sobota, 22 kwietnia 2017

Chwila dla mamy

Witajcie :)
Kiedyś przynajmniej raz w tygodniu brałam długą kąpiel 
w wannie..z pianą, kubkiem kawy lub kieliszkiem wina, pachnącymi świecami i dobrą książką...
Jedyny przerywnik to było wołanie rodziców od czasu do czasu 
zza drzwi, żeby sprawdzić, czy żyję... Odkąd jestem mamą długą kąpiel w wannie wzięłam dwa razy,
a i tak mi ją przerywano, co 10 min. z pytaniem, 
czy już kończę..
No właśnie...MAMA, to bardzo szerokie pojęcie, 
gdyż obejmuje: panią sprzątającą, kucharkę, praczkę, 
panią od prasowania, ratownika medycznego, 
animatora gier i zabaw, a czasem nawet środek transportu..wszystkie wiemy, 
że można by tu wymieniać kolejne funkcje w nieskończoność.. 
Ale wiele osób zapomina, że przede wszystkim, jesteśmy istotami żywymi, nie z marmuru, stali, czy jakiegoś niezniszczalnego tworzywa, po prostu ludźmi. Mamy też mają swoje potrzeby i też muszą mieć CZAS DLA SIEBIE, 
a dokładniej czas w ciszy, spokoju i samotności. To nie tak, 
że nie chcemy spędzać wolnego czasu ze swoimi pociechami, tylko, aby funkcjonować, musimy też zadbać, o swoje samopoczucie. W końcu szczęśliwa mama, może więcej:)
Gdyby zapytać każdej z nas, jak spędziłaby cały wolny dzień,
taki tylko dla siebie, pewnie pomysłów byłoby mnóstwo. 
Ja zaczęłabym od długiej kąpieli przy świecach, 
a do towarzystwa wybrałabym jakąś książkę,
na przykład tę, którą obecnie czytam:


Potem zrobiłabym sobie hybrydowe pazurki:




Następnie nalała lampkę wina:



i zajęła się haftowaniem:


A Wy? Jak spędziłybyście swój "wolny" dzień?
Pozdrawiam
AsiaB

4 komentarze:

  1. Ja wybieram zakupy, kąpiel w wannie z dużą ilością piany i szydełkowanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja wybieram: malowanie w plenerze :) No i wioeczorem jakiś fajny film z lampką wina :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym mogła haftować caaaały dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja zaczęła bym dzień od szybkiego prysznica, zaliczyłabym fryzjera, zakupy tylko dla siebie typu ciuch kosmetyk, poszła bym na deser lodowy z owocami i bita śmietaną i dopiero mogę wrócić do domu gdzie napełnilabym pelna wannę gorąca woda z różnymi olejkami aromatycznymi do tego lampka wina plus świece. Po długiej relaksującej kąpieli zaliczyłabym z igła i stawialabym krzyżyk za krzyzyzkiem. Ot taki jeden mały dzionek dla siebie samej:-):-)

    OdpowiedzUsuń