czwartek, 31 stycznia 2019

Kreatywne oglądanie - Sekretny świat kotów

W czasie zimowych ferii wybraliśmy się do kina na bajkę "Sekretny świat kotów"
Życie młodego kota Oskara to istna sielanka. Mieszka z tatą u dobrej pani, gdzie niczego im nie brakuje. Pani zaś jest przekonana, że lepiej ułożonych i grzeczniejszych kotów ze świecą szukać. Ale wkrótce odkryje, że nie do końca ma rację! Oskar to niespokojny duch, który od dziecka marzy o wielkiej przygodzie. Gdy usłyszy opowieść o mitycznej kociej krainie - Miaukocji, postanowi wbrew rodzicielskim zakazom wyruszyć w drogę. Wielki świat okazuje się bardziej skomplikowany i niebezpieczny niż mały kotek sobie wyobrażał. Na szczęście z pomocą Oskarowi rusza tata, który musi porzucić kanapowy tryb życia i przypomnieć sobie jak to było być młodym dachowcem. W pełnej przygód wędrówce towarzyszy mu postrzelona papuga o złotym sercu. Wkrótce mały Oskar odkryje to, o czym marzą wszystkie koty, ale czy będzie to Miaukocja… to się dopiero okaże.

Jeśli o mnie chodzi to bajka nie była jakaś wybitna, ale dzieciakom się spodobała, dlatego też po przyjściu do domu trochę podziałaliśmy w temacie:

Najpierw zrobiliśmy karnawałowe maski : Adaś kotki, Ninka króliczka


Adaś zrobił też koteczka z rolki po papierze toaletowym:

Oraz kartkę techniką iris folding, którą wysłaliśmy do chorej dziewczynki na urodziny:

Główny bohater Oskar miał naszyjnik - szklaną kulkę i Ninka postanowiła zrobić biżuterię swojej maskotce:



Bohaterowie bajki wyruszyli w poszukiwaniu krainy zwanej Miaukocją, ciężko ją zdefiniować, jednak w skrócie jest to miejsce, do którego każdy tęskni, o którym wszyscy marzymy. Adaś zaczął ją rysować:


Akcja w bajce rozgrywała się w Hucie Szkła, poczytaliśmy trochę na jej temat, obejrzeliśmy film jak powstaje samo szkło i cudowne szklane dekoracje:
Huta Szkła Artystycznego w Olsztynku

Huta Szkła Artystycznego Sabina -  Rymanów

Krośnieńskie Huty Szkła Krosno


Czy Wasze dzieci też po obejrzeniu ciekawej bajki lub filmu działają?

Pozdrawiam 
Etoile, Ninka i Adaś

środa, 30 stycznia 2019

Wyzwanie Gościnnej Projektantki - Słodkie sny

Witajcie! Dziś 30 stycznia, zatem pora na przedstawienie 
następnej wspaniałej osóbki, czyli 
Gościnnej Projektantki na miesiąc luty - Ewy.


Mam na imię Ewa. Od kilku lat prowadzę bloga beva_handmade.blogspot.com.
Rękodziełem interesuję się od dzieciństwa. Już jako dziesięciolatka robiłam
 na drutach ubranka dla lalek. Uwielbiam szydełkować, coraz bardziej podoba mi się też szycie. Od czasu do czasu lubię też coś wyhaftować. Moim ostatnim "odkryciem" jest technika tissage danese, która polega 
na tworzeniu serwetek z koralików.



Moje prace są zwykle bardzo kolorowe.



Bardzo lubię tworzyć amigurumi.


Zafascynowały mnie również koraliki.

Spodobały mi się sploty tunezyjskie.


Zaprzyjaźniłam się nawet z maszyną do szycia.


Co jakiś czas wyciągam z szafy muliny i haftuję jakiś obrazek.


Tematem wyzwania są "Słodkie sny". Możecie więc zrobić cokolwiek co kojarzy się Wam ze snem (np. łapacze snów, poduszki, kocyki, przytulanki, piżamki itp.).

