Spacerujemy po łąkach, polach...
Zbieramy kwiaty, trawy a potem pleciemy wianki :)
Pamiętacie kiedy my, jako małe dziewczynki wyplatałyśmy wianki dla siebie a potem dumnie nosiłyśmy niczym księżniczki korony?
Tak bawiłyśmy się u cioci Justyny z moimi córeczkami:
Zbieramy kwiaty.
Malwinka
Antoś
Ciotka uczy Kalinkę wyplatania wianków:
Pola i łąki:
Tutaj coś pleciemy :)
Nie tylko wianki...
A tak wyglądają małe rusałki...
Łąkowe zbiory zabezpieczone.
Wianuszek koniczyny powieszony do suszenia, bo koniczyna ma pewne właściwości lecznicze.
Jakie?
Już niebawem Wam o tym napiszemy.
Pozdrawiamy
Widać, że czas miło spędziliście. A rusałeczki jak malowane :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziewczynki wyglądają w tych wianuszkach :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękny wianek i super zabawa :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam