LAWENDOWY SIERPIEŃ - Tutorial lawendowa laleczka

 Zapraszam na kolejny tutorial lawendowy. Dziś chciałam Wam pokazać jak bardzo prosto zrobić szmacianą laleczkę wypełnioną (pachnącą) lawendą. Idealna na półeczkę jak i do szafy = nic się nie śmieci, ładnie wygląda, pachnie i odstrasza mole.

Wykonanie lalki jest bardzo proste. Nie trzeba umieć szyć! Moja ośmiolatka dała radę:)

Potrzebne będą 3 kolory materiałów, kawałek koronki, igła i nici, piłeczka (niekoniecznie). Dodatkowo przydają się nożyczki, ołówek, talerzyk, klej na gorąco i oczywiście suszona lawenda.

Przy pomocy talerzyka odrysowujemy na materiale białym i fioletowym kółka i wycinamy.

Fioletowe kółko obszywamy dookoła fastrygą, która potem ściągamy i powstaje taka sakiewka na lawendę. Umieszczamy w niej połamaną/pocięta/pokruszoną roślinę (wcześniej wysuszoną).

Piłeczkę układamy na środku białego kółka. owijamy materiałem i ciasno związujemy. Zamiast piłeczki możemy użyć waty lub ścinków materiału aby zrobić wypełnienie główki naszej laleczki.

Biały materiał pod główka rozkładamy i nacinamy jak na zdjęciu. Następnie nacięcia zwijamy do środka i na końcu owiązujemy nitką. Tak powstały rączki naszej laleczki.

Teraz wkładamy korpus do woreczka z lawendą i zaciągamy. Przyszywamy lub sklejamy przy pomocy kleju na gorąco.

Do ozdobienia laleczki potrzebny będzie trójkątny kawałek materiału i kawałki koronki.

Mniejszy kawałek koronki mocujemy na głowie a z większego robimy fartuszek. Możemy przyszyc lub przykleić.

Teraz pora na ostatni element czyli chustkę.

A tak wygląda zadowolona Lili, która sama zrobiła laleczkę.

Spróbujecie? Pochwalicie się swoimi laleczkami?

Pozdrawiam Was serdecznie i zapraszam na kolejne posty z cyklu Lawendowy Sierpień.

JB z Lilą