Jak wiecie Nadia potrzebuje pieniążków na leczenie i rehabilitacje. Wspólnie możemy pomóc poprzez zbieranie nakrętek plastykowych po butelkach. Jeżeli zbierzemy tonę takich nakrętek Nadusia dostanie pieniążki. Żeby zachęcić was do zbierania postanowiłam zrobić akcje do której włączam moje szyciowe mini króliczki. Dokładnie chodzi o to że jak uzbierasz 100 nakrętek a następnie prześlesz je do mnie ja odeślę ci króliczka niespodziankę :)
Krótko mówiąc 100 nakrętek i dobre serce daje obustronne korzyści. Ty masz królisia dla swojej pociechy a Nadusia jest bliżej pieniążków które może zyskać.
Jeżeli zdecydujesz się na wysłanie mi nakrętek napisz do mnie na maila: izabelap23@gmail.com w celu podania adresu. Pisz jeżeli masz jakiekolwiek pytania odnośnie akcji i Nadii.
Proszę wszystkich o umieszczenie powyższego banerku z linkiem kierującym do tego posta na swoich blogach. Bardzo chciała bym żeby jak najwięcej osób wiedziało o tej akcji. Włącznie do wspólnego zbierania rodzinę, przyjaciół, sąsiadów.. wspólnie pomożemy małej księżniczce :)
Z góry dziękuję w imieniu swoim i Nadii za udział w akcji i jakąkolwiek pomoc.
Post jest zrobiony przez Izę z bloga Szycie Isabell
Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńchętnie pomogę, zbieramy nakrętki, maila już wysłałam :)
OdpowiedzUsuńdo jakiego miasta wysyła się nakrętki?
OdpowiedzUsuńNakrętki wysyła się do Bystrzycy Kłodzkiej.
UsuńDziękuję za umieszczenie posta.
Pozdrawiam ciepło
Izabela
http://srebrnybigiel.blogspot.com/2013/03/pomozecie.html
OdpowiedzUsuńnakrętki już zbieram, na blogu ogłaszam ;)
Banerek jest !! ;-) Nakrętki się zbierają;-)
OdpowiedzUsuńi pytanko techniczne - nakrętki tylko z butelek "typowe', czy różne plastikowe, bo nie wiem;-))...
pozdrawiam;-)
Kochana od wczoraj proszę o adres.
OdpowiedzUsuńChętnie przyłącze się do tej akcji. Banerek zaraz pojawi się na blogu http://www.muraskasienudzi.blogspot.com/ . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzyłaczam sie i ja, nakrętki już zbieramy, zaangażowana już w to jest najblizsza rodzina :)
OdpowiedzUsuńJa również się przyłączam:)
OdpowiedzUsuńMy też zbieramy nakrętki. Córka nosi je do szkoły i karmi "potworaka nakrętkożercę". Szkoła w ten sposób wspiera pobliskie hospicjum :P Mam nadzieję ze duuuużo zbierzecie nakrętek :P
OdpowiedzUsuńDziękuję.Przepięknie dziękuję za te cudowności które do mnie przyjechały:)
OdpowiedzUsuńPójdą na aukcję dla Marlenki Witkowskiej tak jak napisałam wcześniej.Pozdrawiam.