środa, 7 grudnia 2022

Podwieczorek #70 - ROZMARYNOWY VEGE crème brulee

Zastanawiając się nad propozycja podwieczorku dla Was, takiego jeszcze kojarzącego się z zimą, pierwsze co nasuneło mi się to był Creme brulee, czyli francuski przysmak o aksamitnej konsystencji z cudowną waniliową nutą. Deser wykonany na bazie żółtek, śmietany i cukru. Pokryty jest charakterystyczną chrupiącą warstwą karmelu, ale skoro mamy Adwent to postanowiłam zaproponować Wam:

Rozmarynowy vege crème brulee


Składniki na 4  kokilki:
⅓ szklanki kaszy jaglanej
2 ½ szklanki mleka roślinnego
¼ szklanki oleju kokosowego
¼ szklanki cukru trzcinowego
ziarna wyskrobane z 1 laski wanilii
¼ łyżeczki soli morskiej
rozmaryn
oraz do zrobienia skorupki: cukier i palnik gazowy, rodzynki do dekoracji.


Przygotowanie:
W czajniku zagotuj wrzątek. Kaszę jaglaną wsyp na sitko następnie powoli i dokładnie przelej wrzątkiem. Czynność powtórz, a opłukaną kasze jaglaną włóż do małego rondelka.
Z mleka odlej pół szklanki i odstaw je na bok. Do rondelka dodaj wszystkie pozostałe składniki, przykryj i gotuj na niewielkim ogniu przez około 15 – 18 minut.
Rozmarynu nie rozdrabniaj – włóż całą gałązkę.


Kiedy kasza będzie bardzo miękka zdejmij garnek z ognia, wyjmij rozmaryn i zmiksuj na bardzo gładką masę przy pomocy ręcznego blendera, w trakcie blendowania powoli dolewaj odstawione wcześniej mleko do momentu, aż krem nabierze odpowiedniej konsystencji.
Tak przygotowany krem przelej do przygotowanych kokilek i odstaw do przestudzenia na 30 minut na blat, a po tym czasie przełóż go do lodówki na kolejne 30 – 45 minut.

Tuż przed podaniem posyp krem cukrem i opal palnikiem gazowym.

Udekoruj rodzynkami namoczonymi  w alkoholu lub syropie.


Smacznego!

Pozdrawiam 

ZosiaSadosia








4 komentarze:

  1. O ja cię. Rozmarynu u mnie do woli. Dzięki za ten przepis.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow , ciekawie brzmi i pewnie ciekawie smakuje 😀

    OdpowiedzUsuń
  3. Polecam- jeżeli wolicie mniej słodszy można zrezygnować z cukru w kremie- ten cukier zapieczony zrobi swoją robotę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię ten deser, a opiekany cukier wraz z kremem obłędny.

    OdpowiedzUsuń