Zamarzył mi się ostatnio romantyczny klimat w salonie. A co wprowadzi więcej romantyzmu niż tlący się i tańczący światłocieniem na ścianie ogień? Prawdziwego kominka w bloku sobie nie wybuduję, ale mogłam za to zrobić kwiatowy świecznik na tealighty, który również wprowadzi wieczorem nutę romantyzmu, a w dzień będzie piękną ozdobą salonu. Zapraszam na fototutorial na domowej roboty świecznik ze szklanki :) zaczynamy?
Na zachętę wstawiam efekt końcowy. Zwróćcie uwagę jak pięknie wzór koronki odbija się na ścianie 💚 Stroik jest ozdobiony dookoła. Poziom trudności dla osoby, która nigdy nie robiła takich prac określam na poziomie 6/10, dla uzdolnionych plastycznie 4/10.
Co przygotować + ewentualne zamienniki
1. Dobrej jakości przezroczysta szklanka lub słoik (uwaga: szkło potrafi się dość bardzo rozgrzać, nawet od tak małego płomienia)
2. Plaster drewna ok. 15 cm średnicy
3. Koronkowa wstążką ok. 5-6 cm szerokości
4. Sizal (zamiennie może być modny mech chrobotek)
5. Kwiaty papierowe, foamiranowe lub materiałowe (im bardziej podobne do żywych tym lepiej)
6. Ozdoby: tekturki /elementy drewniane, listki, cekiny, piórka i co się Wam zamarzy.
7. Biała farba lub gesso i mikrokulki, ewentualnie malutkie szklane koraliki (elementy niekonieczne)
8. Pistolet do kleju na gorąco, klej introligatorski typu Magic, nożyczki.
KROK 1
W pierwszym kroku przyklejamy na około naszej szklanki wstążkę. Końcówki łączymy klejem na gorąco z delikatną zakładką (uważając by nie poparzyć przy tym palców!). Wstępnie można pomóc sobie podklejając pierwszą końcówkę do szklanki przezroczystą taśmą dwustronną.
Następnie przyklejamy szklankę do drewnianej podstawki na klej na gorąco. Ja używałam nowego pistoletu i kleju i moja szklanka odpadła od podstawki prawie natychmiast... Ale mogło to wynikać z tego, że dno szklanki było ciut wklęsłe, więc klej złapał zbyt powierzchownie, bo dałam go za mało. Finalnie przykleiłam szklankę do drewienka na heavy body gel - łączy długo, ale pewność sklejenia 100%.
Sizal formujemy i zawijamy na około szklanki. Podklejamy w kilku miejscach klejem na gorąco.
Za sizal podklejamy część ozdób. W moim przypadku była to tekturka piórko i dwa białe piórka kupione kiedyś w Kik. Najlepiej kompozycję z piórkami zrobić na łączeniu wstążki, żeby je estetycznie zakryć.
KROK 2
Ten krok można teoretycznie pominąć, ale ja polecam go wykonać, gdyż to właśnie takie detale często nadają pracy ostatecznego charakteru.
Nasze kwiatki delikatnie malujemy białą farbą lub gesso. Delikatnie, bo chodzi nam o efekt rozjaśnienia, a nie o zamalowanie koloru. Następnie na środek pędzlem nanosimy klej introligatorski i posypujemy go przezroczystymi, opalizującymi mikrokulkami. Nadmiar kuleczek po chwili ostrożnie strzepujemy. Dzięki temu kwiaty zyskują efekt porannej rosy. Przyjrzyj się zdjęciu powyżej.
KROK 3
W tym kroku znowu na klej na gorąco przyklejamy nasze ozdoby (listki i kwiatki), tworząc z nich pierwszą, najbogatszą kompozycję. A potem robimy dwie kolejne, ciut skromniejsze, symetrycznie po obwodzie świecznika.
I to już wszystko, stroik gotowy! :) Czas wykonania - dla mnie około godziny łącznie z przygotowaniem materiałów. Kto podejmie się wyzwania? Wynikami możecie się oczywiście pochwalić na naszym FB 🙂 Z chęcią pokażemy Wasze prace inspirowane tutorialem.
Natalia Kiler Inspiruje
Brawo, świetna robota!!!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuń