"Pudełko z pamiątkami" Katarzyny Kowalewskiej to początek literatury obyczajowej tej pani. I muszę przyznać, że jak na początek to daję tej książce 10/10. Już dawno nie czytałam tak fajnej pozytywnej historii z nutą tajemnicy w tle. Jeżeli natomiast wydaje się wam, że to kolejna nudna jak flaki z olejem historia romantycznej miłości to bardzo się mylicie. Musicie mi zaufać i same się przekonać jaka to przyjemna książka.
Singielka Asia to pełna dowcipu i znana z ciętej riposty trzydziestolatka. To jedna z tych kobiet, które nie dają sobie w kaszę dmuchać. Nie wiem jak wy, ale ja bardzo lubię takie kobiety! Mieszka z babcią i próbuje w tajemnicy przed nią odkryć prawdę o przeszłości. Kiedy jej babcia z powodów zdrowotnych znajduje się w szpitalu dziewczyna znajduje w domu ukryte pudełko. Jak się domyślacie to dzięki niemu zacznie swoje poszukiwania. Babcia natomiast nie jest skoro do rozmów na ten temat. Czy ukrywa jakieś bolesne wspomnienia? Aśka to też fantastyczna przyjaciółka- ratuje z opresji swoje przyjaciółki, pomaga też siostrze jednej z nich. A do tego poznaje przystojnego lekarza.
Chciałabym, ale nie mogę zdradzić Wam więcej szczegółów, bo wtedy zepsułabym Wam całą przyjemność czytania. Ale naprawdę polecam! Szczególnie teraz kiedy większość z nas musiała zmienić swoje nawyki - macie więcej czasu na przyjemności.
Książkę miałam okazję przeczytać dzięki wydawnictwo Zysk i S-ka.
Dzieki, zapisuje do listy :)
OdpowiedzUsuń