wtorek, 25 lipca 2017

Podróże małe i duże - las, park, zoo

Witajcie.
Okres wakacyjny w pełni. Trzeba go wykorzystać najlepiej jak się da.

Uwielbiamy czas spędzony wśród zieleni, dlatego proponuję Wam takie wypady...z pewnością w Waszych okolicach znajdują się piękne parki z placami zabaw dla dzieci, lasy, do których można się wybrać na wspaniałą rodzinną wyprawę, a może w miejscu, gdzie kogoś odwiedzacie znajduje się interesujący park, czy ogród warty zobaczenia?

My tak "działamy"...poza wizytą u Dziadków maluchów zwiedziliśmy ostatnimi czasy przepiękny Park Zamkowy w Żywcu <klik>  Można tam spędzić z powodzeniem cały dzień. Powierzchnia parku jest imponująca, to prawie 26ha pięknie zagospodarowanego terenu. Jest tu co podziwiać: fontanny, pergole, rosarium, zegar słoneczny, Stajnia Miejska i Mini Zoo, plac zabaw, Pałac Habsburgów, alejki wśród starodrzewia...naprawdę warto tu spędzić czas. Dla dzieci mnóstwo atrakcji i ciekawostek.











Tak się składa, że Krakowski Ogród Zoologiczny położony jest na terenie Lasu Wolskiego <klik>. Dlatego też miejsce to znalazło się w tym wpisie :) W te wakacje jeszcze nie byliśmy, ale odkąd są dzieciaki, jesteśmy tam przynajmniej raz w roku...Malownicze położenie krakowskiego ZOO, wciąż rozbudowywane i modernizowane budynki, nowe okazy zwierzaków - wszystko to sprawia, że odwiedziny w ZOO się nam nie nudzą. Oczywiście największa frajda dla dzieciaków to Mini Zoo, gdzie można pogłaskać zwierzaki, być przy nich bardzo blisko.





Kolejny zielony obszar, do którego często wybywamy to Zadroski las, na terenie którego znajduje się cmentarz ofiar I wojny światowej <klik> wyprawy do lasu są zawsze ciekawe, można już teraz zacząć zbierać dary jakie oferuje nam LAS (szyszki, jarzębinę...jesienią przyjdziemy po żołędzie) można do plecaka zapakować kocyk, termos z herbatą i kanapki, czy owoce i zrobić sobie piknik na polanie. Największą atrakcją dla naszych dzieciaków podczas ostatniej niedzielnej wyprawy do lasu tuż po burzy, były kałuże, w których dzieciaki bezkarnie się pluskały. Znaleźliśmy też kilka grzybów, także sromotniki. Taka wyprawa jest solidną lekcją przyrody. 







Dzieciaki mają sporą wiedzę przyrodniczą. Zawdzięczamy to ich ciekawości, którą w miarę możliwości zaspokajamy odpowiadając na ich pytania. Pomocne w tym są także książki z ich półki. Sama lubię sobie poprzeglądać np. "W lesie" albo "Rok w lesie" dla ilustracji, dla dynamiki w obrazach :). Natomiast godna polecenia dla ciekawych świata jest seria "Świat w obrazkach"-często dostępna nawet na stoiskach z książkami w wybranych marketach. Z kolei pozycja "Drzewo" to również wartościowa książka-osobne karty pozwalają na zbudowanie wielkiego drzewa, które jest domem dla wielu żyjątek. Na odwrocie każdej strony są ciekawostki, informacje oraz propozycje zabaw/prac plastycznych. Dla młodszych dzieci "Wiktor w lesie"...opowiadanie o tym, że do każdej wyprawy trzeba się należycie przygotować :)








A Wy lubicie takie wypady?

POZDRAWIAM Was ciepło

tynka


1 komentarz: