Książka z gatunku fantasy - " Rozstaje Zmierzchu"
autor Robert Jordan, wydawnictwo ZYSK I S-KA.
Uwielbiam czytać książki o tematyce fantasy, głównie dlatego że jest pokazany świat całkiem wymyślony przez autora. Im bardziej jest rozbudowany świat magiczny, tym bardziej jesteśmy na chwilę oderwani od rzeczywistości. Tu już działa podczas czytania nasza wyobraźnia. Przez tą krótką chwilę możemy przenieść się w inny świat.
Książka "Rozstaje Zmierzchu" jest X książką z serii Koło Czasu .
Poprzednio na blogu przedstawiłam Wam recenzję części V tu - KLIK
Na początku książki autor przenosi nas w różne miejsca pokazując nam jak wygląda bieżąca sytuacja z różnych stron barykady. Książka jest wielowątkowa. Dowiadujemy się do walki szykują w uproszczeniu pisząc północ i południe. Zbierane są wojska i zawierane są sojusze wojskowe. W tej walce biorą po obu stronach kobiety władające mocą (Ase Sedai oraz Mądre). Większość z nich jest skupiona wokół Białej Wieży, które zajmuję się ich szkoleniem. Rozdzielone Ase Sadai według specjalizacji na różne grupy, które są przypisane kolorami. Mamy więc grupy np. Zielonych, Błękintych, Czerwonych, Żółtych. Wiemy, że część z nich zdradziły Białą Wieżę i opowiedziały się po stronie Czarnego. Teraz we wszystkich kręgach traw poszukiwanie zdrajczyń nazwanych jako grupa Czarnych. Ase Sadai nie ufają sobie, szukają szpiegów wśród wszystkich innych grupach, które mogą wykorzystywać zdobyte informacje, aby zaszkodzić ich planom. Tak się przedstawia jeden z głównych wątków książki, lecz w książce są też inne wątki, które są moim zdaniem bardziej interesujące. Jest opisana historia Mata Cauthon, który wędruję z trupą cyrkowców. Wraz z nim jest też Egeanin seanchańska arystokratka. Wędrując razem udają kochanków. Ich relacja są bardzo zabawnie opisane. Mat porywa jednak Tuon i Suluci. Rozpowiadają potem historyjkę, o tym że Mat i Tuon (Cóka Dziwieciu Księżyców - księżnicka) są kochankami. Teraz trwa ucieczka. Pod strażą obie są umieszczone w jednym z wozów. Chłopak skrycie podkochuje się z Tuon, choć rozumie, że pewnie nie będzie mógł nigdy zostać jej mężem. Tuon jest przez niego nazywana Zabawką. Mat próbuje odgadnąć jej uczucia i przez cały czas wędrówki próbuje poznać jak jest tak naprawdę ta dziewczyna. Czy uda mu do niej zbliżyć i zostać jej mężem czego tak bardzo pragnie? Możecie być pewni, że finał tej historii na pewno Was zaskoczy i wzruszy.
Przedstawiłam według mnie dwa najbardziej interesujące wątki tej książki, jednak jest ich o wiele więc i są bardzo szczegółowo opisane i rozbudowane. Z jednej strony może zniechęcać te ciągłe przeskakiwanie do kolejnego miejsca i historii. Tu są opisane równolegle dziele bohaterów i nie jest to tak moim zdaniem spójne. Ilość postaci pobocznych sprawia, że można stracić orientację w jaki miejscu znajduje się w kolejnym rozdziale. Może to stanowić dla jednych wadę, gdyż to nie jest prosta historia, a z drugiej strony wiemy co się dzieje po stronie przeciwnej, co planuje ta druga strona. Dla mnie jest to naprawdę ciekawa seria książek, dla innych może być trudna, gdyż to nie jest prosta lekka historia. Moim zdaniem autor bardzo ciekawie i przemyślanie prowadzi nas przez całą opowieść. Ja na pewno wróce to tej serii bo uwielbiam tak przedstawiony świat fantasy. Zapraszam, Was do przeczytania tej książki, a może nawet całej serii zaczynać od pierwszego tomu. Polecam tą książkę, a wydawnictwu ZYSK I S-KA dziękuje za możliwość zrecenzowania książki "Rozstaje Zmierzchu"
Pozdrawiam Was ciepło - Joasia ( joasia & art).
Nie moje klimaty ale dzięki!
OdpowiedzUsuń