Ścinający krew w żyłach mistrzowski horror w stylu klasyki gatunku.
Lato 1960 roku. Old Central School to potężny,
mroczny gmach w miasteczku Elm Haven w Illinois.
Dla bohaterów ta szkoła właśnie przechodzi do historii.
Ostatni dzień nauki jest również ostatnim dla
tajemniczego, skrywającego wiele tajnych przejść budynku,
o którym przez lata krążyły legendy. Teraz budynek ma zostać zamknięty,
a w niedługim czasie również wyburzony. Kiedy w Elm Haven
zaczynają ginąć dzieci, nikt nie przypuszcza,
że w miasteczku zagnieździły się demoniczne siły.
Garstka dzieciaków odkrywa tajemnicę związaną z Old Central oraz z pewnym dzwonem, którego złowieszcze dźwięki rozlegają się po nocach w całym miasteczku. Od tej chwili zło zdaje się deptać im po piętach, a dzieci nie mają wiele czasu – opracowują plan działania i stają do nierównej walki z siłami,
o których istnieniu nie zdawały sobie dotąd sprawy.
Książka, która zainspirowała twórców serialu Stranger Things.
"Dan Simmons pisze rewelacyjnie, łącząc koszmar z przerażeniem,
napięciem i zaskakującą nostalgią za dawnymi czasami na amerykańskiej prowincji. To jedna z tych rzadkich książek, które trzeba
koniecznie przeczytać!"
Stephen King
Źródło <link>
Kolejny raz dzięki Wydawnictwu Zysk i S-ka mam okazję podzielić się z Wami odczuciami na temat książki – tym razem jest to „Letnia noc” autorstwa Dan Simmons. I z tego miejsca bardzo dziękuję za tę możliwość. Wybrałam horror, ponieważ w tym gatunku bardzo dobrze się czuje i zawsze z chęcią
sięgam po tego typu pozycje. A teraz do rzeczy..
Pierwsze wrażenie po otrzymaniu książki – cudna oprawa, rewelacyjna, boska…normalnie nie mogłam się jej nagłaskać. Jest wręcz idealna na prezent. Drugie było troszkę inne – matko.. ponad 700 stron, w co ja się wpakowałam? Na szczęście jednak przemogłam się i zaczęłam. Co prawda z początku troszkę mi się ciągnęło czytanie obszernych opisów szkoły, jednak dość szybko to się zmieniło.
Nie chcę tu streszczać fabuły, ale akcja książki rozpoczyna się wraz z ostatnim dniem szkoływ miejscowości Elm Haven, jednak dopiero po zaginięciu pierwszego z uczniów, staje się ona mroczna i wciągająca. I można powiedzieć, że właśnie
od tego momentu, czyta się ją już „na wdechu”. Jest ciekawie, zaskakująco
i groźnie, a jednocześnie autor świetnie przedstawił siłę przyjaźni bohaterów, pokazał dzieciństwo pełne przygód, radości i tajemnic. Książkę czyta się bardzo
szybko i przyjemnie, pomimo tych kilkuset stron.
„Letnia noc” to kolejna pozycja tego autora, myślę, że wcale nie odbiegająca od pozostałych również wysoko ocenianych jego książek. Możecie ją nabyć np. tutaj. Z czystym sumieniem poleciłabym ją wszystkim, zarówno tym młodszym
jak i starszym czytelnikom. Jest to pewnego rodzaju powrót do dzieciństwa, który choć często przewija się w literaturze, to zawsze jest na czasie. Może tempo akcji nie jest jakoś porażająco szybkie, a mówiąc szczerze nawet dość powolne,
co zazwyczaj drażni mnie w książkach, to w „Letniej nocy” jakoś to tak do całości fajnie pasuje i w efekcie nie dłuży się ani trochę. Szczególnie chciałabym polecić ją na prezent dla fanów mocnych wrażeń, bo tak jak wspomniałam na początku, pięknie wygląda, a dodatkowo jest bardzo fajna, ciekawa i warta każdej minuty jej poświęconej.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka za możliwość przeczytania książki "Letnia noc" autorstwa Dan Simmons,
a Was gorąco zachęcam do zakupu.
Pozdrawiam
Oooo koniecznie muszę przeczytać, uwielbiam Stranger Things!
OdpowiedzUsuń