Schyłek lata to smak najlepszych pomidorów, słodkich, pachnących słońcem. To czas jędrnej i soczystej papryki...Lubicie je?
Pomidory w lecie smakują jak nigdy potem! Trzeba nacieszyć się ich smakiem, potem importowane skądś nie mają już tego smaku.
Poniżej znajdziecie kilka naszych propozycji na potrawy z użyciem tych pełnych smaku warzyw:
Bardzo prosta surówka z papryka i pomidorami od karto_flanej
Dla 4 osób:
3 strąki kolorowej papryki
3 pomidory
biała część z 1 pora
3 łyżki oliwy
szczypta soli ziołowej
sok z połowy cytryny lub 2 łyżki octu winnego
cukier
garść posiekanej zieleniny
Paprykę oczyścić z gniazd nasiennych i pokroić w cienki makaronik. Por oczyścić i pokroić w półkrążki. Pomidory umyć i pokroić na ósemki. Oliwę ubić z sokiem z cytryny, szczyptą cukru i szczyptą soli ziołowej. Wymieszać z z sałatką i posiekaną zieleniną.
I jeszcze kolejna prosta surówka z pomidorów i kwaszonych ogórków
Dla 4 osób:
3-4 ogórki kwaszone
1 cebula
3-4 pomidory
sól, pieprz
Wszystkie składniki posiekać w kostkę i wymieszać. Doprawić do smaku pieprzem i solą.
tynka
Robię także tą samą surówkę co karto_flana, idealnie nadają się do niej ogórki małosolne. Ze słodkimi pomidorami połączenie idealne.
Od AsiB. dostałam domowy przecier pomidorowy. Wykorzystałam go do sosu do makaronu (wołowe mięso mielone, cebulka, oliwa z oliwek, przecier i suszone oregano) na wierzch skrojona świeża papryka, odrobina startego parmezanu i kilka oliwek.
W lecie ulubioną pozycją jest sałatka a'la Caprese: mozzarella, pomidory, oliwa, sól i pieprz, czasem podawana z innymi dodatkami. Zamiast bazylii spróbujcie kombinację naszych rodzimych ziół -natki selera...zupełnie nowe doznania smakowe :)
Ostatnia moja propozycja to użycie chrupiących warzyw (w tym papryki) do "spring rollsów" (papier ryżowy, cieniutki makaron ryżowy, sojowy lub z groszku, warzywa surowe pokrojone w cieniutkie paseczki-marchew, papryka, ogórek, kalarepa,cebula a także rukola i jadalne kwiaty, u mnie kwiaty żywokostu. Pyszna zdrowa kolacja... Moje dzieciaki uwielbiają...kilka lat temu na takie spring rollsy przyjęła się u nas w domu niechlubna nazwa "gołąbki w folii" haha
Życzymy smacznego.
Zespół KTM
Ale apetycznie wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuń:) mniam :)
OdpowiedzUsuń