środa, 15 kwietnia 2020

Jak uszyć bawełnianą maseczkę - krok po kroku

W tym trudnym czasie przychodzimy do Was z szybkim tutorialem na bawełnianą maseczkę ochronną. Od czwartku będziemy musieli w miejscach publicznych obowiązkowo osłaniać nos i usta, maseczek póki co brakuje, a jak się pojawiają to ceny są kosmiczne. 



Lekarze zalecają nosić maseczki w celach higienicznych. Nie uchronią one od koronawirusa, ale ograniczają przemieszczanie się wydzieliny, hamują nasze odruchy polizania palca w sklepie w celu rozdzielenia siatki, dotykania ust, nosa itp. Nosząc maseczki chronimy siebie i innych.



Uszycie własnej maseczki, z kieszonką na filtr - jeśli będzie potrzebny, nie jest skomplikowane.
Na maseczkę dla dorosłej osoby potrzebujemy kawałka bawełny o wymiarach kartki A4 czyli w przybliżeniu 21 cm x 30 cm, gumkę lub bawełnianą tasiemkę o wymiarach około 2 x  16 - 20 cm (zgodnie z własnymi prefernecjami i wielkością głowy, lepiej ciut luźniejsza niż za krótka).




Jeśli szyjemy na maszynie to materiał dookoła obszywamy zygzakiem ...


... krótsze boki możemy zawinąć i przeszyć:


Na tym etapie szycia maseczki pracujemy na lewej stronie materiału.

Składamy nasz materiał na pół i odmierzamy po około 6 cm od brzegów, spinamy szpilkami (w środku odstęp między szpilkami powinien mieć około 8 cm.


Zszywamy wzdłuż - do szpilki, odcinamy nitkę i potem od szpilki do końca. Szyjemy zostawiając odstęp od brzegu. 



Wyciągamy szpilki i układamy materiał tak jak na zdjęciu poniżej, aby nasz szew znalazł się mniej więcej na środku. Możemy go zaprasować. 


Teraz będziemy wszywać gumki lub tasiemki. Wkładamy je w środek, końce przypinając w narożnikach szpilkami.


Przeszywamy materiał z góry na dół, uważnie wszywając gumki. Teraz przez nasz nie zaszyty na środku otwór przekładamy maseczkę na prawą stronę. Wyglądaj tak jak poniżej:


Przed nami ostatni etap, który mi, niewprawionej w szyciu, w szczególności na początku przysporzył wiele trudności. Robimy zakładki. Taka moja propozycja aby tak je ułożyć aby nie nakładały się na siebie. Gdy jest za dużo warstw materiału maszyna nie daje rady.


Spinamy zakładki szpilkami i przeszywamy. Łatwiej będzie, gdy przeszyjemy je zostawiając odstęp od brzegu.

Od wewnętrznej strony mamy kieszonkę, tę, którą przekładałyśmy maseczkę na prawą stronę. Możemy do nie włożyć filtr, który po wykorzystaniu wyrzucamy do kosza.



Oczywiście maseczki możemy też uszyć ręcznie, choć jak we wszystkim maszyna zdecydowanie ułatwia i przyśpiesza pracę.


Szyjąc pierwszą maseczkę korzystałam z tego filmiku, z którego dowiecie się jak wszyć drucik - podobno ułatwia noszenie okularów.





Życzę Wam dużo zdrowia, nie dajcie się wirusom!

Ania





7 komentarzy:

  1. Dzięki za posta...będę musiała sie zmierzyć z tym tematem prędzej czy później, mam maszynę ale nie umiem szyć ani jej używać..:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj ... moja maszyna też głównie stoi. Nie polubiłyśmy się za bardzo. A maseczki to naprawdę prosta sprawa. Co prawda przy pierwszych wydawało mi się, że nie dam rady, ale każda następna już była łatwiejsza.

      Usuń
  2. :) 👌 Prima! Ja troche ułatwilsm sobie szycie i pomijam pierwsze zszywanie zeby zostawić dziurkę na filtr, robiłam tak przy pierwszych maseczkach ale przy hurtowych ilościach spowalnia to prace...ale swietnie ze napisałaś Aniu ten post, na pewno niejedna osoba skorzysta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) mi już z tą dziurką idzie dość sprawnie, choć krawcowa ze mnie żadna. Zobaczymy, bo hurtowo od od piątku będę szyć.

      Usuń
  3. Ja już też uzbrojona w maseczkę. Mama uszyła dla całej rodziny. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Też szyję ale rodzina zabiera od ręki :) nawet zdjęć nie dadzą zrobić.

    OdpowiedzUsuń