niedziela, 3 lutego 2019

Świerszczykowy Klub Książkowy #42 - Ciekawe jaki będzie ten nowy rok

Witajcie w świerszczykowym świecie. Dawno nie było żadnej recenzji ze względu na to, że Świerszczyk zmienił swoją formułę. Od tego roku z dwutygodnika zmienia się w miesięcznik. Tematem jest, a jakże zima i nowy rok.


 Aby jednak nie czuć zawodu z powodu rzadszej lektury, Świerszczyk został poszerzony o nowe rubryki. Poza częściami, które bawią i uczą dzieci od dawna, pojawiły się nowe.
Bliźniaki od razu z chęcią zabrali się za zadania. Tak długo wypełniają zawsze Świerszczyk, aż nie skończą.

Pierwsza nowość to Zwariowane litery, gdzie śmieszna rymowanka łączy się w jedną całość ze śmiesznym rysunkiem, na którym dzieciaki szukają literek, które układają się w rozwiązanie zagadki. Nie jest to wcale takie proste, o czym świadczą pokreślone literki. Trzeba uważnie czytać i patrzeć aby hasło miało sens. Inne tego typu Zwariowane litery, jak informuje wydawnictwo Nowa Era, znajduje się również w książce o tym samym tytule.


Kolejną nową częścią jest  Wyszukanka Łośka Tośka, która polega na tym, że na dużej ilustracji należy znaleźć jej małe fragmenty wyrysowane poniżej a następnie przypisać liczby im przypisane do literek i uzupełnić nimi hasło. Tego typu zadania można znaleźć też w książce o tym samy tytule.


Zaczarowane obrazki, to kolejna nowość w Świerszczyku (zbiór tego tego typu zadań dostępny jest także w innej książce). Ponieważ nowy rok kojarzy się z nowym kalendarzem, nowym czasem, obrazek w 1 numerze w tym roku dotyczy czasu. W mieszaninie i bezładzie dzieci uczą się spostrzegawczości, wyszukując kolejne elementy wg podanego wierszyka.


Nowy rok przyniósł dużo łamigłówek również dla straszych główek bo nad niektórymi hasłami w krzyżówkach nasze bliźniaki musiały się trochę nagłówkować a nawet ja musiałam się chwilę zastanowić. Jedna krzyżówka polegała na tym, aby nazwać narysowane instrumenty, a druga aby znaleźć wspólny mianownik czyli hasło, które wynikało ze skojarzeń trzech innych słów.


Najmłodsi mogą się nauczyć rysować śpiącego misia,

i dowiedzą się, że nowe, nieznane nie oznacza czegoś strasznego a może przynieść zmiany na lepsze.

Świerszczyk jak zawsze przygotował grę planszową (szczerze mówiąc, to podziwiam osoby wymyślające te planszówki bo trzeba mieć na  prawdę niezłą wobraźnię aby sypać różnymi takimi grami jak z rękawa).


Adaś syn Etoile również z chęcią rozwiązał łamigłówki:




Zainteresowały nas też ciekawostki:


Zachęcamy do lektury tego i każdego kolejnego numeru. Wasze pociechy z pewnością nie będą zawiedzione ani te małe, ani te większe.

Pozdrawiam
Katrin

3 komentarze:

  1. Ciekawe... Już nie mogę doczekać się naszej wygranej, bo będę mogla usiąść z Młodym i podziałać..

    OdpowiedzUsuń
  2. Tęskni mi się za prenumeratą ;) Świerszczyk nie zawodzi od lat! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super, że się rozwijają i ciągle nowe pomysły mają :)

    OdpowiedzUsuń