środa, 8 stycznia 2020

Kreatywne czytanie- LEKTURY NA FERIE

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Przed nami okres ferii zimowych. Nie każde dziecko wyjedzie na zimowisko, więc zadaniem kreatywnej mamy jest zapewnienie mu interesujących rozrywek. Sama jestem książkoholikiem i dążę do tego, by moje pociechy pokochały literaturę. Korzystam z każdej nadażającej się okazji by zachęcić je do czytania. Najlepiej samodzielnego, ale mamy też swój rytuał wspólnego czytania przed snem.
Przygotowałam dla Was kilka propozycji literackich, które powinny zainteresować nawet najbardziej wymagajace dzieciaki. Znajdują się tutaj zarówno propozycje dla przedszkolaków, jak i starszaków.



Pierwszą książeczką, którą chcę Wam zaproponować są
 "Najpiękniejsze opowieści przedszkolaka" Agnieszki Antosiewicz.




Książka ta stanowi zbiór lekkich i wesołych, a zarazem pouczających historii. Autorka bohaterami opowieści uczyniła dzieci, ale również zabawki, pojazdy czy zwierzątka. Mały czytelnik, poznając ich przygody, uczy się prawidłowych zachowań- na placu zabaw, w teatrze czy na spacerze. Dowiaduje się, dlaczego warto być prawdomównym i jak opiekować się zwierzętami. Prócz walorów edukacyjnych na uwagę zasługują przepiękne, kolorowe ilustracje. Szczerze zachęcam do sięgnięcia po tę czytankę z młodszymi pociechami.

Kolejna wybrana przeze mnie pozycja literacka przeznaczona jest zarówno dla młodszych, jak i nieco starszych dzieciaków. Zaprezentuję Wam "Mądre bajki" znanej nam już autorki, czyli Agnieszki Antosiewicz. 




Podobnie jak poprzednia jej książka tutaj również znajdziemy fantastyczne, kolorowe ilustracje, od których ciężko oderwać wzrok. Zmienia się jednak tematyka. Autorka porusza trudniejsze zagadnienia, z którymi my rodzice musimy się prędzej czy później zmierzyć. 
Bajki są niejako wstępem do naszych rozmów z dziećmi na tematy, których zazwyczaj unikamy, bądź niestety bagatelizujemy. 
A warto pamiętać, że dziecko na swej drodze spotyka różne sytuacje, nie tylko te przyjemne, ale i te niebezpieczne czy przykre. Agnieszka Antosiewicz za pomocą bajek stara się przybliżyć naszym pociechom kwestię miłości i szczęścia, ale również pojęcie zazdrości czy tolerancji. Kilkulatek dowie się, że każdy ma jakiś talent, każdy na swój sposób jest wyjątkowy i nikogo nie wolno dyskredytować. Drodzy rodzice, nie bójcie się tej książki. Jako mama szczerze ją polecam.

Pora na coś dla tych dociekliwych, ciekawych świata. Takich zadowolić powinna kolejna przygotowana przeze mnie propozycja wydawnicza. 
"Jak to działa? Świat zwierząt" Patrycja Zarawska




Mały odkrywca znajdzie tutaj odpowiedzi na najbardziej intrygujące pytania:
Po co kangurom kieszeń?
Dlaczego skunks śmierdzi?
Czy na świecie żyją smoki?
Czy pingwinom nie jest zimno?
Droga mamo, drogi tato! Ciekawość dziecka może być pretekstem do wspólnie spędzonego czasu i lektury. Warto to wykorzystać.

"Martynka w krainie baśni" Gilberta Delahaye to książka należąca do znanej chyba każdemu serii opowieści o przesympatycznej Martynce. Najbardziej uwielbiam w niej pełne uroku ilustracje, których dopełnieniem jest lekki ton narracji. Ta pozycja to idealny pomysł na pierwszą samodzielną lekturę dla dziecka. Duża czcionka, piękne ilustracje i interesujące przygody, to walory, które z pewnością pomogą w rozwijaniu pasji czytania u naszej pociechy.





Równie ciekawą propozycją są "Opowiadania dla dziewczynek", które stanowią adaptację znanych powieści. Znajdziemy tu historie znane z takich książek, jak: "Tajemniczy ogród" F. H. Buretta, "Pollyanna" E. Hodgman Porter, "Heidi" J. Spyri czy "Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery (o książkach Lucy Maud Montgomery pisałam niedawno tutaj). Kto wie, może opowiadania tak zaintrygują młode czytelniczki, że z przyjemnością sięgną po bardziej ambitne oryginały?




Pora na ostatnią już dziś książkę. Ale za to jaką wyjątkową...



"Szarlotka pachnąca marzeniami" Iwony Czarkowskiej to historia dziewczyny o imieniu Karolina, która zostaje mianowana Szarlotką przez roztargnionego kucharza Bazylego. Bohaterka ma niezwykle rozwinięty zmysł węchu, dzięki czemu potrafi rozpoznać składniki przygotowywanych potraw. Więcej szczegółów nie zdradzę... Na zachętę dodam tylko, że w książce, prócz interesujących zagadek i zwariowanych przygód Szarlotki, znajdziemy liczne przepisy kulinarne, które stanowią niemal zaproszenie do kulinarnych poczynań z naszymi pociechami. Skusicie się?



 Podobają się Wam moje propozycje czytelnicze? 
A może znacie już te książki i znajdują się one w Waszych domowych biblioteczkach? Ciekawa jestem, po co najchętniej sięgają Wasze pociechy. Jaka tematyka je interesuje... 
Podzielcie się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami w komentarzu, 
a będzie mi bardzo miło.

Pozdrawiam serdecznie 
Aga S



10 komentarzy:

  1. o, to moje dzieciaki z pewnością zachwycone byłyby lekturą jak to działa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Martusia, moje też z tych ciekawych świata. Czasem sama boję się, żeby pytanie jakie im się nasunęło w trakcie lektury nie przerosło mnie😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow ile propozycji! Posiadamy sporo książek i sporo czytamy książek z biblioteki ale żadnej z tych pozycji nie znam wiec zapisuje szczegolnie trzy ostatnie, dziekuje !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy się, że udało mi się wybrać te pozycje, których nie znasz;) przyjemnej lektury!

      Usuń
  4. My mamy jedną z serii książek o Martynce.,, Martynka i wrobelek" Córka dostała w nagrodę z biblioteki.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla marzycielek seria o Martynce jest bardzo fajna :) wyjątkowo dziewczęca, wręcz cukierkowa. No i te ilustracje... :) :)
    Opowiadania o "Szarlotce" mnie zaciekawiły :) Zosia ma ciągotki do kuchni...bardzo lubi sięgać do książek kucharskich dziecięcych, myślę, że ta mogłaby być też ciekawa. Dzięki Aguś za polecenie tylu ciekawych pozycji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tynka z pewnością Zosi się spodoba:) każda dziewczynka lubi pomagać w kuchni, zwłaszcza gdy daje się jej duże pole do działania:)

      Usuń