Dziś w naszym cyklu "Tutorialowy szał bożonarodzeniowy" (zasady zabawy znajdziecie Tu:KLIK). chcę Wam zaproponować wykonanie własnoręcznie dekorowanego mozaiką talerzyka.
Potrzebne będą:
- gliniana podstawka/i pod doniczkę.
- kwadrat mozaiki (ja kupiłam w przecenie wpisującą się w świąteczną kolorystykę z drobnymi kwadratami. Można też wykorzystać jakieś resztki z remontu).
- silikon +pistolet do sylikonu/ ewent. klej do glazury)
- biała fuga lub inna pasująca
- nożyczki
- spryskiwacz z wodą
- cienkie rękawiczki
- gazety do podłożenia
Na początek z kwadrata wycinamy co nieco mozaikowych kafelek. Wybieramy sobie te kolory, które chcemy. Moja mozaika składała się z następujących kolorów: czerwień, złoto, ciemny fiolet, srebro (kupiłam ją w Castoramie). Wykorzystałam wszystkie kolory prócz srebra.
Układamy na podstawce (moja ma 17 cm średnicy) w jaki chcemy wzór (jeśli chcemy aby był świąteczny, to taki sobie układamy). Ja postanowiłam zrobić śnieżynkę ale ostatecznie nie starczyło miejsca na rozgałęzienia i powstała gwiazda.
Miałam również mniejszy podstawek. Gdy już nam się spodoba jeden czy drugi wzór, robimy zdjęcie aby potem mieć wgląd w to, czy czegoś nie pominęliśmy.
Następnie ściągamy kafelki, wyznaczamy sobie dokładnie środek podstawki, na której przyklejamy za pomocą sylikonu (lub kleju do glazury) środkową kafelkę. Używając rękawiczek zniwelujemy ryzyko ubrudzenia się. W przypadku takiej gwazdki jak moja, przyklejałam najpierw środek, potem ramiona gwiazdy. Smarujemy kafelki sylikonem:
i wklejamy na talerz:
Potem robimy tak z zewnętrznym kołem, a dopiero na końcu wypełniamy środek złotymi kafelkami.
Po przyklejeniu można sobie jeszcze je popoprawiać. Ewentualne zabrudzenia sylikonem czyścimy octem. Na tym etapie praca wyglądała tak:
Następnie pozostawiamy sylikon do wyschnięcia i stwardnienia. Najlepiej na 24h ale ja przy tak małej powierzchni nie czekałam aż tyle. Rozrabiamy jakąś białą fugę według instrukcji na opakowaniu:
Po wyschnięciu sylikonu, spryskujemy podstawek wodą aby nawilżyć spoiny. Nadmiar należy wytrzeć a gdy woda trzyma się w spoinach, strzepnąć:
W przestrzenie pomiędzy kafelki, wciskamy fugę. Wykałaczką sprawdzamy i wciskamy fugi w wąskie szpary. Można to robić w rękawiczkach lub tak jak ja - bez. Wypełniamy,
aż wszystko się wypełni.
Pozostawiamy fugę na 10-30 min lub tyle ile pisze na opakowaniu, a następnie ścieramy ostrożnie jej nadmiar zaokrąglając ją przy brzegach.
Fuga teraz musi wyschnąć.
Po wyschnięciu doczyszczamy ewentualne jeszcze zabrudzenia. Talerzykowi można dodatkowo pomalować brzegi na złoto lub biało wedle uznania farbą lub lakierem w sprayu.
Teraz może posłużyć np. jako ozdoba na ciasteczka świąteczne lub inne smakołyki, jako podkładka pod biżuterię w łazience czy pokoju lub cokolwiek, co sobie wymyślicie.
Udanej kreatywnej pracy.
Pozdrawiam,
Katrin
Cudownie wyszło!
OdpowiedzUsuńJa posiadam taką podstawkę z mozaiki osadzoną na wyciętej w okrąg płycie gipsowej...służy mi jako podstawka do serów np. Wieki temu dostałam ją od znajomej, a ona robiła je z kolei na feriach z osobami niepełnosprawnymi. Rewelacyjna pamiątka :)
Super pomysł i świetny efekt! Wykorzystam pomysł z mozaiką na blacie stoliczka dla dzieci :D
OdpowiedzUsuńRewelacja, super pomysł. Nic tylko na zakupy po mozaikę i do roboty😊. Świetne. Pozdrawiam serdecznie 😊
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł :)) bardzo podobają mi się takie mozaikowe motywy a tutek jest świetny, spróbuję swoich sił :))
OdpowiedzUsuńSwietna! Musze sie zorientować czy mam takie przedmioty :)
OdpowiedzUsuńAlez świetny tutek, piękna pamiątka na długie lata.
OdpowiedzUsuń