Między książkami
Gabrielle Zevin
Książkę otrzymałam od
Wydawnictwa Zysk i Spółka z miłym listem:
„…Zapraszamy Was do
świata nieco mrukliwego księgarza, którego poznacie w dość kiepskim momencie
życia. Zarówno sprawy osobiste, jak i te zawodowe nie idą po jego myśli – dni są
nudne lub złe, świat zdaje się nie być najlepszym miejscem… Dobrze, że są choć KSIĄŻKI, lecz czy one same wystarczą, by
odmienić tę szarą rzeczywistość? Może potrzeba CZEGOŚ WIĘCEJ? …”
Myślałam, że będzie
to opowieść o książkach a okazało się, że akcja dzieje się między książkami: w
księgarni, która jest nie tylko sklepem ale dla niektórych domem lub miejscem
spotkań a nawet pretekstem do spotkań. Znalazłam tu humor, ciepło, ironię i
miłość.
To lekka,
sentymentalna lektura, którą z pewnością zrozumieją „mole książkowe”, bo ktoś
kto kocha książki nie może związać się z kimś kto czyta tylko menu w
restauracji 😉
Oprócz głównego
bohatera – zrzędliwego księgarza, który przechodzi wielką przemianę oraz
przedstawicielki wydawnictwa, która czyta wszystkie książki polecając je do
sprzedaży, mamy tu też kilka osób drugoplanowych bardzo barwnie
przedstawionych.
Książka ma swój
charakterystyczny styl: wszystko pokazane jest jakby z perspektywy trzeciej
osoby (narratora), rozdziały są oddzielone zapiskami głównego bohatera w
odniesieniu do konkretnych książek. Do tego fabuła zawiera luki, które
czytelnik może sobie dopowiedzieć (domyślić się). Sadzę jednak, że rozwinięcie
niektórych pominiętych zdarzeń byłoby na korzyść dla książki. Pierwsze wydanie
pojawiło się w Polsce w 2016 roku, obecne ma bardzo ładna okładkę, na której
oprócz wielu książek zagościł też kot.
Zatem zapraszam Was
na spokojną Alice Island gdzie niby żyje się spokojnie ale jednak dużo się
dzieje.
Joanna-JB
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz