Kreatywne czytanie - Lektury na ferie

Witajcie.

W kilku województwach ferie już trwają, my swoje zaczynamy od poniedziałku i czekałam na ten czas, bo po długiej przerwie świątecznej w czasie której duuuużooo czytaliśmy w tygodniu, kiedy jest szkoła na to czytanie niewiele czasu pozostaje.

Niedawno Agnieszka prezentowała Wam lektury warte polecenia <klik>. Dziś ja pragnę zrobić to samo.

Nas pochłania Harry Potter. Zaczęliśmy pierwszą część chyba w październiku...obecnie mamy przerwę i czekamy aby w bibliotece pojawiła się 5 część tej serii...Szczerze Wam się przyznam, że...po pierwsze nie czytałam sama nigdy Harrego, po drugie filmów też nie oglądałam, po trzecie nie sądziłam, że to odpowiednia lektura dla moich dzieciaków. Co prawda treści momentami są dość specyficzne, niekiedy nawet drastyczne, ale nigdy nie odzierałam swoich dzieci z realizmu i każdej jednej emocji. Poza tym czytanie to najlepsza wyjściowa do ROZMÓW na trudne zagadnienia. Oczywiście fikcja w świecie Harrego to cudowna podróż do świata wyobraźni, ale poza tym bohaterowie przeżywają troski i problemy, znane każdemu z nas, doświadczają emocji jak i my...

Czy to odpowiednia lektura dla moich dzieci? 7latka i 8latki? Moje dzieci nie mają z tego tytułu jakiś problemów ze snem, są zaciekawieni przygodami, to fantastyczna podróż do nierealnego świata! Wszystko zależy od Waszej decyzji, Wy najlepiej znacie swoje dzieci, ich emocje ich preferencje czytelnicze.

Taką pięknie ilustrowaną pierwszą część przygód Harrego Pottera Zosia zażyczyła sobie w liście do Mikołja...oczywiście Mikołaj takie życzenia chętnie spełnia.

Kolejna seria, którą chciałabym Wam polecić to opowiadania o Duni...

Nieco nostalgiczna, momentami zabawna, czasem pokręcona...nade wszystko PRAWDZIWA. Realna i bliska dzieciom.

Zastanawialiście się czasem przed czym chcemy uchronić nasze dzieci? W głowie wciąż mi kołacze pewna sentencja: nie zabieraj dziecku kamieni sprzed nóg bo kiedyś potknie się o ziarenko piasku.

Uczucia są jakie są. Dzieci reagują różnie w obliczu różnych sytuacji. Dunia jest tego przykładem. Ma swoją przyjaciółkę, bywa szczęśliwa. Zdarzają się sytuacje trudne i smutne i z nimi też musi sobie radzić. Polecam Wam tą serię bardzo serdecznie!

Oraz coś dla dziewczyn, a dokładniej SUPERDZIEWCZYN ale i chłopaki słuchają, ba nawet im się podoba...to seria książek o Emi. To już seria prawie młodzieżowa, chociaż my ją czytamy już teraz, ale za kilka lat dopiero nabierze znaczenia dla mojej córki. Przygody, specyficzny język, pierwsze przyjaźnie i miłości...a nade wszystko humor. Przygody Emi i jej przyjaciół to zabawne opowiadania. My mamy tylko tych kilka części widocznych na zdjęciu...można je czytać jako odrębne opowiadania...ale ciekawi nas początek historii, więc z pewnością sięgniemy po wcześniejsze tomy.

Znacie któreś z powyższych książek?

A Wy co polecacie?

tynka