poniedziałek, 24 lutego 2020

Mama czyta- Małgorzata Grosman "Mord na zimnych wodach"

Na obrzeżach miasta Bydgoszcz przypadkowy przechodzeń znajduje zwłoki młodej kobiety, a na drzewie nieopodal miejsca zdrobni znajduje się karteczka z napisem "Pozwól mi więc kochać Cię, a jeszcze lepiej pokochaj mnie tak samo, jak ja Cię kocham". Wydaje mi się, że już to jedno zdanie powinno Was zachęcić do zatopienia się w lekturze. A jeśli dodatkowo napiszę, że kobieta leży w kręgu z ułożonych misternie żołędzi? Czy to wystarczający powód? Czy po mieście grasuje psychopata? A może to kontynuacja zbrodni sprzed paru lat? W książce pojawiąją się apirant Fąferek i jego pomocnicy Sosnowski i Kostecki, którzy próbują rozwikłać zagadkę. Okazuje się, że ofiara to dobrze ubrana dziewczyna, pracownica jednego z butików w mieście. Wkrótce dochodzi do kolejnej zbrodni. Pojawia się ciało, żołędzie, ale coś tu nie pasuje? Czy to ten sam morderca? Dodatkowo wprowadza się wątek pewnej hrabiny, który namiesza w całej sprawie?



 Rzecz dzieje się w przedwojennej Bydgoszczy, więc jeśli lubicie takie klimaty, gwarę z tamtych stron, a na dodatek znacie miasto śmiało możecie wybrać się na spacer z bohaterami powieści żwawo zwiedzając wąskie uliczki, odwiedzając butiki czy zimne wody . W powieści postacie realne mieszają się z tymi fantastycznymi, a które z nich są autentyczne znajdziecie w rozdziale "Na marginesie" znajdującym się na końcu powieści. Dodatkowo spodobał mi się fakt umieszczenia wewnątrz okładki mapy miasta, dlatego można sobie prześledzić "drogę" śledztwa. Ciekawą sprawą jest także słowniczek gwary bydgoskiej, dlatego, że czytając poszczególne rozdziały znajdujemy w nich czasem dziwne dla nas określenia, które nie zawsze rozumiemy, a tak korzystając ze słownictwa możemy sobie sprawdzić, co dane słowo oznacza.Jeżeli więc szukanie ciekawej książki na jeden góra dwa wieczory zdecydowanie polecam. Mogę wam powiedzieć w sekrecie, że wygląda na to, że pani Grosman będzie pisała, a może już to robi, kontynuację. 

Pozdrawiam serdecznie, 
Monika.

2 komentarze:

  1. Tytuł zapisuję i przeczytam z przyjemnością. Kocham kryminały w wersji retro💗

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się marzy pozwiedzać Bydgoszcz. Klimat przedwojennego miasta też do mnie przemawia...za to niekoniecznie "kryminalna"fabuła. Ale zapisuję z uwagi na Twoje polecenie.

    OdpowiedzUsuń