piątek, 9 grudnia 2022

Wybierz grę dla swojego dziecka: Cortex - Harry Potter

Dziś wraz z firmą rebel.pl chciałybyśmy zaprosić Was do świata Harrego Pottera. 


Jakiś czas temu dostałyśmy propozycję zrecenzowania gry Cortex edycja Harry Potter. Gra trafiła do Ani i tynki. Oto wrażenia dziewczyn i ich dzieci:

Zacznijmy od wykonania: jak zawsze w grach proponowanych przez rebel wykonanie gry jest na najwyższym poziomie: estetyczne i z bardzo ciekawą grafiką, aż chce się wziąć do ręki.


Jeśli graliście w tę grę w innej edycji to zapewne będzie Wam łatwiej wdrożyć się w zasady gdyż są one bardzo podobne, różnią się tylko zadaniami do wykonania i zamiast mózgu mamy do ułożenia herb Hogwartu:


Dla  niewtajemniczonych (albo Mugoli ;) ): Gra przeznaczona jest dla 2-6 osób w wieku od 8 lat w górę. Jej celem jest zdobycie czterech elementów składających się na herb szkoły magii - Hogwartu.

Jeden element można zdobyć poprzez:
1) odgadnięcie dwóch zagadek tego samego typu
2) odgadnięcie zagadki specjalnej tzw. wyzwania

Zagadki są różnego rodzaju i wymagają od graczy dużego skupienia, trenują refleks i spostrzegawczość, koordynację i zdolność zapamiętywania.

Oto przykładowe rodzaje zagadek:

W trakcie gry musimy np. znaleźć różnice i wskazać które godło z przedstawionych na karcie nie pasuje do pozostałych:


Patrząc na Mapę Huncwotów należy wskazać który przedmiot odnalazł Harry Potter:

Wskazać symbol, który został dodany lub który został usunięty z rewersu (jedno z najtrudniejszych dla mnie - Ani - zadań):

Niemałą zagadką było odgadnięcie w jaki sposób mamy stwierdzić kto jest zwycięzcą wyścigu po złoty znicz (tak nazwano następną zagadkę):

W tym wypadku będzie to czarodziej w granatowej szacie :) 

Wyzwanie specjalne polega na odgadnięciu tylko po dotyku kształt przedstawiony na jednej ze specjalnych kart:


Wszystkie karty są bardzo dobrej jakości, a te do wyzwania specjalnego dodatkowo są błyszczące i mają różną fakturę, nie mniej odgadnięcie i nazwania kształtu wcale nie jest takie proste.

Wrażenia Ani:

Gdyby nie to, że graliśmy w Cortex w wersji tradycyjnej trudno byłoby nam złapać reguły. Grałam z Marcinem (14 lat) i Julką (20 lat) i na początku mieliśmy trochę trudności, z każdą partią jednak było coraz lepiej. Naszym zdaniem w edycji podstawowej zadania były łatwiejsze, choć wcale nie super łatwe. W edycji z Harrym Potterem choć dość trudno to na pewno jest ciekawie. 

Grę polecamy wszystkim bystrzakom, tym bardziej, że można zmodyfikować reguły i np. w szczególności z młodszymi dziećmi nie grać kto pierwszy ten lepszy tylko zagrać na czas i każdy po kolei mierzy się z zadaniem, które mu przypadnie. Kolorowe karty i świetne wykonanie na pewno zachęcą do podjęcia wyzwania.

Wrażenia tynki i dzieciaków:

Dla Zosi i Antka- fanów Harrego Pottera gra była o tyle interesująca, że mogli się pochwalić znajomością fachowego nazewnictwa (np imiona. Niestety, gdyby nie pomoc Ani przyznaję się- sama nie poradziłabym sobie chyba z ogarnięciem instrukcji (przez telefon Ania tłumaczyła mi zasady, ponieważ wcześniej grała w klasycznego Cortexa to analogicznie wprowadziła mnie w grę...)

Jeszcze nie czujemy się swobodnie w tej grze. Podczas rozgrywek wracałam do notatek sporządzonych podczas rozmowy z Anią, gdy tłumaczyła mi zasady. Graliśmy bardziej dla zabawy... gra sama sobie jest wymagająca zaangażowania naszej koncentracji i to na naprawdę wysokim poziomie. Nie jest to z pewnością gra, przy której odpoczniecie, "zresetujecie" się. Refleks, skupienie, uważność i wyczulenie na szczegóły oraz koncentracja- tego potrzebujecie by grać w tą grę. Mimo moich spostrzeżeń i odczuć na temat tej gry, moim starszakom (10 i 9 lat), Cortex-Harry Potter podobał się.


Wniosek z tego taki, że dzieciom, pomimo naszych, "mugolskich" uwag (spowodowanych być może zwykłym zmęczeniem), gra się podoba i przykuwa uwagę, kolejne zagadki rozbudzają ciekawość i chęć rywalizacji. Naszym zdaniem, gra może być ciekawym upominkiem dla małych i dużych czarodziejów, nie bojących się wyzwań :)

Dziękujemy firmie rebel.pl za możliwość przetestowania gry i fajną zabawę :) 

Przy okazji, fanom HP, tynka wraz ze swoją ekipą chciałaby polecić klimatyczne miejsce. To kawiarnia krakowska w klimacie HP "Dziórawy Kocioł".





Klimatyczne miejsce przyjazne dzieciom, zaopatrzone w różne planszówki, w które można zagrać przy okazji degustacji pyszności a menu wyjątkowo pomysłowe, smaczne "kremowe piwo", przyjemnie nas rozgrzało po długim oczekiwaniu w kolejce by wejść do środka ...na moment przed Mikołajkami może warto się zastanowić, czy taki wieczór spędzony wspólnie nie będzie trafionym "prezentem"?




Pozdrawiamy Was serdecznie i mikołajkowo

Ania i tynka






3 komentarze:

  1. Hehe ciekawy klimat 😀 my nie jesteśmy fanami harrego ale chętnie poczytam o tej grze hehe 😀 pozdrowionka !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dalej próbuje rozkminic o co chodzi w wyścigu o złoty znicz. To wcale nie jest takie oczywiste. Jaka jest zasada wyboru- kto pierwszy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba była najtrudniejsza zagadka ;) Na każdej karcie są trzy pary czarodziei i tylko jeden który jest zawsze pierwszy (nie leci za nikim), może wystąpić na karcie dwa razy a może jak na przedstawionej w poście tylko raz. Czarodziej żółty raj jest pierwszy a raz leci za niebieskim, czarodziej czerwony raz jest pierwszy a raz leci za żółtym, zielony leci za czerwonym i tylko niebieski jest zawsze pierwszy. Mam nadzieję, że pomogłam choć trochę :)

      Usuń