piątek, 17 grudnia 2021

Domowy Zielnik - ZAKWAS BURACZANY

 Witajcie! Za tydzień Wigilia, zatem to już ostatni dzwonek, aby nastawić zakwas buraczany na barszcz. Osobiście nie wyobrażam sobie Wigilii bez czerwonego barszczu (z uszkami) na zakwasie domowej roboty. Ciekawi mnie jak jest u Was? Jeśli ktoś ma swój przepis na zakwas, to wspaniale, a jeśli są osoby, które zakwasu nigdy nie robiły to zachęcam do spróbowania!  Wszak podstawą dobrego barszczu jest dobry ZAKWAS! Do przygotowania potrzebujecie:

3  małe buraczki ćwikłowe

4 duże ząbki czosnku (obrane lub nie)

6 ziaren czarnego pieprzu, 4 ziarna ziela angielskiego, 4 liście laurowe, płaską łyżeczkę soli 

350 ml przegotowanej, ostudzonej wody

słoik 700-900 ml lub dwa mniejsze 

1. Buraczki dokładnie myjemy, obieramy i kroimy w grubsze plastry. Układamy je do połowy słoika.

2. Na buraczki kładziemy połowę przypraw.

3. Następnie kładziemy kolejną warstwę buraczków i znów przyprawy i dokładnie dociskamy w słoiku.

4. Zalewamy wodą wymieszaną z solą i delikatnie mieszamy patyczkiem do szaszłyków, aby zebrać bąbelki.

Tak przygotowany zakwas zamykamy lub przykrywamy gazą i odstawiamy w chłodne i ciemne miejsce na kilka dni. Po 5-6 dniach już powinien być gotowy. Ja swój otwieram w dniu przygotowania barszczu świątecznego. Zużywam najczęściej połowę, a drugą przelewam do butelki, chowam do lodówki i piję na zdrowie! 
Polecam i życzę smacznego!

2 komentarze: