Podróż Jamiego i Tanyi zaowocowała spotkaniem tajemniczej madame
Etienne, kobiety, która o winach wie wszystko. Przyjęli rzucone przez
nią wyzwanie – mają rok, żeby znaleźć jak najjaśniejsze wino rosé,
dorównujące smakiem winom z jej winnicy. Czy uda się to komuś, kto
dopiero zaczyna swoją przygodę z winem?
Ciekawa książka, bardzo mocno mnie wciągnęła. No i oczywiście lubię
czytać książki, gdzie akcja dzieje się w tym regionie geograficznym-
nieco idyllicznie, spokojnie, leniwie. Taka jest tez Francja ukazana w
tej książce. Nie wiem, czy to powieść, raczej relacja z podróży. Jamie i
Tanya są młodym małżeństwem, które podczas urlopu wraz z przyjaciółmi
odwiedza siostrę Tanyi mieszkająca we Francji w Montpellier. Podczas
pożegnalnego obiadu w restauracji poznają madame Etienne. Jest ona nieco
znużona obecnością dwuletniego dziecka- siostrzenicy Tanyi Rose.
Językowe nieporozumienie prowadzi do zwarcia niecodziennego zakładu:
Albo Anglicy znajda różowe winno jaśniejsze od tego, które produkuje
Madam Etienne albo będą musieli znaleźć importera dla jej win w Anglii.
Czy w ogóle podejmą ten zakład i co to będzie dla nich oznaczać? Przez
pół roku podróżujemy wraz z sympatyczną parą i ich przyjacielem Peterem
po Francji w poszukiwaniu najjaśniejszego różowego wina. I oczywiście
sprawa rozstrzygnie się dopiero w ostatniej chwili.
Wspaniała lektura. Jak dla mnie to książka o... miłości. O miłości do
dobrego jedzenia markowego wina, stylu życia. O tym, jak można pokochać
obcy kraj... O więzach przyjacielskich i rodzinnych. A nade wszystko o
miłości do własnej żony, której autor zresztą zadedykował książkę.
CUDOWNA! Ciekawe, czy jest druga część?
Pozdrawiam
Karto_flana
Książka zapowiada się ciekawe... Francja - jedno z moich miejsc-marzeń.
OdpowiedzUsuń