Może zainspiruje Was któraś z poniższych prac.





Nagrodą będzie śpiąca sówka.


Serdecznie zapraszam do udziału w wyzwaniu.
Ewa


Serdecznie zapraszamy do udziału w wyzwaniu, a dla chętnych banerek:


a tutaj zasady naszych wyzwań.

Pozdrawiamy,

Zespół KTM


wtorek, 29 stycznia 2019

Szlachetne zdrowie - Mleko Matki

Często nasze inspiracje kulinarne i tematy żywieniowe skupiają się na przedszkolakach, starszakach i dorosłych, a dziś mamy niespodziankę również dla przyszłych i świeżo upieczonych Mam. :)
Chciałybyśmy zaprosić Was na kolejne ciekawe spotkanie z Mileną z Tasty diet by Milena - Dietetyk, która przygotowała dla nas artykuł pełen cennych faktów o tym, jak bardzo ważnym dla maluszków jest matczyne mleko.  


Mleko matki – prawdziwy skarb!

1. Karmienie piersią i rodzaje mleka podczas laktacji
Jeśli nie ma żadnych przeciwskazań do karmienia piersią  należy dążyć do tego, żeby karmić niemowlaka przynajmniej przez pierwsze 6 miesięcy życia pokarmem kobiecym. Dobrze odżywiona matka w pełni zaspokaja zapotrzebowanie niemowlaka na wszystkie niezbędne składniki odżywcze.
Zapotrzebowanie noworodków na różnego rodzaju składniki w pierwszym miesiącu ich życia ulega zmianom. Zmienia się także skład mleka matki. Zaraz po porodzie wytwarzana jest siara, w okresie 5-15 dni po porodzie mleko niedojrzałe, a powyżej 15 dnia laktacji mleko dojrzałe. w mleko niedojrzałe, a następnie w mleko dojrzałe U każdej kobiety czas przejścia siary w mleko niedojrzałe, a później w dojrzałe może się nieco różnić, ponieważ jest to proces indywidualny jednak w każdym przypadku, stężenia podstawowych składników zawartych w mleku pozostają na charakterystycznym dla danego etapu laktacji poziomie. 

2. Unikalny skład
Mleko kobiece zawiera laktoferynę. Jest to białko wiążące żelazo. Uważana jest za aktywny czynnik antybakteryjny i przeciwwirusowy, za czynnik przeciwnowotworowy oraz za czynnik biorący udział w prawidłowym kształtowaniu układu kostnego.
Lizozym to białko, którego ilość wzrasta wraz z wydłużeniem laktacji. Jest on ważnym czynnikiem antyinfekcyjnym.
Kazeiny obecne w pokarmie kobiecym są łatwo przyswajalne przez niemowlaka. Ułatwiają one absorbcję wapnia, są elementem systemu obronnego organizmu przeciwko infekcjom, a także  utrudniają wzrost mikroorganizmów patogennych.
W mleku ludzkim stwierdzono obecność wielu związków zawierających azot niebiałkowy takich jak mocznik, kwas moczanowy, kreatynę i kreatyninę, wolne aminokwasy, kwasy nukleinowe i nukleotydy, aminocukry i aminoalkohole, poliaminy i inne. Związki te odgrywają ważną rolę w rozwoju układu nerwowego i ogólnego wzrostu organizmu.
Podstawowym cukrem w mleku kobiety jest laktoza, która przyczynia się do stabilizacji ciśnienia osmotycznego i absorpcji wapnia.
W mleku są także mucyny, część z nich podczas karmienia pozostaje w ślinie i chroni błony śluzowe przełyku i jamy ustnej.
Obecny jest także kwas palmitynowy głównie w pozycji sn-2, który przyczynia się do w rozwoju flory bakteryjnej jelita niemowlaka i jego spontanicznych zachowań behawioralnych takich jak zasypianie, czy też płacz.
Wielonienasycone długołańcuchowe kwasy tłuszczowe również znajdują się w mleku ludzkim. Kwasy te są składnikami budulcowymi błon komórkowych stąd ich ważna rola w kształtowaniu budowy i rozwoju mózgu i rdzenia kręgowego. Są składnikami osłonek mielinowych nerwów obwodowych, błon synaptycznych i neuroprzekaźników. Stanowią ważny składnik budowy receptorowej części siatkówki oka oraz wielu innych elementów organizmu człowieka.
Cholesterol, który jest w mleku odgrywa istotną rolę. Jest on substratem do wytwarzania w wątrobie kwasów cholowych (żółciowych), witaminy D i hormonów steroidowych.
Mleko kobiece pełni także funkcję przeciwutleniacza, główną rolę odgrywają tu: laktoferyna, witaminy A, C i E, enzymy (dismutaza nadtlenkowa, katalaza, peroksydaza glutationowa) i wiele innych substancji.
To tylko kilka składników jakie występują w pokarmie kobiecym. Tych składników jest znacznie więcej. Wszystkie te składniki wnoszą specyficzny udział w kształtowanie systemu nerwowego i postrzegania zmysłowego, rozwoju mózgu, budowy układu kostnego, układu pokarmowo-wydalniczego, itp.

3. Korzyści z karmienia piersią


 • zaraz po porodzie przyspiesza obkurczanie się macicy;
• zapobiega nadmiernej utracie krwi, chroni przed niedokrwistością z niedoboru żelaza;
• przeciwdziała wystąpieniu depresji poporodowej, umacnia więź matka – dziecko;
• obniża ryzyka wystąpienia niektórych chorób nowotworowych u kobiety (rak sutka, rak endometrium, rak jajnika);
• zmniejsza ryzyko wystąpienia u matki karmiącej chorób sercowo naczyniowych (choroba niedokrwienna serca, nadciśnienie tętnicze);
• obniża ryzyko zaburzeń metabolicznych u kobiety (cukrzyca, nietolerancja glukozy, otyłość, hiperlipidemia, hiperinsulinemia)
• kobiety karmiące piersią rzadziej zapadają na reumatoidalne zapalenie stawów czy osteoporozę;
• korzyści ekonomiczne;
• zmniejszają ryzyko m. in. otyłości, cukrzycy typu II u dziecka
• pokarm ma zawsze odpowiednią temperaturę, łatwość podania, jest sterylny

4. Dieta, a karmienie piersią
Strasznie to brzmi i wiele kobiet jest zniechęconych do karmienia piersią właśnie dlatego, że słyszały o wielu ograniczeniach. A jednak wcale tak nie jest. Karmiąca matka jest zdrową kobietą, a laktacja jest stanem fizjologicznym, dlatego powinna odżywiać się normalnie, zgodnie z zasadami zdrowego żywienia. 
Oto kilka wskazówek:
a) To jest chyba najważniejszy punkt i często najciężej wytłumaczyć go matce karmiącej, która naczytała się i nasłuchała, że nie wolno cytrusów, roślin strączkowych, czy też np. doprawionych potraw.
Nie chodzi przecież o to, żeby jeść tylko gotowany ryż, kurczaka i marchewkę. Zbyt rygorystyczna dieta może doprowadzić do wielu niedoborów przede wszystkim jakościowych, a więc np. niedobór żelaza, wapnia itp.
Produkty, które teoretycznie mogłyby zaszkodzić dziecku na początku powinniśmy jeść w małych ilościach i należy obserwować reakcję maleństwa. Jeśli np. dziecko będzie miało wysypkę, wzdęcia, czy też inne objawy to takie produkty należy wyeliminować, ale jeśli problemy nie ustąpią to znaczy, że prawdopodobnie to nie wina np. czekolady i możemy wprowadzić ją do diety, ale znów zaczynamy od małych ilości.
b) Nie przejadaj się. Matki karmiące mają nieco większe zapotrzebowanie kaloryczne w tym czasie około 500-600kcal. Jest to np. jeden większy posiłek lub 2 mniejsze (przekąski) typu sałatka owocowa, koktajl, czy jogurt przygotowany przez nas.
c) Pamiętaj o płynach. Minimum 2 litry, w tym dużo wody. Proponuje też soki warzywne, czy owocowe (najlepiej wyciskane). Jednak soki stosujemy w ograniczonej ilości.
d) Stawiaj na jakość posiłków.
Węglowodany- najlepiej złożone typu: ryż brązowy, pieczywo pełnoziarniste, makarony pełnoziarniste, kasze.
Białko- czerp z jaj, ryb np. makrela, dorsz, łosoś; drobiu, cielęciny, jagnięciny, napojów mlecznych, jogurtów, serów, roślin strączkowych (na początek ostrożnie w małych ilościach).
Tłuszcze- wysokiej jakości masło, oliwa z oliwek, olej z nasion wiesiołka, olej z lnu, tłuste ryby, jaja.
Owoce i warzywa- wszystkie
e) Unikaj wszelkich używek


 Podsumowując mleko matki to prawdziwy dar, którego nie jest w stanie zastąpić żadna mieszanka. Ma cenne właściwości i niepowtarzalny skład, a karmienie piersią to piękna, choć czasem trudna przygoda, ale dostarcza nam wielu emocji, niezapomnianych chwil i zwiększa więź z dzieckiem. 
Nikt nie może wyręczyć i zastąpić w tym mamy.



Bardzo dziękujemy Milenie za dzielenie się wiedzą i życzymy wszystkiego dobrego! 
Zapraszamy do komentowania, jak to u Was było, jest lub będzie ;)
W końcu ile Mam, tyle doświadczeń!

Zespół KTM



niedziela, 27 stycznia 2019

Chwila dla Mamy - "Królowa" Elżbieta Cherezińska

Czasem naprawdę trudno znaleźć chwilę dla siebie.
Pośród codziennych obowiązków cieszymy się z każdej minuty poświęconej temu, co lubimy.
Aby podejść do książek Pani Elżbiety Cherezińskiej nie wystarczą Wam jednak te"skradzione" w ciągu doby minuty...bowiem powieści tej autorki są absolutnie uzależniające. Po prostu nie da się książek odłożyć...
Bardzo się ucieszyłam, że dzięki uprzejmości Wydawnictwa Zysk i Spółka <klik> trafiła do mnie książka "Królowa" Elżbiety Cherezińskiej. 
Już dawno pochłonęłam cykl "Droga Północna"opowiadającą o losach wikingów...następnie przyszedł czas na rodzimą historię...
Świętosława to córka Mieszka I, siostra Bolesława Chrobrego, żona, kochanka, "matka królów"...Niesamowita postać historyczna, która dzięki fantastycznie zbudowanej przez autorkę fabule - ożywa dla nas! Dosłownie... Świętosława to silna kobieta, mądra władczyni, ambitna, namiętna, tajemnicza... gdy kocha oddaje całą siebie, gdy nienawidzi, potrafi być okrutna, niby chrześcijanka, a jednak niekiedy ożywa w niej pogański duch, pełna sprzeczności, przez to tak bardzo ludzka, staje się nam bliska...
"Królowa" to druga część opowieści o tej niezwykłej kobiecie, pierwsza część - "Harda".

Autorka potrafi wprowadzić czytelnika niemalże w trans, w którym jesteśmy w stanie wyobrazić sobie, zwizualizować każdą postać, zwerbalizować dźwięki, głosy...usłyszeć pieśni, podsłuchać dialogi, poczuć emocje towarzyszące bohaterom...
Pani Elżbieta Cherezińska posiada ten rzadki dar, kiedy to czytelnik dzięki jej słowom odpływa w inny wymiar, poza czas i przestrzeń, bowiem pochłonięci lekturą jesteśmy nieobecni w tym co "tu i teraz"...
Nie chciałabym Wam spoilerować, bo jeśli znacie postać Świętosławy oraz kunszt pisarski Elżbiety Cherezińskiej to wiecie, że możecie spodziewać się historii utkanej z najznakomitszych nici...

Gdy już udało mi się oderwać od tej powieści poczułam przypływ weny, by stworzyć coś delikatnego, subtelnego ale jednocześnie eleganckiego... Powstały długie kolczyki z perełkami oraz bransoletka opleciona sznurkiem, pomalowana na kolor starego, jakby "perłowego" złota...skojarzyły mi się tak jakoś z królową:


Nigdy nie wiadomo, co i kiedy może nas zainspirować...


A Wy miewacie taki przypływ weny podczas czytania książek?
Zdarza się Wam nie przespać nocy póki nie doczytacie powieści do końca...
Mi się to zdarza...a z powieściami Pani Cherezińskiej to pewnik, że noc będzie zarwana...
Dlatego nim sięgniecie po powieści tej autorki, upewnijcie się, że Wasi najbliżsi na tym nie ucierpią ;), bo zapewniam Was, że gdy otworzycie książkę, oczarowani fabułą i sposobem narracji przeniesiecie się do innej epoki...
Miłego, zaczytanego i twórczego wieczoru Wam życzę.
tynka

sobota, 26 stycznia 2019

Sezonowe mamy - AWOKADO

Zima w pełni to czas gdy zaczynamy gorzej znosić brak słońca, wzmacnia się uczucie ogólnego zmęczenia. To jednocześnie dobry czas aby sięgnąć po awokado :) 
Chociaż tak naprawdę na awokado zawsze jest dobry czas.


Awokado jest przede wszystkim źródłem zdrowego tłuszczu - jednonienasyconych kwasów tłuszczowych (omega-9), potasu, witamin C, E, A oraz witamin z grupy B. O właściwościach m.in. awokado a w szczególności tłuszczu w nim zawartego i w ogóle roli tłuszczu w naszym organizmie pisałyśmy już tutaj.


tynka bardzo lubi łagodny smak awokado, często przyrządza guacamole...to rodzaj salsy...
Do przygotowania tej wersji potrzebne są:
awokado
papryka czerwona
czosnek
cebula
ostra papryka
sok z cytryny (nie miałam limonki)
sól i odrobina oliwy
Awokado wyjąć ze skórki, rozgnieść widelcem, skropić cytryną i oliwą, resztę warzyw bardzo drobno posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę. Wymieszać wszystkie składniki.




Delikatna faktura awokado idealnie pasuje również w połączeniu z jajkiem...ot taka śniadaniowa propozycja (na 4 talerze):
kilka liści kruchej sałaty
kilka plastrów wędliny
kilka plastrów sera żółtego
awokado
pomidor
papryka
4 jajka (zrobiłam jajko w koszulce, czyli na gotującą się wodę wylałam jajo)
Na talerz ułożyć porwaną sałatę, pokrojone w paski wędlinę i ser żółty, kawałki awokado, pomidora i paprykę, na tym położyć jajo. Pyszne i niezwykle sycące śniadanie.


U mnie również najczęściej zjadamy awokado w postaci guacamole. Specjalistką w przyrządzaniu tej pasty jest Julka. Kropla oliwy z oliwek, zioła np. prowansalskie, ale też samo oregano jest super, odrobina startego czosnku, sól, pieprz. Niewiele potrzeba aby delektować się tym pysznym dodatkiem do kanapek.


Katrin uwielbia również smarowidło z awokado w wersji z oliwkami, oliwą z oliwek oraz czosnkiem.



Ostatnio również próbowała nawilżającego peelingu dla rąk szorstkich od detergentów: Pół awokado, sok z połówki cytryny oraz łyżka cukru ląduje na 5 min na ręce a potem należy je potrzeć. Jeśli cukier zdąży się rozpuścić, to dosypać trochę i poszorować. Efekty były ale trzeba by to powtórzyć ze 2 razy w tygodniu.

Nie wiem czy wiecie, ale również pestka jest bardzo cennym źródłem przeciwutleniaczy (ma ich 70% więcej niż sam miąższ), błonnika, witamin A i E, kolagenu i wielu innych. Oto niektóre z właściwości pestki awokado:

  • zwalcza bóle i zapalenia stawów
  • poprawia trawienie
  • wzmacnia włosy i nadaje im blasku
  • poprawia wygląd naszej skóry
  • jest środkiem przeciwzapalnym
  • wzmacnia układ odpornościowy
  • łagodzi bóle menstruacyjne
  • ma właściwości antybakteryjne 
Pestkę awokado należy dokładnie wytrzeć papierem i odłożyć aby się wysuszyła. Powstanie na niej coś w rodzaju skorupki, która łatwo odchodzi - należy ją obrać, a pestkę zetrzeć na tarce. Taki pyłek możemy przechowywać w zamkniętym słoiku i używać go jako przyprawę do sałatek, deserów i innych potraw. 

A jeśli zadba się o nią odpowiednio, można z pestki wyhodować roślinkę, jak zrobiła to Monika. Pestkę z awokado moczyła w wodzie całą noc, następnie zasadziła w doniczce z ziemią, tak wygląda jej roślinka:


Możliwości wykorzystania awokado jest bardzo dużo, jeśli szukacie inspiracji jakie jeszcze potrawy można przygotować zajrzyjcie koniecznie na tego bloga (klik).

Na koniec jeszcze takie moje spostrzeżenia odnośnie tego owocu. Moja droga do polubienia awokado była dość długa, pierwsze próby uważam za nieudane, myślę, że przede wszystkim dlatego, że nie umiałam kupić odpowiednio dojrzałego (było albo za twarde, albo za miękkie). Dziś, kiedy nauczyłam się je kupować mam je w kuchni prawie zawsze, a w marketach można kupić naprawdę dobre :))

A Wam w jakiej postaci najbardziej smakuje awokado? Lubicie? Próbowałyście zrobić na jego bazie np. krem orzechowy? 
POZDRAWIAM
Anna & zespół KTM

Mama czyta - "Letnia noc" Dan Simmons

Ścinający krew w żyłach mistrzowski horror w stylu klasyki gatunku.

Lato 1960 roku. Old Central School to potężny, 
mroczny gmach w miasteczku Elm Haven w Illinois.
Dla bohaterów ta szkoła właśnie przechodzi do historii. 
Ostatni dzień nauki jest również ostatnim dla
tajemniczego, skrywającego wiele tajnych przejść budynku,
 o którym przez lata krążyły legendy. Teraz budynek ma zostać zamknięty,
 a w niedługim czasie również wyburzony. Kiedy w Elm Haven 
zaczynają ginąć dzieci, nikt nie przypuszcza, 
że w miasteczku zagnieździły się demoniczne siły. 
Garstka dzieciaków odkrywa tajemnicę związaną z Old Central oraz z pewnym dzwonem, którego złowieszcze dźwięki rozlegają się po nocach w całym miasteczku. Od tej chwili zło zdaje się deptać im po piętach, a dzieci nie mają wiele czasu – opracowują plan działania i stają do nierównej walki z siłami, 
o których istnieniu nie zdawały sobie dotąd sprawy.

Książka, która zainspirowała twórców serialu Stranger Things.

"Dan Simmons pisze rewelacyjnie, łącząc koszmar z przerażeniem, 
napięciem i zaskakującą nostalgią za dawnymi czasami na amerykańskiej prowincji. To jedna z tych rzadkich książek, które trzeba
koniecznie przeczytać!"

Stephen King

Źródło <link>

Kolejny raz dzięki Wydawnictwu Zysk i S-ka mam okazję podzielić się z Wami odczuciami na temat książki – tym razem jest to „Letnia noc” autorstwa Dan Simmons. I z tego miejsca bardzo dziękuję za tę możliwość. Wybrałam horror, ponieważ w tym gatunku bardzo dobrze się czuje i zawsze z chęcią
sięgam po tego typu pozycje. A teraz do rzeczy..

Pierwsze wrażenie po otrzymaniu książki – cudna oprawa, rewelacyjna, boska…normalnie nie mogłam się jej nagłaskać. Jest wręcz idealna na prezent. Drugie było troszkę inne – matko.. ponad 700 stron, w co ja się wpakowałam? Na szczęście jednak przemogłam się i zaczęłam. Co prawda z początku troszkę mi się ciągnęło czytanie obszernych opisów szkoły, jednak dość szybko to się zmieniło. 
Nie chcę tu streszczać fabuły, ale akcja książki rozpoczyna się wraz z ostatnim dniem szkoływ miejscowości Elm Haven, jednak dopiero po zaginięciu pierwszego z uczniów, staje się ona mroczna i wciągająca. I można powiedzieć, że właśnie 
od tego momentu, czyta się ją już „na wdechu”. Jest ciekawie, zaskakująco 
i groźnie, a jednocześnie autor świetnie przedstawił siłę przyjaźni bohaterów, pokazał dzieciństwo pełne przygód, radości i tajemnic. Książkę czyta się bardzo
szybko i przyjemnie, pomimo tych kilkuset stron.

„Letnia noc” to kolejna pozycja tego autora, myślę, że wcale nie odbiegająca od pozostałych również wysoko ocenianych jego książek. Możecie ją nabyć np. tutaj. Z czystym sumieniem poleciłabym ją wszystkim, zarówno tym młodszym 
jak i starszym czytelnikom. Jest to pewnego rodzaju powrót do dzieciństwa, który choć często przewija się w literaturze, to zawsze jest na czasie. Może tempo akcji nie jest jakoś porażająco szybkie, a mówiąc szczerze nawet dość powolne,
 co zazwyczaj drażni mnie w książkach, to w „Letniej nocy” jakoś to tak do całości fajnie pasuje i w efekcie nie dłuży się ani trochę. Szczególnie chciałabym polecić ją na prezent dla fanów mocnych wrażeń, bo tak jak wspomniałam na początku, pięknie wygląda, a dodatkowo jest bardzo fajna, ciekawa i warta każdej minuty jej poświęconej.

Jeszcze raz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka za możliwość przeczytania książki "Letnia noc" autorstwa Dan Simmons, 
a Was gorąco zachęcam do zakupu.

Pozdrawiam

czwartek, 24 stycznia 2019

Poszukiwane Gościnne Projektantki!

Witajcie!

Jak wiecie, co miesiąc gościmy w Klubie Twórczych Mam wspaniałe osóbki,
 które jako gościnne projektantki mają swój udział w tworzeniu naszego bloga. Dlatego też poszukujemy kolejnych kreatywnych i chętnych osób, 
które zechcą gościnnie u nas wystąpić.

Staramy się (wbrew pozorom!) podchodzić poważnie do tematu, dlatego nasze Gościnne Projektantki powinny:

1. Mieć bloga lub galerię o tematyce rękodzielniczej 
(prowadzone regularnie od 3 miesięcy). 

2. Zgłosić chęć udziału  do końca lutego w naszym projekcie
 jako Gościnna Projektantka w komentarzu pod tym wpisem 
podając adres email i adres bloga.

3. Cierpliwie poczekać, aż się skontaktujemy.

Osoby zakwalifikowane automatycznie wyrażają zgodę na publikacje zdjęć 
na naszym blogu oraz są fundatorkami nagrody dla zwycięzcy własnego wyzwania. My ze swej strony zapewniamy 
szeroką prezentację Waszej twórczości w Klubie Twórczych Mam.



Mamy nadzieję, że znajdą się chętne!

Pozdrawiamy!

