czwartek, 22 listopada 2018

Tutorialowy szał bożonarodzeniowy - WIEŃCE i KALENDARZE ADWENTOWE

Kolejna część naszej wspólnej zabawy...



Oto zasady zabawy:

1. Dwa razy w tygodniu przedstawimy Wam bożonarodzeniowe tutoriale (w poniedziałek i w czwartek).
2. Zabawa zaczyna się 5tego listopada. Nasze tutoriale będziemy publikować do 13 grudnia. 
3. Aby wziąć udział w zabawie wystarczy wykonać jedną z naszych propozycji na podstawie przedstawionego tutorialu. Wasze NOWE prace zgłaszacie w żabkach pod danym postem do 5tego stycznia 2019.
4. Na początku stycznia przyznamy nagrodę.


Gdy czas pomyśleć o wieńcu adwentowym czy stroikach i kalendarzach adwentowych dla dzieciaków, sięgam najczęściej po proste pomysły. 
Nic wyszukanego. Bazuję raczej na tym, co posiadam w swoim zasobie przydasiów. Zapewne i Wy znajdziecie w domu elementy dekoracyjne, które nadadzą się do wykorzystania...
Wieniec/stroik adwentowy z symbolicznymi 4 świecami, które zapalamy każdej niedzieli to piękna tradycja. W domu rodzinnym nie pamiętam, byśmy mieli takową. Ale odkąd jestem żoną-wprowadziliśmy do naszego domu także i tą tradycję adwentową...


Możecie się zapoznać ze znaczeniem symboliki:
Idea wieńca adwentowego spodobała mi się od momentu kiedy - nie tyle, że naoglądałam się cudów na początku blogowania, choć to też ;) bo człowiek wzrokowcem jest - co - zgłębiłam jego symbolikę.
Hanna Szymanderska w książce pt. "Polskie tradycje świąteczne" o symbolice 4 świec w wieńcu adwentowym zapalanych w każdą kolejną niedzielę adwentu pisze tak:

"Pierwszą świecę zapala się w pierwszą niedzielę adwentu, symbolizuje WYBACZENIE przez Boga Adamowi i Ewie, druga jest symbolem WIARY patriarchów w dar Ziemi Obiecanej, trzecia to RADOŚĆ Dawida, świętującego przymierze, w czwartą niedzielę palą się już wszystkie świece i ta ostatnia jest symbolem nauczania proroków zapowiadających przyjście POKOJU i SPRAWIEDLIWOŚCI; tak więc w każdą niedzielę przybywa świec, a to oznacza, ze czas WYBACZENIA i POJEDNANIA się przybliża, by potem, przy wigilijnym stole nikt nie był samotny"

Zatem gdy znamy symbolikę, idea się nam podoba i chcemy sobie zrobić taki wieniec najpierw robimy rozeznanie CO POSIADAMY:


1. Stroik adewentowy
-4 małe słoiczki
-4 świeczki/tealighty
-sól
-włóczka
-gałązki iglaka
-karteczki i flamaster, dziurkacz


Słoiczki obwiązujemy włóczką (lub dekorujemy np.koronką) zawiązujemy też karteczki z numerami i gałązkę. Do słoiczków wsypujemy sól, ustawiamy na soli świeczkę. 
Przygotowanie takiego stroika nie zajmuje więcej jak 15 minut :)



2. Wieniec adwentowy

Robiłam go już w kilku wersjach, na paterze, na kloszu z nóżką, ze świecami i tealightami.
Również niezwykle prosty w wykonaniu

-patera/talerz/klosz
-4 świece/tealighty
-gałązki świerkowe, sosnowe, jodły
-świąteczne elementy dekoracyjne (małe jabłuszka, muchomorki, kwiaty gwiazdy betlejemskiej, malusie bombeczki) Takie drobiazgi po bardzo przystępnej cenie powinniście kupić w stacjonarnych kwiaciarniach.

Na paterze/talerzu/kloszu układamy gałązki, następnie rozstawiamy świeczki i dowolnie dekorujemy elementami...

Inne wersje takiego pomysłu wykonane także w poprzednich latach prezentowały się tak:
3.

W tym wieńcu cienkie świeczki umocowałam za pomocą plasteliny. Cała kompozycja jest ułożona najpierw na talerzu, potem postawiona na tacce ozdobionej serwetką:


W kolejnej kompozycji wykorzystałam duże, grube świece, które obwiązałam dratwą i przywiesiłam gwiazdeczkę z domowej masy porcelanowej:
4.


Jeśli ciekawią Was wytwory z zimnej porcelany odsyłam do posta TU<klik> 

Kolejny wieniec na ulubionej tacy, z wykorzystaniem znanych słoiczków po jogurcikach...
5.


6. I jeszcze taki...z brzozowych gałęzi mąż wyciął 4 różnej wielkości "podstawki", wyżłobił w nich otwory na tea-lighty...kilka ozdób-szyszki, dratwa, większy płat drzewa jako podstawa pod cały stroik i gotowe:





POMYSŁY NA KALENDARZE ADWENTOWE:

1. Wioska/miasteczko z pudełek

W zeszłym roku, gdy dzieciaki szły spać ja 2 wieczory poświęciłam na zrobienie dla nich kalendarza adwentowego, który był jednocześnie sympatyczną dekoracją naszego kącika.
Do wykonania potrzebne będą:
-pudełka różnej wielkości (w tym rolki po papierze, ręcznikach papierowych, pudełka po zapałkach, herbatach etc. w sumie 24 sztuki)
-szary papier do pakowania, kartki do ksero lub/i papier do pakowania (do oklejenia pudełek)
-papier wizytówkowy lub kartki z bloku technicznego, ewentualnie bardzo gruby filc (do wykonania dachu)
-klej (wikol, magik, czy zwykły szkolny), klej na gorąco (bardzo ułatwia pracę-np.przy doklejaniu daszków domków) nożyczki
-flamaster/marker (do narysowania drzwi, okien, dachówek)
-naklejki z numerkami (udało mi się w zeszłym roku kupić takie fajne w sklepie KiK, ale jeśli nie macie wystarczą kartoniki z wypisanymi numerkami)


Najpierw przygotowałam pudełka, niektóre poprzycinałam, by były nieco mniejsze, następnie okleiłam je papierami, przygotowałam daszki z kolorowej tektury:

Do przyklejenia daszków najlepiej sprawdzi się klej na gorąco:

Możemy dorysować okna, drzwi, dachówki, dokleić numerki...
W każdym pudełeczku znajdowała się karteczka z zadaniem dla dzieciaków na dany dzień oraz jakiś drobiazg, czasem pierniki, czasem jakaś słodkość kupna, czasem drobna zabawka/ozdoba choinkowa.


Gdy 1 grudnia z rana dzieciaki zobaczyły tą "adwentową wioskę" były przeszczęśliwe!


2. Z rolek po papierze toaletowym

Taki kalendarz zrobiłam dla swoich dzieciaków 4 lata temu, wówczas ze względu na wiek maluchów poza łakociami w "rolce" znajdowała się karteczka-hasło (np.choinka, sanki, gwiazda, kolęda...które to były dla nas wypadkową do działań, np.robienie choinki ozdobionej makaronem, albo ozdabianie plasteliną gwiazdeczek, albo wycinanie foremkami do ciastek świątecznych kształtów z masy solnej, słuchanie kolęd etc.)

-rolki po papierze toaletowym (24 sztuki)
-papier do pakowania prezentów
-nożyczki,  klej, wstążeczki, sznureczki, flamaster, karteczki z zadaniami/hasłami
-drobne słodkości
-taśma dwustronna
-gruba tektura (np. z dużego pudła, do której przykleimy poszczególne rolki)



Do każdej rolki dorzuciłam jakąś słodkość i karteczkę z hasłem, następnie opakowałam, nakleiłam numerek (przy okazji na kartce w swoim kalendarzu zapisywałam co kiedy będziemy robić, żeby się nie pogubić z zadaniami). Część rolek opakowałam jak cukierki, wiążąc dwa końce papieru sznureczkami. Inne zawijając papier do środka rolki. Jeszcze inne (np.widoczny poniżej nr 16 i 8) zostały w stanie surowym, jedynie odpowiednio zgięte i związane sznureczkiem. 
Tak przygotowane, ozdobione rolki za pomocą taśmy dwustronnej, lub mocnego kleju przytwierdzamy do tektury. I kalendarz gotowy. Wtedy dzieciom najbardziej się podobało "ZRYWANIE" poszczególnych rolek z tektury. Ponadto Zosia (wtedy 2 latka) miała za zadanie
wyszukiwanie poszczególnych cyferek...
  

3. Na gałęzi

Przygotowałam na razie jeden taki kalendarz, póki co dla Zosi.

Potrzebne do wykonania są:
- 24 drobiazgi, które chcemy sprezentować dziecku (u mnie książeczki, balony, ozdoby choinkowe, słodycze)
-papier do pakowania, koperty 
-sznurek, wstążka, flamastry
-nożyczki, dziurkacz i gałąź

Prezenty owijamy papierem lub pakujemy mniejsze do kopert, w kopertach robimy dziurkę dziurkaczem:

Przewlekamy sznurek przez dziurki, dopisujemy na każdej paczuszce numer 1-24:


Zawieszamy na gałęzi.
Dodatkowo ozdobiłam go girlandą ledową...



Czeka mnie jeszcze zrobienie takiego kalendarza z drobiazgami dla synka :)

Zapraszamy do wspólnej ZABAWY.
Poniżej linki do poprzednich tutoriali:

Choinka z szyszek <klik>
Ozdoby choinkowe robione z dzieciakami <klik>
Mozaikowy talerz <klik>
Renifer <klik>
Choinka na drutach <klik>

Pozdrawiam Was ciepło i zachęcam do korzystania z prezentowanych przez nas tutoriali.











3 komentarze:

  1. Od początku wiedziałam Tynko, ze to Ty pisałaś ten post! Swietne pomysły !!! Wieniec adwentowy bedziemy robic, świece juz czekaja a kalendarz adwentowy od lat mamy ten sam, tylko ilosc prezencikow sie zwiększa....:) ale bardzo lubie ten czas adwentu, przygotowania na narodziny Jezusa !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też już nie mogę się doczekać ADWENTU...ten radosny czas oczekiwania, zwolnienia w jednych sprawach, przyspieszenia, zmobilizowania się w innych...no uwielbiam! :)
      pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  2. Super pomysł, jako dziecko lubiłam Adwent :) nawet bardzo, kupiłam sobie lampion u księdza i chodziłam z dziećmi :). Długo nie pochodziłam z 2 lata i potem zaczęto w kościele wydziwiać, zbieranie najklejek wy wygrać nagrodę, jakieś losowania co msze, gra planszowa zrobiona w kościele, pociągi drewniane, nie podobało mi się to bardzo. Z racji że my jesteśmy ateistami, będziemy mieli kalendarz świąteczny od 1 grudnia do 24 ale czekoladkowy, nie miałam czasu nic przygotować, zajęta jestem organizowaniem roczku synka. W przyszłym roku coś pomyślę.

    OdpowiedzUsuń