poniedziałek, 14 czerwca 2021

Domowy zielnik - LUBCZYK

Lubczyk – skarbnica witamin i minerałów niedawno zagościła w moim ogródku. Sama nie wiem, czemu dopiero teraz? Od niepamiętnych czasów w domu rodzinnym babcia czy mama używały do zup „pachnącego liścia z krzaka”. 


Rósł sobie zawsze w tym samym miejscu wśród maminych kwiatów, z roku na rok coraz okazalszy i nikomu nie przeszło przez myśl, że ów „krzak” fachowo nazywa się lubczykiem. Dopiero po jakimś czasie ktoś przyniósł do domu to profesjonalne określenie, oczywiście wraz z informacją o miłosnych właściwościach rośliny. 

 

Potem zaczęłyśmy zgłębiać kolejne tajniki ogródkowego „maggi” i ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że nasza pachnąca przyprawa posiada o wiele więcej cennych właściwości:

   1. Jest to jeden z najsilniejszych ekstraktów walczących z mikroorganizmami (m.in. E. coli, Salmonella, H. pylori).
  1. Naturalny lek na dyskomfort związany z dną moczanową oraz reumatycznym obrzękiem stawów.
  2. Zwalcza objawy alergii (zawarta w roślinie kwercetyna naturalnie hamuje uwalnianie histaminy i wpływa na łagodzenie podrażnień skóry).
  3. Przynosi ulgę w dolegliwościach miesiączkowych.
  4. Ułatwia trawienie (łagodzi wzdęcia).
  5. Leczy zaburzenia skórne (zapalenie skóry, trądzik).
  6. Pomaga rozrzedzić flegmę zalegającą w płucach (poprawie ulega przepływ powietrza, oddychanie jak i dotlenienie).
  7. Zawiera związki, które mają właściwości uspokajające.
  8. Zwiększa wydolność fizyczną i psychiczną u osób długo i ciężko pracujących, przemęczonych, zestresowanych.
  9. Stosuje się go w kuracjach odwykowych u palaczy.
  10. Można go dodać do kąpieli (relaksuje, wycisza).

Jedynie ostrożnie powinny go stosować osoby, które dużo przebywają na słońcu (możliwość powstawania plam na skórze), jak i kobiety w ciąży (lubczyk uchodzi za zioło o działaniu poronnym).

Lubczyk ma ponadto bardzo duży wpływ na cerę, bogaty w antyoksydanty, zapobiega pojawianiu się zmarszczek. Poprawia także wygląd skóry i jej koloryt, a olejek lubczykowy dodawany jest do niektórych perfum.

Jednak największe zastosowanie ma w kuchni. Dzięki niezwykłemu aromatowi, dodawany do wielu potraw nadaje im wspaniały smak. Lubczyk jest doskonałym dodatkiem do zup– szczególnie rosołu, flaków czy grochówki. Urozmaici również sosy, dania rybne oraz sałatki. U mnie w kuchni często króluje taki oto pachnący bukiecik.

Roślinę można dodawać do potraw świeżą, zasuszoną lub zamrożoną i zawsze podkreśli smak każdego dania. Można z niej także przyrządzić pyszną, domową maggi do zup i sosów. Przepis jest bardzo prosty:

2 pęczki lubczyku

3 łyżeczki soli

2 łyżki oleju

Składniki zblendować i przełożyć do małych słoiczków i zakręcić. Można zalać wierzch łyżką oleju. Taką przyprawę przechowuje się w lodówce nawet kilka tygodni.

Jeśli jak ja lubicie niezwykły aromat ziół wydobywający się z kuchni, a lubczyku jeszcze nie macie, to zachęcam do jego posadzenia i zasmakowania się!

Jest to bylina wieloletnia, podobna do selera, z taką różnicą, że osiąga wysokość nawet 1 metra. Dobrze radzi sobie nawet na słabych glebach, nie wymaga zbytniej uwagi, a zważywszy na jej cenne walory warto ją mieć w przydomowym ogródku. Na zdrowie!

4 komentarze:

  1. Oj, tak. Dodany do zupy zmienia jej smak na plus :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym roku zasadzilam na balkonie żeby mieć pod ręką. Do wszytskich zup, sosow - niezawodny ❤️

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam lubczyk! W tym roku mam nareszcie swój - w moim ogródku:-)

    OdpowiedzUsuń