Jest to debiut książkowy tej pisarki. Debiut naprawdę udany, ciekawa powieść obyczajowa z watkami romansu w tle.
Przeurocza opowieść o tym jak sześcioro nieznanych osób połączył zielony zeszyt o nazwie „Projekt autentyczność”. Samotny, choć kiedyś bardzo znany malarz Julian spisuje w nim swoją historię z nawołaniem do tego , kto ja przeczyta, a by się otworzył i opowiedział autentycznie o sobie, bez ukrywania niewygodnych prawd. Julian podrzuca zeszyt do pobliskiej kawiarni Moniki. I tak zeszyt rozpoczyna własne życie jednocząc zupełnie obce sobie osoby, które stają sie przyjaciółmi i mogą na siebie liczyć w każdy czas. Co kryje się za fasada każdej z nich? Do czego tesknią i nad czym pracują? Czy przypadkowa osoba bedzie w stanie im pomóc? I czy tak naprawdę wszyscy sa autentyczni? Zakończenie naprawdę Was zaskoczy!
Siła tej prostej histori jest jej autentyczność. Każda z tych osób nie udaje i może dlatego potrafią sobie pomóc nawzajem. Mogą na siebie liczyć. Bardzo polecam Wam tę niebanalną historię.
Za książkę dziękuję wydawnictwu Zysk i s-ka.
Zapisuje zatem, dzieki !!!
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie.
OdpowiedzUsuń