze:

  1. Oj lubię świąteczne kartki, lubię tworzyć 😀😃🙂

    OdpowiedzUsuń
  2. U nas już też kartki gotowe. Jedne wysłane, inne czekają wciąż na obdarowanie.

    OdpowiedzUsuń