Za moment koniec pierwszej części naszej zabawy...trwała ona długo, ponieważ poszerzyłyśmy listę o zadania adwentowe...
Mamy nadzieję, że realizowanie tych zadań sprawia Wam wiele frajdy i będziemy mogły o tym poczytać w Waszych wpisach.
A jeśli macie ochotę zobaczyć jak my radzimy sobie z zadaniami to zapraszamy na relację:
Ania...wprowadziła się w nastrój świąteczny pięknymi dekoracjami:
Podziwiała je także w trakcie rodzinnego spaceru ulicami Gdańska:
Tak się prezentował stół wigilijny:
Razem z dziećmi upiekła pierniczki:
Takie widoki towarzyszyły Ani podczas zimowego porannego spaceru...bezśnieżna zima na tej północy...
Po takich wojażach przepysznie smakują faworki...
A by jak najdłużej cieszyć się spacerami w zimowej aurze warto się otulić ręcznie przez Anię wykonaną chustą:
Monika przygotowała dla swoich córek kalendarz adwentowy:
Lilka pomagała w przygotowaniu dekoracji w ich pokoju
Dziewczynki dekorowały pierniki:
Monice udało się przeczytać w czasie świątecznej przerwy kilka książek, w tym także takie z opisem świąt w tle...
Wypiła aromatycznego grzańca:
I usmażyła pączki z dziurką, a do tego gorąca czekolada z piankami...
tynka
Zosia wykonała rysunek w świątecznym klimacie:
Był też zimowy spacer z Babcią:
A także bitwa na śnieżki u drugiej Babci:
Zosia i Antoś z rodzicami grali w planszówki, tu "Dzieciaki z Carcassone"
Antoś przygotowywał stół na wigilijną wieczerzę:
A na choince pojawił się łańcuch papierowy, który stworzyli wspólnymi siłami w jeden wieczór:
Zosia przygotowała też słodki podwieczorek na ciepło (niedługo przepis na blogu)
Agnieszka z dziećmi przygotowała ozdoby świąteczne, które zgłosiły swój udział w szkolnym konkursie.
Wzięły również udział w lokalnym kiermaszu świątecznym.
Agnieszka sięgnęła w wolnej chwili po lekturę w świątecznym klimacie. Jej recenzja już niebawem pojawi się na blogu.
A jak tam Wasza realizacja zadań zimowych?
Żabka do linkowania Waszych prac TU<klik>
Pozdrawiamy Was ciepło!
Zespół KTM
Ale super zdjęcia, fajnie świątecznie i nie tylko u Was. Podziwiam biblioteczkę Ani zawsze mi się taka marzyła. I ma super aparat, przepięknie wyszło to zdjęcie z dźwigiem, ja próbowałam tez sobie je zrobić, ale mi wyszło byle jak :)
OdpowiedzUsuńLidziu dzięki za miłe słowa. Zapraszamy do zabawy. Mi może uda się skleić posta na Twoją czytelniczą zabawę :)
UsuńPozdrawiam ciepło
Czarna Damo, bardzo dziękuję za miłe słowa :) biblioteczka to nasze spełnienie marzeń, musimy myśleć o kolejnej :) zdjęcie zrobiłam telefonem i wcale nie jakimś super, model sprzed kilku lat, po prostu udało się :)
UsuńMMM jak świątecznie i nastrojowo :)
OdpowiedzUsuńŻal,że to już końcówka tego czasu...
UsuńCudne wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper :) Ja w tym roku do prezentów każdemu wrzuciłam takie zestawy: https://welnabawelna.pl/zestawy-diy. Wszystkim wyjatkowo sie to podobalo :) Nie tylko dzieciakiom, ale takze doroslym. Fajna sprawa! :)
OdpowiedzUsuń