wtorek, 19 listopada 2019

Podwieczorek #40- Pierożki z orzechami

Witajcie.
Sezon orzechowy w pełni. Przyznam Wam się szczerze, że uwielbiam orzechy włoskie, które podobno są najzdrowszymi orzechami na świecie. Zawierają mnóstwo witamin i składników odżywczych, a ich regularne spożywanie zapewnienia prawidłową pracę mózgu, serca oraz układu krążenia. 
Orzechy uwielbiają chyba wszyscy, począwszy od dzieci, na dorosłych kończąc. Mogą być doskonałą przekąską, składnikiem wypieków czy dodatkiem do deseru. Fantastycznie komponują się również z mięsem czy makaronem.



Dzisiaj spróbuję zachęcić Was do upieczenia nietypowych ciasteczek orzechowych, a mianowicie pierożków z orzechami.

 Przygotujcie potrzebne składniki, które znajdziecie na liście poniżej.

Składniki:
Ciasto: 3 szklanki mąki, margaryna do pieczenia, 
1 szklanka śmietany
Farsz: 1 szklanka mleka, 1 szklanka cukru, 3 łyżki bułki tartej,
 40 dag zmielonych orzechów

Macie już wszystko? Zatem zapraszam do wspólnych wypieków.

 Ciasto przygotowujemy podobnie, jak ciasto kruche. Margarynę do pieczenia siekamy z mąką na stolnicy. Następnie dodajemy śmietanę i ugniatamy ciasto do momentu, aż powstanie zwarta kula. Wałkujemy i wycinamy za pomocą szklanki bądź literatki kółeczka - wszystko zależy od tego, jakiej wielkości pierożki chcemy uzyskać. Ja osobiście w tym celu używam literatki.

W mleku rozpuszczamy cukier, doprowadzamy do wrzenia. Gdy mleko zacznie się gotować należy dodać zmielone orzechy i chwilę je smażyć na małym ogniu, często mieszając. Pod koniec dodajemy bułkę tartą, aby masa była zwarta. Odstawiamy do wystygnięcia.

Na wcześniej przygotowane krążki nakładamy po łyżeczce farszu i lepimy, jak  tradycyjne pierogi. Tak przygotowane ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy około 20 minut w temperaturze 180 stopni. Musicie jednakże pamiętać, że pierożki te nie rumienią się od góry. Aby mieć pewność, że są gotowe należy sprawdzić czy spód jest rumiany.
Po ostygnięciu można posypać je cukrem pudrem, z którego ja dziś zrezygnowałam, gdyż ciasteczka te są słodkie same w sobie. Wszystko zależy od waszych preferencji. Najlepiej smakują na 3 dzień, a do spożycia nadają się nawet do tygodnia.



Mam nadzieję, że zainteresowałam Was tym nietypowym przepisem i chętnie z niego skorzystacie.
Smacznego!

Agnieszka

2 komentarze:

  1. Ależ swietne! Orzechy uwielbiam ale nie mam na czym ich zmielić 😁

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agata zawsze możesz je posiekać nożem, choć to troszkę czasochłonne. Ja wrzucam do maszynki do mięsa😉

      Usuń