Kolejny raz miałam okazję czytać książkę Hanny Dikty i przenieść się w chorwackie klimaty, choć tak naprawdę są one tylko tłem do wydarzeń i przeżyć bohaterki.
„Jeżeli jesteś” to kontynuacja „Trogirskich wakacji”. Czy
można te książki traktować odrębnie? Nie. „Trogirskie wakacje” nie były
przedstawione jako pierwsza część powieści. Czytelnik dowiaduje się o tym
dopiero na samym końcu książki. I co? Pozostaje z pytaniami bez odpowiedzi i
czeka niecierpliwie na drugą część. „Jeżeli jesteś” jako odrębna część też nie ilustruje
całej skomplikowanej sytuacji w jakiej znalazła się bohaterka. Należy więc
przeczytać obie, co gorąco polecam.
„Jeżeli jesteś” to książka pełna uczuć i zwrotów akcji.
Wyciska łzy i zaskakuje. Główna bohaterka ma wiele przemyśleń. Próbuje zrozumieć,
wytłumaczyć sama sobie wszystko i żyć według jakiś założeń ale życie i tak
pokazuje jej, że nie można przewidzieć przyszłości. Z pewnością dojrzewa do
podejmowania decyzji o swoim życiu i wychodzi mocniejsza z traumy, która
towarzyszyła jej ponad rok po rzekomej śmierci córki.
Nie chcę Wam spojlerować treści, bo nie będzie wtedy radości
z czytania. Pospacerujemy znów po uliczkach Trogiru, Splitu a nawet Makarskiej,
wrócimy do Gdańska i…. jeszcze do jednego kraju.
Główna bohaterka – dojrzała kobieta – chwilami była dla mnie
irytująca a w innych momentach próbowałam postawić się na jej miejscu. Ból jaki przeżywa po stracie
dziecka jest straszny i bliski każdej matce. A nadzieja, której z początku nie
ma, potem nagle się pojawia potrafi zarówno podtrzymywać na duchu jak i działać
depresyjnie. I jeszcze są jej układy/kontakty z mężczyznami. Całe życie
skupiona na dziecku odsuwała ich od siebie a teraz zaczyna to dostrzegać i
podświadomie chce sobie z kimś ułożyć życie, chce poczuć miłość, pożądanie,
zrozumienie… Tylko czy wszystko to znajdzie w jednej osobie?
Lektura pochłonęła mnie tak jak i pierwsza część i szczerze
Wam ją polecam. Obyczajowa, mądra książka na jesienne wieczory. Tylko oprócz
herbatki przygotujcie też chusteczki.
wydawnictwo: Zysk i S-ka
Pozdrawiam
JB
Dzięki, zapisuje :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam cześć druga. Myślę, że pierwsza część daje duży obraz wszystkich przeżyć i wydarzeń. Jeśli ktoś zacznie czytać tylko druga część będzie miał tylko niewielką namiastkę tego co się wydarzyło w pierwszej.
OdpowiedzUsuńJestem póki co w połowie, zobaczymy czy koniec mnie zaskoczy. To dzięki Waszej relacji z częścią pierwsza sięgnęłam po tą książkę. Dzięki. Pozdrawiam.