Kochane,
wiem, że sporo Was dzielnie przechodziło przez kolejne rzędy chusty, często prując i zaczynając daną część od nowa i z różnych powodów nie udało się Wam skończyć Waszej Sislove.
Obiecałam Wam, że będę Was motywować i zachęcać do skończenia dziergania chusty, żeby nie stała się UFOkiem (czyli UnFinishedObject ;) ). Sama wiem dobrze jak to jest, bo sprzątałam ostatnio szafę i znalazłam kilka takich nieskończonych egzemplarzy.
Najlepszą motywacją jest robienie czegoś wspólnie, określony termin i ... szansa na niespodziankę :) Zapraszam Was więc do DOGRYWKI.
Tym razem zabawa przeniesie się na grupę facebookową, gdyż już w tym tygodniu na blogu startujemy z przygotowaniami do świąt, ale póki co ciiii.... :) To znaczy, tam będę głównie pytała o postępy Waszych prac. Czas na skończenie chusty w ramach dogrywki: koniec grudnia! Tuż po świętach Bożego Narodzenia ukaże się post, pod którym będzie można linkować Wasze wpisy. A nagrodą będzie niespodzianka dla jednej z Was przygotowana przeze mnie, na pewno znajdą się w niej miłe kłębuszki do dziergania :))
Mam nadzieję, że spodoba się Wam taka forma motywacji ... a więc: DO DZIEŁA!
W DOGRYWCE nie ma już dodatkowych zasad poza ostatnim, najważniejszym wpisem w mediach społecznościowych. Proszę Was, abyście opisały w nim historię dziergania chusty, co sprawiło Wam trudność. Post musi być udostępniony publicznie wraz z oznaczonym i podlinkowanym Klubem Twórczych Mam. Potem link do wpisu musi oczywiście znaleźć się w żabce, lub w komentarzu. Szydełka w dłoń i kończcie Wasze piękne SISLOVE :))
Pozdrawiam Was serdecznie
Motywacja wzrosła, przy takim dopingu, żeby ukończyć tą cudną chustę. Mam obawy, czy nie braknie mi motka , bo w sumie mam 1400m, a jestem w połowie ostatniej części. Pozdrawiam. Ewa
OdpowiedzUsuńEwa, zawsze możesz skończyć w miejscu, w którym Tobie pasuje. Ta chusta daje wiele możliwości!
UsuńJa niestety jestem uziemiona motek z którego robię na chwilę obecną niedostępny inne odcienie są, czekam już 2 tydzień aż w mojej pasmanterii się pojawi i będę mogła skończyć.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby dotarł jak najprędzej :)
UsuńTrzymam kciuki za uczestniczki :) powodzonka !!!
OdpowiedzUsuńMnie się dziś udało skończyć. Wiem że po terminie ale muszę przyznać, że miałam momenty żeby otworzyć okno i wykonać rzut w dal 😁
OdpowiedzUsuń