Witajcie.
Otrzymaliśmy od Króla Zabawek <klik> do przetestowania takie oto puzzle - z figurami geometrycznymi:
Puzzle są wykonane starannie, schludnie.
Oczywiście widnieje ostrzeżenie, że zabawka jest nieodpowiednia dla dzieci poniżej 3 roku życia.
Zarówno mój czterolatek jak i pięciolatka nie mieli problemów z ułożeniem puzzli, nazwaniem figur geometrycznych i nazwaniem kolorów (łącznie z określeniami barw-jasny fioletowy i ciemny fioletowy np.). Jednak jako zabawka edukacyjna sama w sobie nie zawiera według mnie wielu walorów edukacyjnych, niewiele z NIĄ SAMĄ można podziałać...poza wyżej wymienionymi działaniami, dzieciaki próbowały jeszcze np."budować"domki z tych figur.
Na szczęście tego typu zabawki mogą być wyjściową do dalszej zabawy.
Tutaj z moim dwuletnim chrześniakiem najpierw układaliśmy te puzzle, a następnie sortowaliśmy jego autka według kolorów. Używaliśmy zarówno elementów puzzli (niestety zdjęcia się nie zapisały) jak i kubeczków- elementów z kolorowej wieży...
Można elementy puzzli odrysowywać i wycinać kształty.
Można użyć kolorowej plasteliny by spróbować odtworzyć dane odcienie kolorów, by były podobne do tych z puzzli/analogicznie można spróbować uzyskać takie odcienie mieszając farby na palecie.
Można z dzieciakami szukać podobnych do kształtów puzzli przedmiotów w domu/mieszkaniu (np. okrągły stół, kwadratowe okno, prostokątna książka)
Można porównać kształty puzzli z kształtami drewnianych klocków lub klocków z popularnych sorterów.
Uważam, że zabawka zyskałaby na atrakcyjności gdyby posiadała uchwyty przy elementach puzzli, wtedy mniejsze dzieciaki miałyby frajdę w układaniu, ćwiczyłoby to również ich motorykę małą. Byłoby im zdecydowanie łatwiej chwytać i dopasować elementy. Natomiast jako zabawka dla dzieciaków powyżej 3 roku życia jest przedmiotem, która według mnie zostanie ułożona raz, dwa, może trzy i zostanie rzucona w kąt, bowiem nie jest to typ zabawki, którą dziecko się nie znudzi.
A Wy jakie macie doświadczenie z tego typu układankami?
Pozdrawiam
tynka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz