sobota, 15 lipca 2023

Mama czyta - „Dotknąć gwiazd” Zula Ankanon


„Dotknąć gwiazd” Zula Ankanon
Książka, która wciąga od pierwszej kartki, a w zasadzie od prologu. Po pierwszym rozdziale stwierdziłam, że akcja tak szybko się toczy, że w tym momencie starczyłoby już na pół książki. I taka właśnie jest ta opowieść: wciągająca, bez rozwlekłych opisów ale dokładnie pokazująca odczucia głównych bohaterów. Historia Nastki i Daniela nie jest jak jedna z wielu, bo oprócz uczucia, które pojawiło się jest jeszcze wielki, ciężki bagaż przeszłości. Już na dzień dobry dowiadujemy się, że Daniel jest podwójnym mordercą, który właśnie wyszedł z więzienia i upomina się o niego półświatek. Nastka natomiast , bogata influencerka jest w depresji, przez którą bierze narkotyki, pije, samookalecza się. Obydwoje najbardziej na świecie pragną śmierci. Jednak gdy jedno ratuje drugie próbują zawalczyć o siebie. Uzależnienie to narkotyki, alkohol…… ale czy możemy się uzależnić od drugiej osoby? Jak można się wyleczyć? Czy dla głównych bohaterów jest szansa na szczęście?
Przeczytajcie. Naprawdę warto.
Bardzo spodobał mi się tekst, na drugiej stronie książki, gdzie bezdomna kobieta ratuje  życie Anastazji i mówi: „Teraz to ty musisz uratować czyjeś życie. Potem możesz się zabić, śmiało, ale zanim to zrobisz, spróbuj pomóc komuś innemu. Człowiekowi, który zbłądził, nie jest niczego pewien, nie ma obok siebie nikogo.”
Zula Ankanon napisała tą książkę z dużą wiedzą o ludziach uzależnionych, w depresji, metodach leczenia w Monarze. To nie tylko książka, ale wielka prośba autorki, aby nie zostawać obojętnym gdy widzimy w naszym otoczeniu ludzi zagubionych, uzależnionych, z objawami depresji. Nie powinniśmy nikogo oceniać, ale starać się pomóc.
Na ostatniej stronie autorka zamieściła numery telefonów zaufania – to bardzo wymowne.
Książkę miałam przyjemność przeczytać dzięki wydawnictwu Zysk i S-ka.

Joanna - JB


 Książka „Dotknąć gwiazd” Zuli Ankanon poruszyła mnie od pierwszych stron i do końca trzymała w napięciu. Moje serce drżało wraz z rozwijającą się historią Daniela i Anastazji. Choć wiedziałam, że nie będzie to romansidło to jednak podążając śladami bohaterów chciałam by książka miała happy end. I do ostatnich stron zagadką pozostawało czy tak się stanie.


Wyobraź sobie, że ogarnia Cię wszechobecna ciemność choć błyszczysz uśmiechnięty w blasku fleszy, albo że ciągle dostajesz ciosy od życia choć jeszcze nie zdążyłeś się podnieść. Czy tę ponurą rzeczywistość rozjaśni promyk ciepła płynący od drugiej osoby? Czy będzie na tyle silny by przetrwać wszystkie przeciwności losu? Czy da się żyć gdy bardziej pragnie się śmierci niż życia? Gdy ucieczką staje się uzależnienie? A może zamiast dotknąć gwiazd wystarczy je odnaleźć? Może uda się poukładać od nowa życie i odnaleźć w nim sens?

Książka traktuje o poważnym problemie jakim jest uzależnienie i depresja, pokazuje, że nie zawsze widać to gołym okiem oraz jak ważna jest pomoc drugiemu człowiekowi.

Na jednej szali samotność, hejt, nałogi oraz potrzeba bliskości, a na drugiej miłość, odwaga i poświęcenie nawet kosztem siebie. Czy warto? Tego dowiecie się sięgając po książkę „Dotknąć gwiazd”.  

Ewelina - Unana


1 komentarz: