czwartek, 30 czerwca 2022

Wybierz grę dla swojego dziecka: Dobble Star Wars The Mandalorian

 DOBBLE Star Wars the Mandalorian

Na rynku pojawiły się kolejne Dobble tym razem wielka gratka dla fanów Star Wars. Jak zwykle pięknie zapakowane = idealne na prezent. Graficznie też super: wszystkie postacie i elementy wyraźnie przedstawione. W metalowym pudełku oprócz kart do gry znajdziemy 2 "ściągi": zasady gry i spis wszystkich grafik. Czy to gra tylko dla fanów Star Wars? Nie. Dzięki podpowiedziom nazw postaci każdy może w nią zagrać. Nic nie stoi też na przeszkodzie aby nadać własne nazwy obrazkom z gry.


Jak w każdych Dobble mamy możliwość zagrania w pięć szybkich gier: Wieża, Studnia, Parzy, Zatruty podarunek, Trojaczki. W grze może wziąć udział 2 do 8 osób. Wiek graczy według producenta : od 6 lat. Główna zasada to znalezienie dwóch tych samych symboli na dwóch kartach. 

55 kart, 57 symboli i super zabawa! 

Moja rodzinka, znajomi uwielbiamy Dobble. To nasza ulubiona gra  towarzyska. Zawsze zabieramy ją na wakacje i bardzo dobrze sprawdza się przy graczach w różnym wieku.


Przetestowaliśmy Star Wars the Mandalorian i moje wrażenia są następujące: gra się bardzo przyjemnie, ośmiolatka mimo nieznajomości postaci z filmu daje radę; największą frajdę miała młodzież i fani Star Wars szczególnie że na topie jest serial The Mandalorian.

Polecam!

www.rebel.pl 

JB

wtorek, 28 czerwca 2022

Domowy zielnik- mięta

 Witajcie!

Dziś w domowym zielniku znane i powszechne zioło jakim jest mięta (łac. Mentha).

Mięta zazwyczaj spożywana jest nas w postaci herbaty czyli wysuszonego ziela i kojarzy nam się jako smak z gumami do żucia, cukierkami miętowymi oraz pastami i płynami do płukania zębów. Ma właściwości odświeżające. Ma ona jednak wiele więcej do zaoferowania. 

Przede wszystkim mięta to ogólna nazwa całej rodziny, na którą składa się kilkadziesiąt różnorakich jej rodzajów różniących się między sobą zapachem, smakiem i intensywnością. Wiąże się to również z różnym wyglądem liści, sposobem rośnięcia i wysokością. Obecnie sporo odmian to odmiany mieszane- wyhodowane przez człowieka. Występuje głównie w Europie, Azji i Afryce.

Spośród wielu odmian warto wspomnieć klasyczną, najbardziej znaną miętę pieprzową, inaczej lekarską, wykorzystywaną w dużej mierze w farmaceutyce i przemyśle kosmetycznym, a także miętę zieloną- częstą w przydomowych zielnikach.

(mięta zielona z mojego ogródka)

Inną znaną odmianą jest mięta cytrynowa, w której smaku i zapachu można wyczuć nuty cytrynowe. Mamy też miętę imbirową a takżę wodną, która lubi rosnąć na mokrym terenie Z mięt o smaku lub zapachu owoców mamy np. miętę bananową, truskawkową, malinową, ananasową.

Ciekawa jest również mięta czekoladowa, którą zasadziłam w ogrodzie i bardzo lubię jej smak- bardziej niż klasycznej mięty.

(mięta czekoladowa z mojego ogródka)

O odmianach możnaby pisać bardzo wiele, ale teraz skoncentrujmy się chwilę na właściwościach mięty.

Miętę często stosuje się przy dolegliwościach ze strony układu trawiennego, zwłaszcza ze strony żołądka. Picie naparu z mięty łagodzi nudności. Ma właściwości przeciwutleniające, bakteriobójcze, rozkurczowe, przeciwzapalne oraz żółciopędne i żółciotwórcze. Samo zdrowie.

Mięta pieprzowa służy do pozyskiwania olejków eterycznych. Ich wdychanie wspomaga inhalacje np. w trakcie uporczywego kaszlu. Smarowanie pomaga w bólach głowy i udrażnia zatoki. Jest też składnikiem preparatów zmieszanych z wielu innych roślinnych substancji. Nie należy czystego olejku miętowego smarować dzieciom i w okolicach oczu czy ust gdyż opary będą się dostawać do błon śluzowych sprawiając wrażenie pieczenia.

Mięta jak już wspomniałam ma m.in. właściwości bakteriobójcze a także dezodoryzujące dlatego wykorzystywana jest przez przemysł farmaceutyczny i kosmetyczny. O tym pierwszym już pisałam wcześniej, a w kosmetyce miętę wykorzystuje się np w szamponach, spreyach do stóp, perfumach, żelach itd.

    Oczywiście jak z każdym ziołem, tak i z miętą należy postępować ostrożnie i uważać aby z nią nie przesadzić bo np. zbyt częste picie mięty może zadziałać w drugą stronę i np. spowodować zgagę. Należy też mieć na uwadze swoje własne predyspozycje zdrowotne.

    Ja używam mięty coraz częściej bo wreszcie mam do świeżej dostęp od wiosny do późnej jesieni a własną zasuszoną wykorzystuję zimą lub jako przyprawa w ciągu roku. Sklepowe jakoś u mnie szybko więdły. Czasami z nią eksperymentuję i do tego też Was zachęcam.

    Dziś np. z uwagi na post, który miałam pisać, z ciekawości dodałam suszonej mięty do panierki do ryby. Po upieczeniu była delikatnie wyczuwalna, a dzieciom bardzo smakowała. Czasami też dodaję mięty do twarożku w bardzo małych ilościach. Pasuje ona również wg mnie bardzo do dżemu truskawkowego. Spróbujcie sobie zjeść chrupiącą bułkę z dżemem truskawkowym i listkiem mięty. Dla mnie pycha!

    Jak ktoś lubi tartę to polecam tartę szpinakową, do której do masy szpinakowej wkrójcie odrobinę mięty lub można wkruszyć wysuszoną. Na prawdę to pasuje.

    Doraźnie gdy w ustach jest nieprzyjemnie a brakuje nam pastylek czy gumy do żucia, można porzuć liście mięty i potem wypluć. Na pewno odświeży to oddech.

    A na upalne dni nie wyobrażam sobie lepszego orzeźwienia niż woda z kranu (mamy bardzo smaczną i dobrej jakości wodę) z cytryną, pomarańczą i liśćmi mięty. Druga wersja to herbata owocowa  (4 torebki na ok 1,5l wody) z dodatkiem cytryny i/lub pomarańczy oraz liśćmi mięty. Żeby zwiększyć intensywność smaku można cytrynę, pomarańczę i miętę zalać odrobiną wrzątku i zostawić do zaparzenia a potem wlać do zimnej wody. Najlepiej od razu kupić kilkulitrowy słój z kurkiem. Dzieci lubią taki napój, a na imprezę rodzinną jest to tani i smaczny pomysł na napój.

    Nie wiem jak Wam, ale mnie przez to wszystko przyszły do głowy jeszcze lody miętowe z kawałkami gorzkiej czekolady. Uwielbiam. Nie mam w interesie, żeby kogokolwiek reklamować, ale znając przepisy z tej strony, to przepis na pewno będzie strzałem w 10. Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, żeby mi coś nie wyszło. Przykładowy przepis na lody miętowe tu: KLIK


Dla fanów alkoholowych trunków nie można nie wspomnieć o mohito 😉.

    Na koniec dodam jeszcze, że sadząc miętę w ogrodzie należy mieć na uwadze, że to roślina, kóra zachowuje się jak chwast i mocno się pleni dlatego też warto sobie wkopać wokół niej w ziemię taką folię, która odgrodzi jej korzenie od reszty roślin albo regularnie usuwać odrastające w niewłaściwych miejscach nowe pędy, inaczej szybko będziemy mieć kłopot. Obojętnie czy w ogrodzie czy w doniczce, warto mieć miętę pod ręką.


Pozdrawiam,

Katrin

czwartek, 23 czerwca 2022

Dzień Ojca

 Kochani tatusiowie,

W dniu Waszego święta życzymy Wam wszystkiego dobrego. Wielu sił w codziennych zmaganiach i aby uśmiech Waszych dzieci wynagrodził Wam wszelkie codzienne trudy. Dobrze, że jesteście.

Zespół KTM

środa, 22 czerwca 2022

Tematyczne urodziny

 Witajcie! Dziś chciałam Was zainspirować pomysłem na zorganizowanie tematycznej imprezy urodzinowej dla dziecka. Miesiąc temu moja córka obchodziła swoje 8 urodziny i to w jej głowie narodziła się myśl, aby imprezę zorganizować w domu. Mało tego, zaproponowała mi, abym ją poprowadziła i przygotowała kilka zabaw dla zaproszonych gości...Nawet temat przyjęcia już był z góry określony. Oczywiście ukochane koty, a konkretniej: "KOTKOWA IMPREZA URODZINOWA". Na początku chwilę się wahałam, ale w myśl zasady "wszystko dla dziecka" dałam się przekonać. Wiem, że dzieci bardzo lubią takie tematyczne imprezy urodzinowe, a rodzice płacą za nie często grubą kasę animatorom. Dlatego postanowiłam spróbować i przedstawić Wam efekt tych działań. Oto nasza propozycja na zorganizowanie bardzo udanych urodzin tematycznych w 5 krokach:

1. Krok pierwszy - ZAPROSZENIA ZGODNE Z TEMATEM PRZYJĘCIA:

Swoje przygotowania Lidia rozpoczęła bardzo kreatywnie od własnoręcznego wykonania zaproszeń w formie kocich mordek. Wiem, że bardzo spodobały się zapraszanym osobom. 


2.Krok drugi - KREATYWNE DEKORACJE:

W przededniu imprezy wspólnie wykonywałyśmy dekoracje: Lidzia malowała na balonach podobizny kotków, które wraz z serpentynami porozwieszałyśmy po pokoju:


Ja wykonałam girlandę z kocich mordek z napisem "Lidzia 8 lat"

Wspólnie wycinałyśmy toppery z cyfrą 8, z kocimi mordkami , kocimi łapkami i napisami "Miau", którymi ozdobiłyśmy słomki do napojów, a inne w dzień imprezy zostały powtykane w przekąski i dekorowały stół.



3. Krok trzeci - TEMATYCZNE MENU

Warto, aby oprócz tradycyjnych przekąsek znalazły się na stole te, które będą pasowały do klimatu urodzin. Lidka zamówiła u babci tort w kształcie kotka, który bardzo zachwycił gości zarówno swoim wyglądem jak i smakiem:

 
były też muffinki udekorowane kocimi łapkami z masy cukrowej:

 
oraz mini pizze w kształcie kotków, które  w mgnieniu oka
zniknęły z talerzy!

 
4. Krok czwarty - GRA TERENOWA (TUDZIEŻ POKOJOWA)

Wspólnie z moją przyjaciółką Agą wymyśliłyśmy dla dzieciaków tematyczną grę terenową, która przez złą pogodę musiała szybko przekształcić się w grę pokojową 😀 Gra polegała na odszukiwaniu ukrytych listów z zadaniami i ze wskazówkami do dalszej zabawy. Przy każdym liście (schowanym w specjalnie oznaczonej kopercie) uczestnicy otrzymywali też jeden z elementów potrzebnych do wykonania zadania końcowego. Pierwszym punktem kociej gry był list od dobrze dzieciakom znanego Kota Filemona.

Przykładowe zadania, jakie zawierała gra to np. salon kociego makijażu, gdzie każdy uczestnik przeistaczał się mniej lub bardziej w kota:


Zadanie na kocią spostrzegawczość polegające na dopasowywaniu par:
 

 
Drużynowe zadanie na koci spryt, które polegało na odszukiwaniu właściwych kocich cieni:
 

 
Test na kocią zwinność, w którym uczestnicy musieli jak najszybciej złowić rybkę:
 
 
A także obowiązkowe modelowanie balonów, tu oczywiście głównie w kształcie kotków:
 
 
Podsumowaniem gry było zdobycie wszystkich elementów potrzebnych do wykonania kocich zakładek do książek, a miejscem docelowym okazał się duży stół w kuchni, odpowiednio zamieniony w warsztat do pracy. Dzieciaki były bardzo zadowolone z tego, że mają coś stworzyć.
 
 
5. Krok piąty - COŚ NA PAMIĄTKĘ Z URODZIN 
 
Z doświadczenia wiem, że dzieci lubią coś pamiątkowego przynieść z urodzin koleżanki czy kolegi, a jeśli wytworzyły to własnoręcznie podczas zabawy to niezapomniane wrażenia gwarantowane! Dlatego dziecięcym wytworem z kociej imprezy u Lidzi zostały zakładki, które uczestnicy imprezy zabrali ze sobą do domów razem z balonikami i czarodziejskimi różdżkami z bibuły. Oto niektóre zakładki jakie zrobili koledzy Lidii:
Goście opuszczali nasz dom bardzo rozentuzjazmowani i roześmiani, co świadczyło o naprawdę udanej zabawie. Mi przygotowanie tego przyjęcia sprawiło sporo radości i na pewno będę je miło wspominać. Lidzia oświadczyła, że to były jej najlepsze urodziny w życiu 😁co było dla mnie najlepszym podziękowaniem za pracę włożoną w ich szykowanie! Drodzy Rodzice, warto poświęcić trochę czasu i przygotować swoim dzieciom ciekawe przyjęcie urodzinowe zgodne z ich zainteresowaniami. Warto chwilę pogłówkować i bez pomocy wyszukiwarek internetowych wymyślić tematyczne i tanie dekoracje oraz niezapomniane zabawy, które nie pozwolą na nudę w czasie przyjęcia! Mam nadzieję, że Was zainspirowałam do działania? Życzę Wam powodzenia i kreatywności!

poniedziałek, 20 czerwca 2022

Wybierz grę dla swojego dziecka- CHIPSY CHRUPIĄCA GRA IMPREZOWA

 Chipsy to gra firmy REBEL, która wciągająca niczym najpyszniejsza przekąska i doprawiona emocjami gra imprezowa, w której próbujemy oszacować prawdopodobieństwo zrealizowania kart celu. Na początku gry uczestnicy otrzymują ich po 6, a każdy związany jest z układem lub kolejnością pojawiania się kolejnych przekąsek. W toku gry będziemy odrzucali kolejne karty, zastanawiając się, czy warto postawić na bardziej wartościowy, ale ryzykowny cel. A może pewne punkty to dobre punkty, niezależnie od okoliczności?

Rozgrywka trwa kilka rund. W każdej z nich 4 razy losowane są kolorowe żetony chipsów. Na początku każdej rundy gracze otrzymują po 6 kart zadań. Są one związane z układem i kombinacją kolorystyczną chipsów na koniec gry. Po każdym z trzech pierwszych losowań żetonów uczestnicy odrzucają karty zadań, które uznają za zbyt trudne. Po czwartym dobraniu podliczamy punkty, a gracze otrzymują żetony nagród. Jeśli ktoś z graczy zdobył łącznie co najmniej 4 żetony nagród, wygrywa.





Dla mojego dziewięciolatka instrukcja gry jest napisana w dość niezrozumiały sposób, sama dla lepszego zrozumienia czytałam ją 2 razy. 
Ale pomijając te szczegóły to gra jest naprawdę świetna, wykorzystałam ją również na swoich zajęciach z moimi niepełnosprawnymi uczniami, ci z kolei w wieku 15< zdecydowanie lepiej sobie poradzili z rozszyfrowaniem instrukcji. 

Takie Chipsy polecam każdemu :)


Pozdrawiam 

ZosiaSadosia







niedziela, 19 czerwca 2022

Mama czyta -"Aszanturi" R.F.K Sosiński


"Aszanturi" Tom 1 : Dziecko Odrodzenia
autorstwa R.F.K. Sosiński -Wydawnictwo Novea Res

     Uwielbiam książki o tematyce fantazy. Dlatego bardzo mnie zaciekawiło wprowadzenie do książki pod tytułem "Aszanturi" - "Czy zaprzedać duszę Diabłu by ratować swój świat?" Historia rozpoczyna chaotycznie. Co chwilę przenosi nas autor w inne miejsce i opisuje historie kolejnych bohaterów. Przy znam się, że to mnie na początku zirytowało, ale z drugiej strony było interesujące. Dopiero po jakimś czasie, wszystko zaczęło się ze sobą łączyć. Na początku są przedstawieni najważniejsi bohaterowie w różnych trudnych sytuacjach. Dowiadujemy się dopiero później, że demony chcą przejąć władzę na Ziemi i w tym celu przebudzają Prasmoki, które są na Ziemi uśpione. Tylko Dzieci Odrodzenia mają magiczne moce, które powstrzymają Prasmoki.

     Wybrańcy zwani Aszanturi nie mają pojęcie o tym, że mają magiczne moce. Jedną z Aszanturi jest młoda dziewczyna o imieniu Salkhada. Zostaje w brutalny sposób porwana. Porywacza zabijają jej całą rodzinę. Pewien stary weteran, mistrz fachtunku o imieniu Olaf jest w niej zakochany. Tajemnicza postać prosi go o ochronę dla Salkahady. Daje Olafowi zaklęcia, które bardzo będą mu przydatne w walce. Wraz ze swoim przyjacielem Zylfem cały czas tropią porywaczy. Jeśli dziewczyna nie zostanie uwolniona trafi w ręce złych demonów.

     Dzieckiem Odrodzenia jest też młody chłopiec o imieniu Klaryk. Chłopcem opiekowali się marynarze z okrętu. Nie znał on swoich rodziców. Podczas sztormu zginęli wszyscy marynarze. Wśród ocalały jest tylko Klaryk oraz więźniowie, którzy byli zamknięci pod pokładem okrętu. Są to najbardziej groźni przestępcy. Teraz chłopiec wraz z więźniami szukają schronienia na lądzie. Są zdani tylko na siebie. Kleryk musi zaufać swoim towarzyszom niedoli. Na lądzie spotykają ich niezwykłe przygody. Jeden z więźniów zostaje przekupiony przez demona. Ich grupa walczy o życie z siłami zła, aby wydostać się w przeklętego miejsca.

   Na Ziemi jest też trzeci Aszanturi. Młody chłopak o imieniu Loki. Jego historia rozpoczyna się od tego, że jest ścigany i ukrywa się w domu przed strażnikami. Musi uciekać ze względu na aferę z pewną szlachcianką. Strażnicy przeszukiwali dom za domem. W końcu pewien czarodziej o imieniu Boid przyłapał go w swoim domu. Nie wydał go jednak strażnikom. Boid opiekuje się Alicją i Ludwikiem i jest czarodziejem. Loki zakochuje się w Alicji. Po tygodniu opuszcza on schronienie. Na swym koniu rusza w dalszą podróż. Od tego momentu przytrafiają się jemu niesamowite przygody. Na drodze spotyka dziwnego stwora jest to smok (Cień). Chce Lokiemu pomóc. Dale mu cenne rady, gdzie ma się ukrywać. Nieumyślnie jednak Loki budzi jednego z uśpionych Prasmoków i staje do walki. Chce uratować miasto przed niebezpieczeństwem.


     Fabuła tej książki jest bardzo zwiła i nieprzewidywalna. Na pewno nie jest to nudna książka, gdyż jest pełno zwrotów akcji. Bardzo lubię jak wydarzenia są nieprzewidywalne. Jest w tej książce bardzo dużo postaci i każda ma duże znaczenie odnośnie walki dobra ze złem. Na końcu książki dowiadujemy się dopiero jakie są konsekwencje obudzenia Prasmoków i do czego są zdolne złe demony by przejąć władze. Cała historia jest dopiero wstępem do tego jak potoczą się dalsze losy trzech bohaterów. W tej części nie jeszcze powiedziane jakie moce mają Dzieci Odrodzenia. Jeśli lubicie więc takie książki, gdzie są ciągłe zwroty akcji, gdzie jest bardzo ciekawie opisany świat fantastyki to bardzo polecam Wam tą książkę. Myślę, że miłośnicy tego gatunku literatury tak jak ja będą również mieli niedosyt po zakończeniu czytania. Osobiście z dużą chęcią przeczytam kolejny tom tej serii książek. Dziękuje wydawnictwu Novae Res za możliwość zrecenzowania tej książki.

Pozdrawiam i życzę Wam miłego dnia :)

sobota, 18 czerwca 2022

Mama czyta - "Pętliczek" Piotr Brencz

Witajcie! Dziś przychodzę do Was z debiutancką książką Piotra Brencza pt. „Pętliczek”. 

Lektura niewielkich rozmiarów, miała być szybką pozycją na jeden wieczór, a czytałam ją chyba w nieskończoność. Czy dlatego, że jest nudna i nie mogłam znaleźć chwili, aby po nią sięgać i skończyć czytać? Nie! Okazała się być poważniejsza niż się spodziewałam. Dotyka wielu czułych miejsc i zmusza do przemyśleń. Napisana przez mężczyznę odkrywa część jego duszy…drzemiące w nim pragnienia, uczucia, niewysłowione emocje, które ściskają gardło. To lektura bardzo wymagająca. Taka, którą się czyta, odkłada, przemyśla i powraca do dalszego czytania. Główny bohater Piotr wiedzie szczęśliwe życie z Honoratą, ale w pewnym momencie coś się wypala, coś się kończy, a do ich związku wkrada się rutyna. Życie obok siebie, codzienne mechanicznie powtarzane czynności sprawiają, że ich związek zaczyna przechodzić kryzys i się rozpada. Piotr uświadamia sobie, że tak naprawdę nie ma nic w życiu, brakuje mu prawdziwych przyjaciół i miłości…                                                                                       Autor bardzo dokładnie uzewnętrznia  psychikę dorosłego mężczyzny, tak rzadko przedstawianą w literaturze. Porusza czułą strunę męskiego ego. Pokazuje mężczyznę jako osobnika wrażliwego i kochającego, tęskniącego za uczuciem. I choć momentami miałam wrażenie powtarzalności to z czystym sumieniem polecam tę lekturę, chociażby po to, aby spojrzeć na mężczyzn z innej strony, a może wyjść poza rutynę….?

Dziękuję wydawnictwu Zysk i S-ka klik za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki.  

piątek, 17 czerwca 2022

Sezonowe mamy: Zielono nam

 Spójrzcie wokoło jak nam się świat zazielenił :) Pięknie się zrobiło na rabatach dojrzewają pierwsze warzywa a te szklarniowe już dawno zagościły na naszych stołach. Czy tak jak ja jesteście spragnieni świeżych zielonych potraw? To może zacznijmy od orzeźwiającej wody z miętą. W moim ogródku rozrosło się kilka jej rodzajów. Dziś do wody dodałam cytrynową .


Pora na zieloną kanapkę: pasta z avokado, zielony ogórek i szczypiorek :)


Sałata pieczona? Dlaczego nie :) Rzymską sałatę przypiekłam krótko na patelni z czosnkiem i pomidorkami koktajlowymi:

Kisicie ogórki? Nam najbardziej smakują małosolne (kanapki z nimi są pycha) ale jak dłużej poleżą to robią się kiszone i na talerzach lądują w formie zupy ogórkowej.



Mój przepis na takie ogórki jest bardzo prosty i zawsze wychodzą pyszne: mała główka czosnku, kawałek korzenia chrzanu, duża gałąź kopru i zalewa (łyżka soli na litr wody).

Trochę wiedzy na koniec:
Zielone warzywa są doskonałym źródłem witaminy C i magnezu. Co więcej, są one niezwykle pożywne, a przy tym niskokaloryczne, dlatego często traktowane są jako jeden z podstawowych składników diet odchudzający, a także oczyszczających. Nierzadko wspomina się również o tym, że zielone warzywa pomagają niwelować uczucie głodu, regulują pracę układu pokarmowego.

Smacznego zielonego Wam życzę !
JB

środa, 15 czerwca 2022

Wybierz grę dla swojego dziecka: Star Wars Story Cubes

 Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, nadeszły już najdłuższe dni a z nimi pewnie trochę więcej czasu na wieczorne, leniwe chwile ... które można spędzić na grach.

Mamy dziś dla Was świetną propozycję od firmy REBEL: grę w kości z bohaterami filmu "Gwiezdne Wojny"


Gra, jak wszystkie te, które dystrybuuje Rebel jest w bardzo ciekawym opakowaniu, tak aby nawet niewielkich rozmiarów gra mogła być fajnym prezentem.

W opakowaniu znajdziemy dziewięć kości z obrazkami, pudełko na kości oraz instrukcję gry - która jest banalnie prosta: rzacamy kośćmi i opowiadamy historię.


Dla mniej wtajemniczonych jest również wyjaśnienie, co oznaczają poszczególne ikonki:


Plastikowe pudełeczko na kości zmieści się w każdej torbie czy placaku - dlatego jest idealna gra na wakacje. My oczekując w restauracjach na zamówienie czy czekając np. na naszą kolej do jakiegoś miejsca często zamiast przeglądać internet gramy w karty, teraz doszła nam dodatkowa rozrywka dla zabicia czasu :)


W grę oczywiście nie muszą grać tylko i wyłącznie miłośnicy Star Wars. Ubaw jest przedni gdy ktoś niezbyt zorientowany ustawi w swojej historii bohaterów stojących po przeciwnej strony mocy w jednym szeregu.


Można też w ogóle nie posiłkować się historią Gwiezdnych Wojen, szczególnie z młodszymi graczami i ułożyć własną historię:


"Dziadek chciał zostać dzielnym rycerzem, spakował więc walizkę i postanowił wsiąść na żaglowiec i wyruszyć w nieznane. W nocy przyśniła mu się Biała Dama, przerażony obudził się z koszmaru, odetchnął z ulgą gdy zobaczył Babcię. Lecz Babcia nagle zamieniła się w czarownicę, wsiadła do pojazdu kosmicznego i odleciała w nieznane ..."

Oczywiście można sobie dowolnie modyfikować zasady, np. ustalając czas na ułożenie historii. W tej grze nie ma wygranych, ale jeśli lubicie rywalizację to nic nie stoi na przeszkodzie np. punktować każdej poprawnie nazwanej postaci. Wszystko w tej grze zależy od Was.

I co macie ochotę na swoje własne opowieści?

Ta gra świetnie rozwija wyobraźnię, pobudza kreatywność i można ją zawsze mieć przy sobie, co jest jej niewątpliwą zaletą. 

Dziękuję firmie REBEL za możliwość przetestowania gry :)