środa, 6 lipca 2022

Podwieczorek #65 BAJGLE

 Witajcie w letni czas! Dziś mam dla Was pysznie pachnącą i chrupiącą propozycję na podwieczorek, gdyż zapraszam Was na moje ulubione Bajgle!


 Bajgle to pieczywo z kuchni żydowskiej, a idealny wypiek powinien mieć miękki miąższ i ciągnącą skórkę. Ja polecam te, które u mnie schodzą jak przysłowiowe "świeże bułeczki"😁. 

Składniki na 10 szt:  

4 szkl. mąki

1 jajo

100 ml letniego mleka

30 ml oleju

200 ml letniej wody

3 łyżki cukru

1 łyżeczka soli

25 g świeżych drożdży

Do smarowania:

pół szklanki wody wymieszanej z łyżką miodu, sezam, mak, 

Sposób wykonania:

1. Połowę mleka wymieszać z 1 łyżką cukru i 3 łyżkami mąki, odstawić do wyrośnięcia na 15 minut.

2. Mąkę przesiać do miski, dodać pozostałe składniki i zaczyn drożdżowy. Wyrobić elastyczne ciasto. Odstawić pod przykryciem do wyrośnięcia.

3. Po wyrośnięciu, ciasto przełożyć na stolnicę i ponownie krótko wyrobić.


4. Ciasto podzielić na 10 części (ja podzieliłam na więcej, bo chciałam mieć mniejsze bajgle).


 

5. Każdą część ciasta podzielić na pół i uformować wałeczki.

 

6. Wałeczki zlepiać ze sobą z jednej strony, a następnie skręcać i formować kółka. Zostawić na 15 minut do podrośnięcia.

 


7. Gotowe bajgle przełożyć na blachę oprószoną mąką lub wyłożoną papierem, smarować wodą z miodem i posypać sezamem lub makiem. Piec ok. 20 minut w temp. 200 st.C.


8. Najlepiej smakują po ostudzeniu, ale ich zapach jest zbyt kuszący, by na to czekać 😄

 

My jemy je najczęściej z marmoladą , ale równie dobrze smakują same lub z masłem, a nawet na słono z wędliną czy serem.

 


Pozdrawiamy i życzymy smacznego! 

Diars z Rodzinką

1 komentarz: