środa, 9 stycznia 2019

W czasie deszczu dzieci się nie nudzą- hodujemy solne kryształy

Witajcie!
Tą zimową porą często obserwujemy śnieg- to nic innego, jak kryształki lodu, czyli wody, która pod wpływem zimnej temperatury przekształca się w ciało stałe, czyli lód. Proces ten nazywamy procesem krystalizacji. A może będziecie mieli ochotę sami wyhodować w warunkach domowych kryształy? Oczywiście możemy przeprowadzić eksperyment zamrażania wody w zamrażalce, ale aby uzyskać bardziej spektakularne kryształy należałoby przeprowadzić proces krystalizacji pary, tak jak to się dzieje, gdy pada śnieg. Chmury to nic innego, jak ogromne masy pary wodnej, która po schłodzeniu skrapla się- wtedy pada deszcz, lub- w temperaturach poniżej zera krystalizuje- wtedy pada śnieg. Tak drastyczne schłodzenie pary wodnej trudno przeprowadzić w warunkach domowych. 

Zatem spróbujemy wytrącić z wody sól.
Hodujemy solne kryształy.

Moje dzieciaki ochoczo zabrały się za eksperyment. W wodzie rozpuściliśmy sporą ilość soli. Następnie na ołówku obwiązaliśmy kawałek nici wełnianej.



Teraz już tylko wystarczy czekać, aż na nitce po kilku dniach pojawią się kryształki.


Czyż nie przypominają kryształków lodu?

Oczywiście zapraszamy Was do własnej hodowli kryształów i do rozmowy o procesie krystalizacji.

2 komentarze:

  1. Pamiętam ten eksperyment w szkole na technice. Powtórzyłam go nie dawno w domu, ale efekt był taki jak u Ciebie na zdjęciu. Ja pamiętam te kryształki inaczej, przepiękne były, duże, o pięknych kształtach, nie wiem czy nitka nie taka, czy sól mamy byle jaką, ale nie wyszło to tak jak myślałam, że wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń