Dwa tygodnie temu przywitaliśmy Nowy Rok. Bardzo często 1 stycznia to moment kiedy podejmujemy różne postanowienia, także te o zgubieniu kilku kilogramów, albo po prostu o zdrowszym odżywianiu się.
My mamy dzisiaj dla Was garść ciekawostek, przepisów właśnie w tym temacie, bo do tego, że warto zadbać o siebie i zdrowiej żyć chyba nie musimy nikogo przekonywać.
Otyłość to choroba, pisałyśmy o tym przy okazji Światowego Dnia Walki z Otyłością (klik).
My same również nie jesteśmy ideałami, ale staramy się i walczymy, a jak mawiał bohater powieści Romein Rollanda Colas Breugnon "Troska to walka, a walka to przyjemność" :)
Pierwszą zasadą, chyba dość oczywistą, o której zapominamy w pospiechu codziennego dnia, gdy półki sklepowe kuszą gotowcami jest spożywanie nieprzetworzonej żywności. Zerknijcie na etykiety nawet tych najprostszych produktów, choćby chleba, znajdziemy różnego rodzaju słody, karmel (który ma zabarwić chleb! a my mamy się skusić, że skoro ciemny to zdrowy).
Oczywiście pewnych rzeczy nie unikniemy, nie możemy też popadać w przesadę, ale starajmy się wybierać świadomie. I pamiętajmy, że im prościej tym lepiej.
A gdybyście miały ochotę na domowy chlebek to nasze propozycje znajdziecie tutaj (klik), a może skorzystacie z przepisu AsiB lub Ani:
Do ulubionych chlebów Ani należy ten na żytnim zakwasie z kaszą jaglaną. Kasza jaglana - kasza o cudownych właściwościach, jedyna z kasz o właściwościach odkwaszających organizm, pożywna, ma dużo łatwoprzyswajalnego białka, mało skrobii, bardzo dużo witamin z grupy B, lekkostrawna, nie zawiera glutenu.
O kaszach też już pisałyśmy - w tym poście (klik).
Przepis na ten chleb Ania znalazła na stronie smakowitychleb.pl
Chleb orkiszowy (lub nie ;) ) na żytnim zakwasie
Składniki:
170 g aktywnego zakwasu żytniego
500 gm mąki orkiszowej jasnej typ 700 (chociaż mieszanka mąk chlebowych: orkiszowej, żytniej, pszennej też jest super)
200 g ugotowanej kaszy jaglanej (ugotowany jeden woreczek)
szklanka letniej wody
Do misy wsypujemy mąką, dodajemy ugotowaną i ostudzoną kaszę jaglaną, dokarmiony zakwas, sól, wlewamy letnią wodę i wyrabiamy oko 5-7 minut.
Ciasto zostawiamy w misie do wyrośnięcia, przez pierwsze 2,5 godziny zagniatamy co 30 minut przez około 1 minutę a następnie obsypujemy delikatnie mąką i przykrywany ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na kolejne 2 godziny. Jeśli mamy koszyk wiklinowy do wyrastania chleba to oczywiście chlebek może rosnąć w koszyku.
Piekarnik nagrzewamy do 250 stopni i pieczemy nasz chlebek metodą góra-dół przez 10 minut, zmniejszamy temperaturę do 220 stopni i pieczemy 20 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i jeszcze pieczemy przez 10 minut.
Jest z tych chlebem trochę zachodu, chociaż mniej niż się wydaje, ale naprawdę warto spróbować. Jest pyszny, wilgotny i przede wszystkim bez żadnych dodatków.
AsiaB poleca chlebuś bananowy z twarożkiem waniliowym, albo brzoskwiniowym najlepiej na przekąskę w pracy:
My mamy dzisiaj dla Was garść ciekawostek, przepisów właśnie w tym temacie, bo do tego, że warto zadbać o siebie i zdrowiej żyć chyba nie musimy nikogo przekonywać.
Otyłość to choroba, pisałyśmy o tym przy okazji Światowego Dnia Walki z Otyłością (klik).
My same również nie jesteśmy ideałami, ale staramy się i walczymy, a jak mawiał bohater powieści Romein Rollanda Colas Breugnon "Troska to walka, a walka to przyjemność" :)
Pierwszą zasadą, chyba dość oczywistą, o której zapominamy w pospiechu codziennego dnia, gdy półki sklepowe kuszą gotowcami jest spożywanie nieprzetworzonej żywności. Zerknijcie na etykiety nawet tych najprostszych produktów, choćby chleba, znajdziemy różnego rodzaju słody, karmel (który ma zabarwić chleb! a my mamy się skusić, że skoro ciemny to zdrowy).
Oczywiście pewnych rzeczy nie unikniemy, nie możemy też popadać w przesadę, ale starajmy się wybierać świadomie. I pamiętajmy, że im prościej tym lepiej.
A gdybyście miały ochotę na domowy chlebek to nasze propozycje znajdziecie tutaj (klik), a może skorzystacie z przepisu AsiB lub Ani:
Do ulubionych chlebów Ani należy ten na żytnim zakwasie z kaszą jaglaną. Kasza jaglana - kasza o cudownych właściwościach, jedyna z kasz o właściwościach odkwaszających organizm, pożywna, ma dużo łatwoprzyswajalnego białka, mało skrobii, bardzo dużo witamin z grupy B, lekkostrawna, nie zawiera glutenu.
O kaszach też już pisałyśmy - w tym poście (klik).
Przepis na ten chleb Ania znalazła na stronie smakowitychleb.pl
Chleb orkiszowy (lub nie ;) ) na żytnim zakwasie
Składniki:
170 g aktywnego zakwasu żytniego
500 gm mąki orkiszowej jasnej typ 700 (chociaż mieszanka mąk chlebowych: orkiszowej, żytniej, pszennej też jest super)
200 g ugotowanej kaszy jaglanej (ugotowany jeden woreczek)
szklanka letniej wody
Do misy wsypujemy mąką, dodajemy ugotowaną i ostudzoną kaszę jaglaną, dokarmiony zakwas, sól, wlewamy letnią wodę i wyrabiamy oko 5-7 minut.
Ciasto zostawiamy w misie do wyrośnięcia, przez pierwsze 2,5 godziny zagniatamy co 30 minut przez około 1 minutę a następnie obsypujemy delikatnie mąką i przykrywany ściereczką i zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na kolejne 2 godziny. Jeśli mamy koszyk wiklinowy do wyrastania chleba to oczywiście chlebek może rosnąć w koszyku.
Piekarnik nagrzewamy do 250 stopni i pieczemy nasz chlebek metodą góra-dół przez 10 minut, zmniejszamy temperaturę do 220 stopni i pieczemy 20 minut, po czym zmniejszamy temperaturę do 200 stopni i jeszcze pieczemy przez 10 minut.
Jest z tych chlebem trochę zachodu, chociaż mniej niż się wydaje, ale naprawdę warto spróbować. Jest pyszny, wilgotny i przede wszystkim bez żadnych dodatków.
AsiaB poleca chlebuś bananowy z twarożkiem waniliowym, albo brzoskwiniowym najlepiej na przekąskę w pracy:
Chlebuś bananowy (z przepisu znalezionego w internecie):
3-4 bananów
1,5 szkl. mąki
1 jajko
75 g masła roztopionego
3/4 szkl. cukru (albo mniej, żeby za słodko nie było)
1 łyżeczka cukru waniliowego
szczypta soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
Suche składniki wymieszać w jednej misce, a w drugiej roztrzepać jajko z masłem. Dodać rozgniecione (może być widelcem) banany, a na końcu suche składniki. Całość wymieszać do połączenia. Przepis nie wymaga użycia miksera:) Pieczemy w keksówce,
w temp. ok. 170 st. około godziny.
Używanie w jadłospisie dużej ilości kasz, nasion, różnego rodzaju płatków pomaga naszemu organizmowi w pozbyciu się niechcianych produktów, które zalegają w przewodzie pokarmowym, błonnik zapobiega wielu chorobom: miażdżycy, otyłości, nowotworom.
I też zwróćcie uwagę na to co wybieranie, bo jeśli np. płatki owsiane, to zwykłe tradycyjne a nie błyskawiczne z uwagi na indeks glikemiczny i choćby czas wchłaniania w naszym organizmie jednych i drugich :)
tynka poleca pyszne krakersy z ziaren, które mogą nam zastąpić pieczywo, albo być bardzo smaczną przekąską. Przepis stąd<klik>
Tu na śniadanie z warzywami i mozarellą z oliwą i zblendowaną bazylią
A gdy przychodzi ochota na coś słodkiego można przygotować sobie "kulki mocy".
U mnie: daktyle, rodzynki, płatki owsiane zalane odrobiną wrzątku. Następnie dodałam masło orzechowe. Ponieważ masa wyszła mi za rzadka dodałam okruchy suchego biszkoptu. Wszystkie składniki należy zblendowac. Formować małe kuleczki. Można obtoczyć np.w kokosie.
Używanie w jadłospisie dużej ilości kasz, nasion, różnego rodzaju płatków pomaga naszemu organizmowi w pozbyciu się niechcianych produktów, które zalegają w przewodzie pokarmowym, błonnik zapobiega wielu chorobom: miażdżycy, otyłości, nowotworom.
I też zwróćcie uwagę na to co wybieranie, bo jeśli np. płatki owsiane, to zwykłe tradycyjne a nie błyskawiczne z uwagi na indeks glikemiczny i choćby czas wchłaniania w naszym organizmie jednych i drugich :)
tynka poleca pyszne krakersy z ziaren, które mogą nam zastąpić pieczywo, albo być bardzo smaczną przekąską. Przepis stąd<klik>
masa przed upieczeniem; wykładam całą porcję na największą blachę i rozprowadzam łopatką silikonową |
Tu na śniadanie z warzywami i mozarellą z oliwą i zblendowaną bazylią
A gdy przychodzi ochota na coś słodkiego można przygotować sobie "kulki mocy".
U mnie: daktyle, rodzynki, płatki owsiane zalane odrobiną wrzątku. Następnie dodałam masło orzechowe. Ponieważ masa wyszła mi za rzadka dodałam okruchy suchego biszkoptu. Wszystkie składniki należy zblendowac. Formować małe kuleczki. Można obtoczyć np.w kokosie.
karto_flana poleca wam filet z łososia z sałatką z grapefruita znanego ze swoich właściwości odchudzających.
Dla 4 osób:
4 filety z łososia po ok. 120 g)
2 łyżki soku z limonki lub cytryny
sól, pieprz
2 różowe grejpfruty
1 pęczek szczypiorku (wzięłam suszony)
1 awokado
mielona papryka pikantna
1 łyżka miodu
2 łyżki oliwy
1 łyżka oleju
Filety umyć, osuszyć, skropić sokiem z limonki i doprawić do smaku sola i pieprzem. Grejpfruty obrać, wyfiletować, pokroić w kostkę, sok powstały przy krojeniu zachować. Szczypiorek posiekać. Awokado obrać, wyjąć pestkę i pokroić w kostkę miąższ. Wymieszać z grejpfrutami, szczypiorkiem. Sok z grejpfrutów wymieszać z miodem, oliwa i doprawić do smaku papryka w proszku, sosem zalać sałatkę i wymieszać. Filety z łososia usmażyć na rozgrzanym oleju, po ok. 4 minuty z każdej strony. Podawać z sałatką.
A na deser?- Pralinki z suszonych daktyli i różnych innych bakalii.
Nieco "oszukane" te czekoladki, czekolady bowiem w nich ani grama ;) Tylko nieco kakao. W środku wygalają bardzo czekoladowo ;) Ale są to: zdrowe suszone owoce i orzechy. I miód!
Na ok. 20 sztuk:
300 g różnych bakalii i orzechów (wzięłam rodzynki, suszone morele, suszona żurawinę, migdały, orzechy włoskie i suszone daktyle)
50 g płynnego ale gęstego miodu
kakao w proszku
skorka otarta z pomarańczy
Skórkę z pomarańczy zetrzeć jeden dzień wcześniej i pozostawić do wysuszenia. Wszystkie bakalie i orzechy rozdrabniamy w robocie kuchennym na gładką masę. Dodać miód, wyrobić i formować kulki, które obtoczyć w kakao wymieszanym ze skorka pomarańczową. Przechowywać w lodowce w blaszanej puszcze- czas przydatności do spożycia ok. 2 tygodnie. Najlepiej smakują w temperaturze pokojowej, zatem przed spożyciem na jakąś godzinę wcześniej wyjac z lodówki.
Na deser zamiast tradycyjnego sernika (bomby kalorycznej!) możecie również przygotować wersję mniej kaloryczną - sernik z kaszą jaglaną :) Przepisów w internecie znajdziecie bardzo dużo, Ania proponuje następujący:
Sernik fit z kaszą jaglaną
1 szklanka kaszy jaglanej
2 szklanki mleka (dowolnego)
masa serowa:
1/2 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 torebka cukru wanilinowego (lub cukier waniliowy własnej produkcji - najlepszy)
1 torebka budyniu waniliowego
2 jajka
400 g jogurtu naturalnego
100 g roztopionego masła
garść kandyzowanych skórek pomarańczy lub ananasa
polewa:
gorzka czekolada, odrobina wody lub mleka
wiórki kokosowe do posypania
Kaszę jaglaną należy wrzucić na sitko i przelać wrzątkiem, następnie przelać zimną wodą i ugotować na mleku.
Gdy kasza się gotuje rozpuszczamy masło i odstawiamy żeby odrobinę przestygło.
Następnie masło łączymy z jogurtem naturalnym, roztrzepanymi jajkami, skórką pomarańczową lub ananasem. Wszystko mieszamy.
Do gładkiej masy dodajemy suche składniki i całość ponownie mieszamy.
Niewielką tortownicę (średnica około 24 cm) wykładamy papierem do pieczenia.
Przekładamy ugotowaną kaszę jaglaną a na nią wylewamy masę serową.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 50 minut, może być z termoobiegiem.
Na ostudzone ciasto wylewamy polewę czekoladową i dekorujemy.
Ciasto jest pyszne i na pewno bardziej zdrowe i ma mniej kalorii od tradycyjnego sernika.
Jesteśmy bardzo ciekawe czy podoba Wam się ten post i czy chciałybyście abyśmy rozpoczęły cykl o zdrowym odżywianiu i zdrowym stylu życia :)
Pozdrawiamy
Zespół KTM
Moja mama robiła podobne kulki mniam;)
OdpowiedzUsuńoo koniecznie muszę spróbować chlebka bananowego i tych kuleczek.
OdpowiedzUsuńKuleczki są super, ja robilam ostatnio tylko z daktyli, fig, wiórków kokosowych i świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy. Rewelacja!
OdpowiedzUsuńJa jestem zaintrygowana krakersami Tynki i fit sernikiem z kaszą jaglaną - koniecznie muszę spróbować!
Ja jestem jak najbardziej za cyklem wpisów o zdrowych potrawach :) sama często takich szukam.
Ale smakowitości. Na pewno na cos sie skuszę :)
OdpowiedzUsuń