Zespół KTM

środa, 23 stycznia 2019

Podróże małe i duże - wypad na narty

Sezon narciarski w pełni. W niektórych województwach zaczęły się już ferie i z pewnością wiele osób na ten czas lub chociażby tak, jak my zafundowali sobie wypad jednodniowy. "Zafundować" to jest odpowiednie słowo ponieważ nie jest to niestety sport tani. Lubię jeździć na nartach chociaż niestety nie mam zbyt wielu okazji. W zeszłym roku sezon narciarski skończył się u nas w dniu rozpoczęcia złamaną nogą u jednego z bliźniaków. Tym razem jeździliśmy z nimi ostrożniej. Polecam tę formę aktywności. Takie mieszczuchy jak my uwielbiają ciepełko i bliskość kaloryfera w mroźne zimowe dni ale jak już wyjedziemy gdzieś, to kilka godzin przy świetnej zabawie nam nie straszne. Nie będę się rozpisywać co do tego, jak dobierać sprzęt czy gdzie jeździć bo każdy ma swoje ulubione miejsca. My wybraliśmy się na kilka godzin do Wisły. Dla mnie na razie ważne jest to, aby całej naszej piątce dogodzić i by było wygodnie, tj. starszy syn potrzebuje średniego wyciągu gdzie sobie sam może wjeżdżać i zjeżdżać, mali potrzebują małego ale już nie takiej oślej łączki a my gdy tylko możemy na chwilę się na zmianę urwać od dzieci, dużego stoku żeby poczuć wiatr na twarzy. 


Gdy dopisuje pogoda tzn. jest słonecznie uwielbiam siadać na szczycie jakiejś góry i oglądać widoki. To jest bardzo uspokajające. Do tego jakiś ciepły napój czy zupa i już niczego więcej nie brakuje. 

Marzy mi się wyjazd w Alpy. Poczekamy jeszcze aż dzieci podrosną i kto wie...może nam się uda.
A wy? Jeździcie na nartach? 
Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć czego dowodem jest np. mój ojciec, który nauczył się jeździć w wieku około 50 lat.

Pozdrawiam,
Katrin

wtorek, 22 stycznia 2019

Wielkanocna zabawa karteczkowa

Witajcie:)
Święta Bożego Narodzenia już za nami, warto, więc pomyśleć o kolejnych - Wielkanocnych. W blogowych zabawach karteczkowych traktowane są nieco po macoszemu, dlatego też postanowiłyśmy zorganizować kolejną, która pozwoli Wam powiększyć zasób kartek. 




Zabawa będzie odbywać się w trzech etapach:
- 22 stycznia 2019 - 21 lutego 2019, 
- 22 lutego 2019 - 21 marca 2019, 
- 22 marca 2019 - 21 kwietnia 2019, 

W każdym etapie będziemy prezentować dwa elementy, którymi musicie się zainspirować:
- mapka i bingo, 
- bingo i tablica, 
- tablica i mapka.

Jeśli chodzi o tablicę to myślę, że nie ma tu wątpliwości, w przypadku bingo należy wybrać co najmniej 3 punkty (które nie muszą znajdować się w żadnej linii), co do mapki to trzeba się nią zainspirować (nie musi, choć może, być dokładnie odwzorowana)

Znalazłyśmy dla Was sponsora tej zabawy, którym został Papierowy potwór, sklep przygotował nagrodę niespodziankę, napiszemy o niej więcej w marcu:

Sklep oferuje darmowe DIGI, które mogą Wam się przdać.

Nagroda zostanie przyznana na końcu zabawy, spośród osób, które wzięły udział w KAŻDYM etapie wybierzemy JEDNĄ zwycięską kartkę. Prac można dodawać nieograniczoną ilość, ważne jednak by każda z nich była NOWA i dodana w osobnym podlinkowanym poście, nie trzeba też brać udziału w każdym etapie, jeśli tylko chcecie się z nami pobawić. Prace możecie wykonywać dowolną techniką, jednak tematyka musi pozostać wielkanocna.
Tak prezentuje się mapka w pierwszym etapie:


A tak bingo:


Poniżej prezentujemy prace naszych projektantek:
Kartka karto_flanej
(jajka - bez kwiatów - tekturka)

Loli:
(jajka - koszyk - przeszycia)

tynki
(jajka - przeszycia - tektura) 

Mamma Mai

(jajka - paski - biały)


 Ania przygotowała dwie karteczki:
(jajka - paski - tekturka)



(paski - biały - jajka) 

Etoile również:
(serwetka - jajka - bez kwiatów) 



(biały - wstążka - jajka)

I na koniec Katrin
(jajka - wstążka - paski)


Zapraszamy 
Zespół KTM